Mallinowa_Paula
Fanka BB :)
Dziewczyny dziękuję Wam jeszcze raz za słowa otuchy i wsparcie. Jesteście wspaniałe!!
Jestem już w domu, wyszłam na własną odpowiedzialność (szpital przewiduje 3 doby obserwacji), ból ustąpił, leki mogę brać w domu, leżeć wolę na własnym łóżku, przynajmniej mi się prześcieradło cały czas nie ściąga, bo materac nie jest z ceraty![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pan doktor powiedział, że nie ma co mnie trzymać skoro jest mi lepiej, a jakby -odpukać, coś się działo to zawsze mogę wrócić.
Jestem dobrej myśli. Muszę tylko bardziej się oszczędzać, mniej dreptać do miasta, więcej leżeć, zrezygnować z wanny na rzecz prysznica i nie dźwigać. Będę brała luteinę przez najbliższe 10dni, później zobaczymy.
Widziałam dziś Dzidziula na USG, serduszko biło, rączki i nóżki w nieustannym ruchu - kocham to Maleństwo!!:-)
anć mam nadzieję, że z dnia na dzień będziesz bała się coraz mniej, tego Ci życzę! I sobie, bo ja też ciągle w strachu i wszystkim lękliwym mamusiom.
Karola.M. teraz do końca ciąży będę się bała tuńczyka!! Niby wiedziałam, że nie jest wskazany, ale miałam taaaaką ochotę, że nie umiałam sobie odmówić. Teraz tę umiejętność już mam;-)
sonkaa, toaleta jak powstała 30 lat temu, tak trwa do dziś. Ślady jakiegoś delikatnego remontu są, ale stan czystości pozostawia wiele do życzenia. Papieru toaletowego brak, mydło jakieś rozwodnione, ręczników papierowych brak. Prysznic z przykrótką zasłoną i drzwi do łazienki bez zamka, więc komfortowo można się kąpać mając świadomość gościa w każdej chwili. A sama kabina z WC taka mała, że myślę, że za miesiąc bym się tam nie zmieściła, chyba, że zostawiłabym brzuch przed. Można tam film nakręcić - a'la Bareja![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Jestem już w domu, wyszłam na własną odpowiedzialność (szpital przewiduje 3 doby obserwacji), ból ustąpił, leki mogę brać w domu, leżeć wolę na własnym łóżku, przynajmniej mi się prześcieradło cały czas nie ściąga, bo materac nie jest z ceraty
Pan doktor powiedział, że nie ma co mnie trzymać skoro jest mi lepiej, a jakby -odpukać, coś się działo to zawsze mogę wrócić.
Jestem dobrej myśli. Muszę tylko bardziej się oszczędzać, mniej dreptać do miasta, więcej leżeć, zrezygnować z wanny na rzecz prysznica i nie dźwigać. Będę brała luteinę przez najbliższe 10dni, później zobaczymy.
Widziałam dziś Dzidziula na USG, serduszko biło, rączki i nóżki w nieustannym ruchu - kocham to Maleństwo!!:-)
anć mam nadzieję, że z dnia na dzień będziesz bała się coraz mniej, tego Ci życzę! I sobie, bo ja też ciągle w strachu i wszystkim lękliwym mamusiom.
Karola.M. teraz do końca ciąży będę się bała tuńczyka!! Niby wiedziałam, że nie jest wskazany, ale miałam taaaaką ochotę, że nie umiałam sobie odmówić. Teraz tę umiejętność już mam;-)
sonkaa, toaleta jak powstała 30 lat temu, tak trwa do dziś. Ślady jakiegoś delikatnego remontu są, ale stan czystości pozostawia wiele do życzenia. Papieru toaletowego brak, mydło jakieś rozwodnione, ręczników papierowych brak. Prysznic z przykrótką zasłoną i drzwi do łazienki bez zamka, więc komfortowo można się kąpać mając świadomość gościa w każdej chwili. A sama kabina z WC taka mała, że myślę, że za miesiąc bym się tam nie zmieściła, chyba, że zostawiłabym brzuch przed. Można tam film nakręcić - a'la Bareja
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ostatnia edycja: