Pola 30
Fan(ka)
Szalenie byłam ciekawa Waszych odczuć i nastrojów po przeczytaniu tej, według mnie, żałosnej makabreski pisanej przez "niewiadomokogo". Kobietki, ten wątek (aborcji znaczy), na forum matek z Holandii wzbudził ogromne kontrowersje...
Jak wszędzie ma on swych zwolenników i przeciwników, ale...przedstawianie zabiegu w sposób z tego paszkwila (według mnie-wiem wiem, znam znaczenie słowa "paszkwil", i wciąż uważam, że to "kretyństwo" ośmiesza ten zabieg).
ja, jak wynika z powyższej treści jestem zwolenniczka aborcji, rzecz jasna w konkretnych przypadkach. Uważam, że znacznie bardziej humanitarnie jest usunąć płód, niż wyrzucić noworodka do kosza lub zakatować z zimną krwią, z przewagą siły kilku miesięczne lub kilku letnie dziecko, które nie miało tego szczęścia urodzić się w rodzinie kochającej istoty Boże. O ileż mniejsze są ciernienia tego pierwszego (o, ile w ogóle są) w porównaniu do żyjącego, świadomego organizmu.....
Jak wszędzie ma on swych zwolenników i przeciwników, ale...przedstawianie zabiegu w sposób z tego paszkwila (według mnie-wiem wiem, znam znaczenie słowa "paszkwil", i wciąż uważam, że to "kretyństwo" ośmiesza ten zabieg).
ja, jak wynika z powyższej treści jestem zwolenniczka aborcji, rzecz jasna w konkretnych przypadkach. Uważam, że znacznie bardziej humanitarnie jest usunąć płód, niż wyrzucić noworodka do kosza lub zakatować z zimną krwią, z przewagą siły kilku miesięczne lub kilku letnie dziecko, które nie miało tego szczęścia urodzić się w rodzinie kochającej istoty Boże. O ileż mniejsze są ciernienia tego pierwszego (o, ile w ogóle są) w porównaniu do żyjącego, świadomego organizmu.....