reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
U nas odparzenia to kwestia kiepskiego smarowania przez babcię.
Z tego co czytałam na różnych forach, to zmiana pieluszki może być problemem dla skórki dziecka.
Zmień na inne, najlepiej wróc do starych na kilka dni to się przekonasz
Z tego co czytałam na różnych forach, to zmiana pieluszki może być problemem dla skórki dziecka.
Zmień na inne, najlepiej wróc do starych na kilka dni to się przekonasz
czy na odparzenie pupy moga mieć wpływ pieluchy??? Np. nowe Pampersy z balsamem??? Wcześniej nie bylo żadnych problemów, od czasu jak używamy właśnie tych Pampersów zdarza się, że Antek ma odparzoną pupę, nawet mimo częstych zmian pieluszki i smarowania
No właśnie ja ostatnio też miałam te pampersy z balsamem(zwykle używam Rossmanowskich) i Tosia ma odparzoną skórę ale w pachwinach nie na pupie.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
u nas nie ma odparzenia le pupa nie jest tak jak była
mi przeszkadza ten zapach
smierdza jakby było w nich juz narobine
mi przeszkadza ten zapach
smierdza jakby było w nich juz narobine
Więc w ten weekend powtórka z poprzedniego - sobota i niedziela na wyleczenie odparzeń, w poniedziałek przyjdzie babcia i powie "o, jaka ładna pupka!" a w piątek pewnie znowu zobaczę czerwone krostki i usłyszę, że to przeze mnie
my po ostatnim razie wyleczyliśmy pupę i jest ok nie używam teraz nic z kremów tylko sypie pudrem z tlenkiem cynku i mączką ziemniaczaną :-);-) nieraz pojawi się jedna krostka jak babcia zle tyłek wytrze ale po mące odrazu znika jak mam wolne to wietrzymy i myjemy mydłem
Mi się wydaje, że mocz naszych dzieci zrobił się bardziej śmierdzący, bo już mi po nocy zaczęły pieluchy śmierdzieć, zanim kupiłam te z balsamem (miałam duży zapas tych bez i te z balsamem kupiłam całkiem niedawno). Wg mnie troszkę mniej śmierdzą te pieluchy z balsamem po nocy od tych bez balsamu, ale różnica jest nieznaczna.
Co do odparzeń, to ja nie zmieniam pieluchy w nocy odkąd Oli nie robi już tak często kupek, a ze skórą nie mamy żadnych problemów.
Maleńkie zaczerwienie pojawiło się tylko w 2 przypadkach:
1. gdy zamiamiast Sudocermu i Bepanthenu, których zwykle używam, użyłam jakiegoś pudru w kremie (dostałam próbkę od koleżanki)
2. Gdy w czasie choroby Oli dostała rozwolnienie i zaczęła robić bezzapachowe niemal i rzadkie kupy tak pocichu, że ich nie wyłapałam i trochę z nimi chodziła.
W obu przypadkach zaczerwienie zniknęło w przeciągu jednego dnia (było naprawdę maleńkie).
Normalnie odparzenia się nam nie zdarzają, a na stałe używam Pampersów (i bardzo rzadko rossmanowskich Babydream tylko na noc), pupę wycieram chusteczkami Nivea lub Babydream, a po kupie myję nad zlewem wodą.
Co do odparzeń, to ja nie zmieniam pieluchy w nocy odkąd Oli nie robi już tak często kupek, a ze skórą nie mamy żadnych problemów.
Maleńkie zaczerwienie pojawiło się tylko w 2 przypadkach:
1. gdy zamiamiast Sudocermu i Bepanthenu, których zwykle używam, użyłam jakiegoś pudru w kremie (dostałam próbkę od koleżanki)
2. Gdy w czasie choroby Oli dostała rozwolnienie i zaczęła robić bezzapachowe niemal i rzadkie kupy tak pocichu, że ich nie wyłapałam i trochę z nimi chodziła.
W obu przypadkach zaczerwienie zniknęło w przeciągu jednego dnia (było naprawdę maleńkie).
Normalnie odparzenia się nam nie zdarzają, a na stałe używam Pampersów (i bardzo rzadko rossmanowskich Babydream tylko na noc), pupę wycieram chusteczkami Nivea lub Babydream, a po kupie myję nad zlewem wodą.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 479
Podziel się: