reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

KASIAD ja tez mysle ze u Oliwki to chwilowe- pewnie efekt przeziebienia i zabki i kryzys 8 miesiaca razem. na pewno za pare dni jej przejdzie!!!!!:-)

aha no i pewnie to ze nie wychodzi na spacery tak moze na nia dzialac . w koncu spacery naleza do rytualu a dzieciaki bez rytualow moga sie gubic/denerwowac. takie jest moje skromne zdanie...
 
reklama
Kasiad może to wszytsko choroba, siedzi w domu ,pogoda senna tak działają na Oli :tak: Emilka tez ostatnio taka marudna jest nie wiadomo o co jej chodzi niby chce spać a nie może zasnąć...zabawkami rzuca no i ostatnio bolały ją dziąsełka to wogóle była nie do wytrzymania :baffled:

U nas taka sama sytuacja. + słaby apetyt, Zosia nauczyla sie pluć i w trakcie jedzenia wszystkim pluje :confused:
 
KASIAD ja tez mysle ze u Oliwki to chwilowe- pewnie efekt przeziebienia i zabki i kryzys 8 miesiaca razem. na pewno za pare dni jej przejdzie!!!!!
aha no i pewnie to ze nie wychodzi na spacery tak moze na nia dzialac ....

Racja :tak: Poza tym Oliwka jest mała kobitką, a wiadomo że my kobietki miewamy swoje humorki.... napewno za jakiś czas te złości jej przejdą :happy2:
 
To mnie trochę pocieszyłyście. Mam nadzieję, że to chwilowe. Dziś nawet już było odrobinę spokojniej niż wczoraj.
Wyszłyśmy dziś na mały kilkunastominutowy spacer. dłużej się bałam, bo jeszcze do niedzieli antybiotyk (choć nie wygląda już na chorą), a poza tym dość mocno wiało.
 
Kasiad mnie też się wydaje że to mogą być poprostu słabsze dni Oliwki, i pogoda do bani, i ząbki mogą gdzieś denerwować i jeszcze choroba :no: sama bym się denerwowała :wściekła/y::baffled:
życzymy zdrówka :tak:
 
Aż się boję napisać, że Milenka nam jeszcze od urodzenia ani razu nie chorowała....
bo jak ostatnio ją pochwaliłam, że całe nocki przesypia, to zaraz potem się skończyłi i zaczęła się budzić :-p
 
A poza tym, to chciałam napisać, a raczej się pożalic, że u nas po raz czwarty chyba (odkąd mała jest z babcią - 2 miesiące) odparzona pupka!
I moja matka ma do mnie pretensje - że nie budzę Milenki w nocy żeby jej pieluchę zmieniać i to przeze mnie!!!!!!!
Ale jak ja z małą byłam 6,5 miesiąca, to nie było ani jednej krostki ani zaczerwienienia, a teraz wieczny problem z tym.....
 
Więc w ten weekend powtórka z poprzedniego - sobota i niedziela na wyleczenie odparzeń, w poniedziałek przyjdzie babcia i powie "o, jaka ładna pupka!" a w piątek pewnie znowu zobaczę czerwone krostki i usłyszę, że to przeze mnie :wściekła/y:
 
JOASIEK :baffled::szok::nerd::confused: szybkiego wyleczenia odparzonej pupci albo szybkiego nauczenia babci jak sie opiekowac Milenka!
 
reklama
No tak.. w poniedziałek rano powtórka z lekcji przewijania (zwłaszcza dokładnego kremowania), bo widzę że babcia chyba wagarowała przy ostatniej :wściekła/y:
Ech.... zazdroszczę tym z Was, które nie muszą pracować..... :-(
 
Do góry