Wrzucam zdjęcia z dzisiejszych łowów na zakupowy i uciekam, bo dowiedziałam się, że teściowa w szpitalu
nie wiadomo co się dzieje, trzeba się zorientować w sytuacji, a za pół godziny przyjeżdża Luby i uciekamy. Doczytam Was wieczorem.
Luby jednak pojedzie do szpitala sam więc nadrobiłam wątek. z teściową okazuje się nie jest bardzo poważnie, ale brak widoku na poprawę stanu zdrowia. jest alergikiem, a w domu zalągł się jakiś chol*** grzyb. przez co ją dusi cały czas i nabawiła się astmy. żadne możliwe odgrzybianie nie działa, paskudztwo wciąż wraca, a niestety nie ma możliwości przeprowadzki czy czegoś w tym stylu. dziś podobno tak ją dusiło, że aż zasłabła. dobrze, że ją wzięli do tego szpitala to przynajmniej jej płuca odpoczną. :-(
Sandy cieszę się, że urlop się udał. miło słyszeć, że komuś się udało wypocząć nad polskim morzem. zawsze szalałam za Bałtykiem, ale niestety w zeszłym roku strasznie się sparzyłam i teraz się 8 razy zastanowię zanim spędzę tam urlop. pojechałam na tydzień z Lubym, wyczekany urlop,7 dni, lało CAŁY czas. zimno było jak cholera. wróciłam z zapaleniem oskrzeli. na dodatek po podsumowaniu wydatków okazało się, że mogliśmy za naprawdę niewiele większą kasę spokojnie pojechać gdzieś za granicę i po prostu się wygrzać. jak może być tak drogo
.
ale z drugiej strony pół życia jeździłam z rodzicami z biurem podróży Triada. czy na narty, czy się wygrzać. myślałam, że jest najsolidniejsze na rynku, nigdy nie zawiodło. a teraz splajtowało.... już strach w ogóle teraz z biurem podróży jakimkolwiek, nawet dużym. a wielka szkoda, bo w przyszłym roku marzyły mi się zorganizowane wakacje z Maluchem gdzieś nad morzem Śródziemnym.
Malinowa udanych przenosin! tylko proszę, nie dźwigaj. nawet w szale wicia gniazda :-)
Nikamo ja też nie znoszę prasowania. bądź dzielna!
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
aż mi głupio przed Lubym, ale nie mam na to wpływu.
Jutrzenko, będę pisać do Ciebie dzisiaj w sprawie jutra.
Polcia, wszystko jest już w zakupowym. dziadek stanął na wysokości zadania, muszę przyznać.
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Luby jednak pojedzie do szpitala sam więc nadrobiłam wątek. z teściową okazuje się nie jest bardzo poważnie, ale brak widoku na poprawę stanu zdrowia. jest alergikiem, a w domu zalągł się jakiś chol*** grzyb. przez co ją dusi cały czas i nabawiła się astmy. żadne możliwe odgrzybianie nie działa, paskudztwo wciąż wraca, a niestety nie ma możliwości przeprowadzki czy czegoś w tym stylu. dziś podobno tak ją dusiło, że aż zasłabła. dobrze, że ją wzięli do tego szpitala to przynajmniej jej płuca odpoczną. :-(
Sandy cieszę się, że urlop się udał. miło słyszeć, że komuś się udało wypocząć nad polskim morzem. zawsze szalałam za Bałtykiem, ale niestety w zeszłym roku strasznie się sparzyłam i teraz się 8 razy zastanowię zanim spędzę tam urlop. pojechałam na tydzień z Lubym, wyczekany urlop,7 dni, lało CAŁY czas. zimno było jak cholera. wróciłam z zapaleniem oskrzeli. na dodatek po podsumowaniu wydatków okazało się, że mogliśmy za naprawdę niewiele większą kasę spokojnie pojechać gdzieś za granicę i po prostu się wygrzać. jak może być tak drogo
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
ale z drugiej strony pół życia jeździłam z rodzicami z biurem podróży Triada. czy na narty, czy się wygrzać. myślałam, że jest najsolidniejsze na rynku, nigdy nie zawiodło. a teraz splajtowało.... już strach w ogóle teraz z biurem podróży jakimkolwiek, nawet dużym. a wielka szkoda, bo w przyszłym roku marzyły mi się zorganizowane wakacje z Maluchem gdzieś nad morzem Śródziemnym.
Malinowa udanych przenosin! tylko proszę, nie dźwigaj. nawet w szale wicia gniazda :-)
Nikamo ja też nie znoszę prasowania. bądź dzielna!
kurde mi też się ostatnio śnią byli faceci. tylko, że u mnie sny nie polegają na flirtowaniu....Natomiast dzisiaj śnili mi się dwaj moi byli i z jednym, który de facto ma żonę i czwórkę dzieci zaczęłam flirtować mając świadomość, że gdzieś tam mam męża. Ktoś Nas razem przyuważył i cała wieś zagrzmiała z oburzeniaJa jak się kładę to aż się boję czym tym razem uraczy mnie moja podświadomość
![]()
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Jutrzenko, będę pisać do Ciebie dzisiaj w sprawie jutra.
Polcia, wszystko jest już w zakupowym. dziadek stanął na wysokości zadania, muszę przyznać.
tak bardzo zazdroszczę... mi w tym roku niestety nie jest pisane odpocząć gdzieś na wyjeździe. oszczędzamy na dzidziusia.ja przez tydz sama tesciowa z bratem B na urlopie a ja zostalam.
dopiero w sierpniu jade odpoczac.
ja przy czkawce odczuwałam to właśnie jako regularne stukanie, czasem podskakiwanie lekkie, więc bardzo możliwe, że sobie Maluch czka ;-)Co do ruchów to mój Mały na szczęście mam wrażenie że w ogóle nie śpi i cały czas torturuje mamuśke, ale to pewnie tylko moje wrażenie, chciałam zapytać was bo ja czasami czuje jakieś takie miarowe jakby stukanie, nie są to ruchy jego rączek czy nóżek bo je odczuwam inaczej i są raczej bardziej chaotyczne, w głowę zachodzę więc czym może być to równomierne stukaniemoże to czkawka o której kiedyś pisałyście
Ostatnio edytowane przez moderatora: