Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

[pytia]

Madzienka - możesz podgrzewaź swój pokarm w podgrzewaczu. A rureczką na pewno krzywdy nie zrobiłaś, a przyniosłaś ulgę. Następnym razem nie czekaj 5 godzin, tylko użyj jej od razu ;-)

 

[Madzienka]

Dzieki dziewczynki fajnie ze jestescie...u nas jeszcze poloznej nie bylo ale mam nadzieje ze szybko nas odwiedzi.....to moze nie bede was tak meczyla

 

[tygrysek82]

Dzieki dziewczynki fajnie ze jestescie...u nas jeszcze poloznej nie bylo ale mam nadzieje ze szybko nas odwiedzi.....to moze nie bede was tak meczyla

oj ja mialam przejscia z poloznymi bardzo chcialam zeby do nas przyszla a w lux medzie gdzie bedzie mial maly pediatre nie ma poloznej srodowiskowej wiec zglosilam malego do panstwowej przychodni rowniez gdzie ja bylam zapisana, w dniu kiedy miala ta pinda przyjsc zadzwonila ze nie przyjdzie bo jest za daleko a ona sie nie obrobi i zebym sobie poszukala przychodnio blizej siebie no myslalam ze mnie rozerwie normalnie tak jej wygarnelam przez sluchawke w tym samym dniu mezus zapisal mnie do innej przychodni 5 minutekk spacerkiem od blokku i juz nadrugi dzien przyszla nowa polozna teraz miedzy swietami ma zawitac do nas lekarz wiec czekamy z niecierpliwooscia nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo jednak bardzo potrzebna byla mi wizyta kogos doswiadczonego kto by obejrzal maluszka podpowiedzial kilka wskazowek i zobaczyl czy czasem Filipkowi jakieis krzywdy przez przypadek ie robimy

maly sie niedawno przebudzil wiec skorzystalam z okazji i zrobilam 50 ml Hippa koperkowego zarlok wypil jednym tchem i poszedl spankac))) mam nadzieje ze brzuszek zaakceptuje nowosc)))))))

 

[Madzienka]

oj ja mialam przejscia z poloznymi bardzo chcialam zeby do nas przyszla a w lux medzie gdzie bedzie mial maly pediatre nie ma poloznej srodowiskowej wiec zglosilam malego do panstwowej przychodni rowniez gdzie ja bylam zapisana, w dniu kiedy miala ta pinda przyjsc zadzwonila ze nie przyjdzie bo jest za daleko a ona sie nie obrobi i zebym sobie poszukala przychodnio blizej siebie no myslalam ze mnie rozerwie normalnie tak jej wygarnelam przez sluchawke w tym samym dniu mezus zapisal mnie do innej przychodni 5 minutekk spacerkiem od blokku i juz nadrugi dzien przyszla nowa polozna teraz miedzy swietami ma zawitac do nas lekarz wiec czekamy z niecierpliwooscia nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo jednak bardzo potrzebna byla mi wizyta kogos doswiadczonego kto by obejrzal maluszka podpowiedzial kilka wskazowek i zobaczyl czy czasem Filipkowi jakieis krzywdy przez przypadek ie robimy

maly sie niedawno przebudzil wiec skorzystalam z okazji i zrobilam 50 ml Hippa koperkowego zarlok wypil jednym tchem i poszedl spankac))) mam nadzieje ze brzuszek zaakceptuje nowosc)))))))

Moja wypiła też 50ml hippa i część oddała ulewając:-(chyba jej nie posmakowało...boję się że ją przekarmiłam
W ogóle dzisiaj bardzo dżo jej się ulewa, myślicie że to z przejedzenia...ona jak dorwie sie do butelki to jakby w życiu jedzenia nie widziała....

 

[tygrysek82]

Moja wypiła też 50ml hippa i część oddała ulewając:-(chyba jej nie posmakowało...boję się że ją przekarmiłam
W ogóle dzisiaj bardzo dżo jej się ulewa, myślicie że to z przejedzenia...ona jak dorwie sie do butelki to jakby w życiu jedzenia nie widziała....

u mnie to samo jakbym normalnie glodzila Filipka tak biedak sie dosysa do butli a ulewalo sie jemu tez bardzo czesto jak sobie po jedzonku nie odbil , ale teraz po kazdym jedzonku trzymam go pionowo jak sobie nie odbije to biiore tak przez ramie stawiam prawie i zaraz sie jemu tak porzadnie beka i jak sie odbije to juxz nie ulewa no chyba ze sie czasami przeje, taki bidok chyba nie ma hamulca i nie wie kiedy juz nalezy przestac jesc i potem moze to jedzonko na ktore nie ma juz miejsca w brzuszku sie cofa.

 

[Myszqa]

Jasiek też sie rzuca na butlę jak wariat. I tak łapczywie je, że po każdym karmieniu go boli brzuszek i się pręży i płacze :-(tak mi go szkoda wtedy.

 

[Madzienka]

Jasiek też sie rzuca na butlę jak wariat. I tak łapczywie je, że po każdym karmieniu go boli brzuszek i się pręży i płacze :-(tak mi go szkoda wtedy.

Myszqa i jak radzisz sobie z tymi bólami brzuszka??:-(ja juz masuje klade na brzuszku i nic....

Tygrysek naszej odbija się prawie za każdym razem, ale i tak ulewa się...a mleka je 90ml chociaz jak dalabym wiecej to pewnie tez wlalaby w siebie

 

[Agacia82]

Ja chyba przejde na butelke, juz mam dosc tej walki :-(. Mały na początku ładnie je, potem niby się naje wypluwa cyca i bek, ja mu chce dac jeszcze a on z taką złoscia szarpie i krzyczy. Niby chce cyca bo łapczywie szuka i łapie a za chwile szarpie i bek. Juz nie wiem co mam zrobic. Jestem podłamana.

 

[mia_]

Ja chyba przejde na butelke, juz mam dosc tej walki :-(. Mały na początku ładnie je, potem niby się naje wypluwa cyca i bek, ja mu chce dac jeszcze a on z taką złoscia szarpie i krzyczy. Niby chce cyca bo łapczywie szuka i łapie a za chwile szarpie i bek. Juz nie wiem co mam zrobic. Jestem podłamana.

moja Lenka też przez ostatnie dwa dni tak reaguje, nie wiem o co chodzi...na poczatku je ładnie a po paru minutach pręży się i wypluwa cyca, i później nie chce już jeść i ciagle płacze...

 

[Agacia82]

moja Lenka też przez ostatnie dwa dni tak reaguje, nie wiem o co chodzi...na poczatku je ładnie a po paru minutach pręży się i wypluwa cyca, i później nie chce już jeść i ciagle płacze...

Sawka dokładnie tak jak piszesz ... ja juz nie wyrabiam, mam takiego doła ze szok. Nie wiem co się z nim dzieje .. . jadziąłm sie połoznej , pediatry i nic. pediatra przepisała mi kropelki na kolki, ale po co to nie wiem. Mały kolek nie ma tylko jesc nie chce. Niby na wadze ładnie przybiera, ale taka walka przy piersi jest meczaca.