reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Hej!

Nie mam weny zupełnie na pisanie. U nas jakoś leci. Nic ciekawego się nie dzieje, a i sampoczucie jakieś takie mocno rozchwiane. Raz się śmieje, raz płacze i w gruncie rzeczy to chyba sama nie wiem czego chce.

Dziś z rana zbudzilo mnie rygoletto [emoji15]
Mam nadzieję, że to taki jednorazowy wyskok i więcej się nie powtórzy.

Idę zaraz małej kąpiel robić i kolację.

Wszystkim urlopujacym życzę miłego wypoczynku! I bezpiecznej podróży.

Julisia,

Oszczędzaj się kochana!

Spokojnego wieczoru miłe Panie ;)

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Wirginia u mnie to samo dziś. Czuję się masakrycznie. Mały tak szaleje, że nawet jak przestanie na chwilę to brzuch mnie tak boli jakbym miała już cały posiniaczony od środka. A moje żebra... Normalnie mam dosyć i nie wiem jak ja wytrzymam te 3 miesiące.
 
Hej

Przyszłam się zameldować że żyje,choć nikt nie zauważył mojej nie obecność ;)

Dziśbyłam u diabetologa i okazało się że mam cukrzycę ciążową na razie dieta,za tydzień kontrola i będziemy obserwować czy cukier spada,jeśli nie to insulina.Dostałam sprzęt nowy,książeczkędo zapisywania cukru i wyników z moczu,bo mam też testy które musze rozbić z porannego moczu czy mam w moczu ketony i glukozę. Tyle w skrócie

Jutro o 4-5 rano jedziemy do Ustronia Morskiego na 4 dni,nie cieszy mnie to bo jest zimno :((((

Pozdrawiam i przepraszam żę tylko o sobie
 
hejj!!! dawno dawno mnie nie było, ale po przeprowadzce nie mogłam się ogarnąć, potem synek mi trochę chorował i miałam jeszcze mnóstwo innych rzeczy do załatwienia. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. U nas wszystko w porządku, mały w brzuszku rozwija się prawidłowo, a ostatnio na usg pokazał swoją śliczną buźkę, waży 800g i jest dużym, silnym chłopcem, a na imię już na 100% damy mu Feliks :)
to tak w skrócie, wątpię, że uda mi się nadrobić wszystko, ale co nie co poczytam co u Was słychać :)
 
patrze dziewczynki, ze my wszytskie pełne życia ostatnimi dniami :) a myślałam, ze tyllko ja mam mniejszą wenę do zaglądania i pisania na forum, choc i tak chyba niezle mi idzie :D

kamilove u mnie tez bylo dzisiaj blisko rygoletto :)

xmamuska a widzisz, to uwazaj co tam jesz i daj znac za tydzien co ci lekarz powie, miłego wypoczynku, moze jakies inne atrakcje na chłodniejsze dni się znajdą, a po powrocie czekamy z usteknieniem na świeże foteczki hehe

migotka to teraz mam nadzieje, ze bedziesz czestszym gościem w naszych skromnych progach :)

maran a no tez mi polozna mowila, zeby popijac zelazo szklanką soku pomaranczowego i szczerze mowiac ani razu tego nie wykonałam, ale znowu po sokach to ja mam zgagę straszną
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
Szary kolor ścian podoba mi się bardzo. Zresztą w ogóle uważam, że szary kolor jest śliczny i mógłbym mieć w domu wszystko szaro-białe.

Kupiłam dzisiaj ten olejek babydream na rozstępy - ależ on ślicznie pachnie!!! Ostatnio mnie czasem skóra na brzuchu zaswędzi - chyba muszę jeszcze bardziej o nią zadbać.

Piszecie tutaj, że dzieciaczki dają Wam popalić, a ja zaczynam się martwić. :( Moje dziecię, owszem, rusza się co jakiś czas, ale nie do tego stopnia by było to bolesne czy utrudniające funkcjonowanie...
I nadal najlepiej leży mi się na plecach... Mam nadzieje, że to nie zaszkodzi.

Xmamuska współczuję. Oby imsulina była zbędna...

Julisia - oszczędzaj się, Kobieto! ;)
Dobranoc.
 
Przyszłam się zameldować że żyje,choć nikt nie zauważył mojej nie obecność ;)
Dziśbyłam u diabetologa i okazało się że mam cukrzycę ciążową na razie dieta,za tydzień kontrola i będziemy obserwować czy cukier spada,jeśli nie to insulina.Dostałam sprzęt nowy,książeczkędo zapisywania cukru i wyników z moczu,bo mam też testy które musze rozbić z porannego moczu czy mam w moczu ketony i glukozę. Tyle w skrócie
Zauważył, zauważył :)
Kurcze... szkoda, że taką masz przypadłość Xmam... musisz tego bardzo pilnować, aby Szkrab dobrze przybierał. Ale już iewiele nam pozostało, więc dasz radę spokojnie :)
 
Dziewczyny tak szaleją mi w brzuchu, że aż się porzygalam:( straszne to. Z Gucią kopniaki były bardzo przyjemne. A teraz jak Zuza i Hania zaczynają bardziej szaleć to to po prostu boli:(

Wątroba mi wysiada od tego. Tak mnie kurczę zaciska. Wzięłam niedawno nospe i cholestil i mam nadzieję, ze tego nie zwrócę i zostanie to w żołądku. Dobrze, ze ogólnie dziewczynki są mało aktywne. Bo nie wiem jak ja bym do września dociagnela.

Xmamuska,

Oby cukier ładnie dietą się wyregulowal. Udanego wypoczynku! Może pogoda wcale nie będzie taka zła :)
Bezpiecznej podróży!



Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
Xmamuska, dbaj o siebie!

Mój Karol też daje popalić w brzuchu ale na szczęście nie jest to na ogół bolesne. Jeszcze z półtora miesiąca będą takie aktywne te nasze dzieciaki potem już nie będą miały miejsca na takie fikanie :)

Lece spać. Kolorowych snów Dziewczyny!
 
reklama
Dzień dobry wszystkim!
mamuska - współczuję cukrzycy,ale kontrolowana podobno nie jest straszna. Mi wczoraj wyniki na szczęście wyszły dobre...
Kamilove - ja miałam wczoraj taki"bolesny" dzień kopania....młody się chyba kopytami do przodu odwrócił i postanowił je prostować....przez centrum handlowe szłam z wybałuszoną na środku brzucha kulką, myślałam,że mi skóra pęknie...
migotka - fajnie,że już jesteś znowu :-)

Ok, girls, herbatkę wypiłam, zbieram się na 8.00 do gina na wizytę. Miłego!
 
Do góry