esi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2012
- Postów
- 611
witajcie z rana! ja dzisiaj nie śpię conajmniej od 4. Wcześniej też szału nie było. A jak o 7 moja dzidzia zaczęła robić fale w brzuchu to stwierdziłam, że dłużej już nie poleżę. Daje czadu tak od wczoraj od południa. Kiedy ona śpi? No nic, teraz dopijam kawkę a potem jadę na miejscowy targ po jakieś owoce i do przychodni.
Izabela ja jeżdżę czasem po kilkadziesiąt km, bo do Krk mam 15, a jak jadę np do mojego endo to kolejne 15 w jedną stronę. Jeszcze najczęściej zahaczam o jakieś sklepy i coś tam, więc spokojnie 70 się uzbiera. I nie mam innego wyjścia, bo żeby dojechać tam autobusem to musiałabym się ze 4 razy przesiadać. Zastanawiałam się nad tym kiedyś jak jeździłam do pracy, bo też miałam daleko (35 km w jedną stronę) i musiałam bardzo wcześnie wstawać. I wtedy (szczególnie podczas upałów) zdarzało mi się, że czułam się nienajlepiej. Ale jak Ty dobrze to znosisz to myślę, że nie powinnaś się martwić. Chyba lepiej wsiąść do auta niż komunikacją miejską się tłuc.
Co do chrzcin to ja też chyba wrócę do pomysłu w 2 w 1, ale jak się nie wyrobię na Boże Narodzenie, to nawet poczekam do Wielkanocy. Za tydzień jadę do koleżanki i podpytam ją czy jej mąż (kucharz) zgodziłby się przygotować mi taki mały katering (wszystko oprócz obiadu), żebym nie miała za dużo roboty. A w święta byłam już na chrzcinach i podobał mi się taki pomysł, bo to zawsze nie 2 tylko jedna większa impreza.
tutururu nie zazdroszczę. Ja bym chyba z emocji spać nie mogła. Trzymam kciuki za dotrwanie do terminu (albo jak najbliżej). A co do wymiotów to już chyba wiem dlaczego u mnie wróciły. szarpie mnie z samego rana tylko wtedy jak jestem naprawdę głodna. A potem spokój. Dlatego postanowiłam wieczorem zjadać przed snem jakiś owoc albo coś takiego, żeby się nie przegłodzić do rana.
badaba ja rozstępy grubo smaruję tym kremem z rossmanna i z AA. Wcześniej zrobiły mi się po bokach takie niewielkie i się przeraziłam, że zaraz zebrą będę. I wydaje mi się, że po tych zabiegach jakoś się zmniejszyły (nawet mój mąż tak stwierdził). Ale myślę, że nie ma znaczenia jakie kremy, byleby były mocno nawilżające i w dużych ilościach. Zresztą nam na SR powiedzieli, że jeśli ktoś ma mieć rozstępy to i tak je będzie mieć, choćby nie wiem co robił. Heh pocieszenie;-) A kaszę jaglaną (jak nie zapomnę) to zaraz kupię i wypróbuję. Nie zaszkodzi.
Miłego dnia Wam życzę! Bez bóli (szczególnie dla azorka) i skurczy! i w lepszym nastroju (to w szczególności dla charlois)
Izabela ja jeżdżę czasem po kilkadziesiąt km, bo do Krk mam 15, a jak jadę np do mojego endo to kolejne 15 w jedną stronę. Jeszcze najczęściej zahaczam o jakieś sklepy i coś tam, więc spokojnie 70 się uzbiera. I nie mam innego wyjścia, bo żeby dojechać tam autobusem to musiałabym się ze 4 razy przesiadać. Zastanawiałam się nad tym kiedyś jak jeździłam do pracy, bo też miałam daleko (35 km w jedną stronę) i musiałam bardzo wcześnie wstawać. I wtedy (szczególnie podczas upałów) zdarzało mi się, że czułam się nienajlepiej. Ale jak Ty dobrze to znosisz to myślę, że nie powinnaś się martwić. Chyba lepiej wsiąść do auta niż komunikacją miejską się tłuc.
Co do chrzcin to ja też chyba wrócę do pomysłu w 2 w 1, ale jak się nie wyrobię na Boże Narodzenie, to nawet poczekam do Wielkanocy. Za tydzień jadę do koleżanki i podpytam ją czy jej mąż (kucharz) zgodziłby się przygotować mi taki mały katering (wszystko oprócz obiadu), żebym nie miała za dużo roboty. A w święta byłam już na chrzcinach i podobał mi się taki pomysł, bo to zawsze nie 2 tylko jedna większa impreza.
tutururu nie zazdroszczę. Ja bym chyba z emocji spać nie mogła. Trzymam kciuki za dotrwanie do terminu (albo jak najbliżej). A co do wymiotów to już chyba wiem dlaczego u mnie wróciły. szarpie mnie z samego rana tylko wtedy jak jestem naprawdę głodna. A potem spokój. Dlatego postanowiłam wieczorem zjadać przed snem jakiś owoc albo coś takiego, żeby się nie przegłodzić do rana.
badaba ja rozstępy grubo smaruję tym kremem z rossmanna i z AA. Wcześniej zrobiły mi się po bokach takie niewielkie i się przeraziłam, że zaraz zebrą będę. I wydaje mi się, że po tych zabiegach jakoś się zmniejszyły (nawet mój mąż tak stwierdził). Ale myślę, że nie ma znaczenia jakie kremy, byleby były mocno nawilżające i w dużych ilościach. Zresztą nam na SR powiedzieli, że jeśli ktoś ma mieć rozstępy to i tak je będzie mieć, choćby nie wiem co robił. Heh pocieszenie;-) A kaszę jaglaną (jak nie zapomnę) to zaraz kupię i wypróbuję. Nie zaszkodzi.
Miłego dnia Wam życzę! Bez bóli (szczególnie dla azorka) i skurczy! i w lepszym nastroju (to w szczególności dla charlois)