reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
Życzymy zdrówka Bąbelkom chorującym i ich mamusiom.
Słuchajcie u nas (tzn. u Kuby)od 3 dni roslużnione i śmierdzące kupki(do 4-5 w ciągu dnia),nic nowego nie jadł,ja też nie.Gluten dostaje ponad miesiąc.....Wirus?Zęby?(do tej pory przy ząbkowaniu problemów z kupką nie było)Sama nie wiem.Poza tym jest radosny,lekko marudzi nad ranem.Czasem budzi się z płaczem...No nie wiem.
 
Oli teraz w czasie choroby robi też kilka luźnych kupek, z tym, że nie są śmierdzące, a wcześniej robiła 1 i twardą. Może to za sprawą antybiotyków, a może ogólnie choroby.
 
Życzymy zdrówka Bąbelkom chorującym i ich mamusiom.
Słuchajcie u nas (tzn. u Kuby)od 3 dni roslużnione i śmierdzące kupki(do 4-5 w ciągu dnia),nic nowego nie jadł,ja też nie.Gluten dostaje ponad miesiąc.....Wirus?Zęby?(do tej pory przy ząbkowaniu problemów z kupką nie było)Sama nie wiem.Poza tym jest radosny,lekko marudzi nad ranem.Czasem budzi się z płaczem...No nie wiem.

Rozalka, moja Milenka jakies poltora tygodnia temu tez tak miala. Nawet zastanawialam sie czy to przez gluten (a tez wczesniej podawalam jej gluten w malych ilosciach przez okolo miesiac). Pediatra mowila ze to przez zabki. Teraz juz wszystko jest ok. Tak wiec trwalo to jakis tydzien i skonczylo sie, a zebow nie ma.
 
karolina77 być może to zęby,ale dziś juz lepiej.Kupki lużne,ale nie takie śmierdzące.No i tylko 2.Więc nadal nie wiem,co to mogło byc.Wprawdzie Kuba znów sie ślini,ale nowych zęboli nie widać na horyzoncie.:tak:
 
Już pisałam jaką akcję miałam z zasypianiem Oliwki minionej nocy na wątku "Ach śpij kochanie". Trochę się martwię, bo Oli cały dzisiejszy dzień jest strasznie nerwowa, złości się o wszystko zaciskając pięści i napinając ciało. Jęczy, żeby ją wziąć na ręce, a na rękach wyrywa się, żeby ją puścić. Zupełnie nie wiem, co może być przyczyną takiego zachowania, nic się w okół niej nie zmieniło, oprócz tego, że z powodu choroby nie wychodzi na spacery narazie. Gardło też już jej nie powinno boleć.
 
Madzia, antybiotyk bierze dziś 5ty dzień , od niedzieli. Strasznie się wkurza, jak jej czegoś zabraniam np zciągnąć ze stołu. Wcześniej okazała miną niezadowolenie, skrzywiła się i tyle. A teraz odrazu histeryczny płacz, wyginanie się, machanie nogami. Tak samo jak ją biorę na ręce a nie chce siedzieć lub odwrotnie, jednym słowem w każdej sytuacji, która jest nie po jej myśli.
Dziwię się, bo do tej pory była bardzo spokojnym dzieckiem, az nagle z dnia na dzień taka zmiana :-(
 
reklama
Kasiad może to wszytsko choroba, siedzi w domu ,pogoda senna tak działają na Oli :tak: Emilka tez ostatnio taka marudna jest nie wiadomo o co jej chodzi niby chce spać a nie może zasnąć...zabawkami rzuca no i ostatnio bolały ją dziąsełka to wogóle była nie do wytrzymania :baffled:
 
Do góry