reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Dziewczyny pomóżcie...Byliśmy wczoraj u lekarza,Pani doktor wiedziała,ze Fabian gorączkuje i ma rzadkie kupki,obejrzała go,zbadała i nie kazała nic brać ani nic.A mały w nocy cały czas miał gorączkę,czopek zbijał ją na kilka godzin i znów to samo...Od rana strasznie płacze,a teraz znów ma gorączkę:-( Czopka już mu dać nie mogę...I nie wiem co mam robić...Chyba znów dziś pojedziemy do lekarza...
Aniu, lepiej idz do lekarza, bo goraczka i rzadkie kupki to nie sa zarty
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie...Byliśmy wczoraj u lekarza,Pani doktor wiedziała,ze Fabian gorączkuje i ma rzadkie kupki,obejrzała go,zbadała i nie kazała nic brać ani nic.A mały w nocy cały czas miał gorączkę,czopek zbijał ją na kilka godzin i znów to samo...Od rana strasznie płacze,a teraz znów ma gorączkę:-( Czopka już mu dać nie mogę...I nie wiem co mam robić...Chyba znów dziś pojedziemy do lekarza...

Dokładnie tak jak napisała mamusia.
 
Dziewczyny pomóżcie...Byliśmy wczoraj u lekarza,Pani doktor wiedziała,ze Fabian gorączkuje i ma rzadkie kupki,obejrzała go,zbadała i nie kazała nic brać ani nic.A mały w nocy cały czas miał gorączkę,czopek zbijał ją na kilka godzin i znów to samo...Od rana strasznie płacze,a teraz znów ma gorączkę:-( Czopka już mu dać nie mogę...I nie wiem co mam robić...Chyba znów dziś pojedziemy do lekarza...
Aniu zgadzam sie z mamusia. Jedzcie do lekarza dla swietego spokoju. A trzydniowke Fabianek juz przechodzil? Moj Filip tylko raz mial goraczke 38,5 wieczorem, a rano juz nie mial, takze na razie tft tfu choroby omiaja nas szerkim lukiem:tak:
 
Dziewczyny,ale ta lekarka to jakaś durna czy co???Ja jej mówię,że to pewnie na ząbki,bo poprzednie przechodził tak samo,a ona,że to nie zęby,że to pewnie coś wirusowego,grypa jelitowa,ale dobrze,ze go przetrzymujemy,bo i tak za bardzo nic się z tym nie robi:sorry::sorry: I myślałam czy nie lepiej byłoby na pogotowie...Ale jeszcze raz go zarejestruję...
 
Dziewczyny,ale ta lekarka to jakaś durna czy co???Ja jej mówię,że to pewnie na ząbki,bo poprzednie przechodził tak samo,a ona,że to nie zęby,że to pewnie coś wirusowego,grypa jelitowa,ale dobrze,ze go przetrzymujemy,bo i tak za bardzo nic się z tym nie robi:sorry::sorry: I myślałam czy nie lepiej byłoby na pogotowie...Ale jeszcze raz go zarejestruję...
moze powinnas zmienic lekarza, bo dziwna jest, wlasnie dlatego nie chodze na NFZ, bo tam mam same "madre lekarki", musze placic za kazda wizyte, ale nie zaluje, bo babka jest super
a co do pogotowia to mozesz pojechac, moze trafisz na lepsza
 
Dziewczyny,ale ta lekarka to jakaś durna czy co???Ja jej mówię,że to pewnie na ząbki,bo poprzednie przechodził tak samo,a ona,że to nie zęby,że to pewnie coś wirusowego,grypa jelitowa,ale dobrze,ze go przetrzymujemy,bo i tak za bardzo nic się z tym nie robi:sorry::sorry: I myślałam czy nie lepiej byłoby na pogotowie...Ale jeszcze raz go zarejestruję...
Aniu jak nie ma innych objawow to pewnie to na zabki. A nawet jesli to cos wirusowego to antybiotyk i tak nie pomoze:no: A nie mozesz isc do innego lekarza?
 
Jesteśmy już zarejestrowani do innej lekarki.Zrobiłam Fabiankowi chłodną kąpiel,ale to nie wiele pomogło:-( Biedaczek ciągle płacze,wyraźnie go coś boli,a ja nie mogę nic zrobić...Nie chce ani jeść ani pić,usteczka już ma takie suche,że aż mu pękają:-(
 
Jesteśmy już zarejestrowani do innej lekarki.Zrobiłam Fabiankowi chłodną kąpiel,ale to nie wiele pomogło:-( Biedaczek ciągle płacze,wyraźnie go coś boli,a ja nie mogę nic zrobić...Nie chce ani jeść ani pić,usteczka już ma takie suche,że aż mu pękają:-(
musisz mu dawac duzo pic, wiem ze nie chce, ale jakos chociaz troszke
 
Mamusia ale jego nie da rady zmusić...Jak już długo nie pije to później wydoi pół kubka,ale jak nie chce to nie chce...I co ja zrobię?Do gardła mu na siłę nie wleję...
 
reklama
Do góry