Witam!!
Fasolka - trzymajcie się, niech Jula wraca jak najszybciej do formy...Trzymamy tutaj mocno kciuki.
Dziewczynki - mam "problemos". Karmię pierią, ale niuni nie starcza więc dokarmiam butlą AVENT i mleczkiem BEBIKO. Mała już troszki urosła i się wścieka na pierś bo słabo leci i na smoczek... Karmię smoczkiem "1"(mini) ale od 1miesiąca można już karmić "2" - tak jest na opakowaniu (ze smoczkami nie mam problemu - mam pod dostatkiem). Boję się, że jak dam 2 to małej szybciej bęcie lecieć mleczko i odechce jej się cycusia bo przy nim też się musi napracować... Ale czasem karmię nawet 40 min - bo się bawi i ciumka i ssa na przemian.... (no i wścieka oczywiście) Co tu robić?? dać 2??
A mleko BEBIKO jest "do d.py". Kupiłam ostatnio hipoalergiczne - pani doradziła takie - bo nie było zwykłego (powiedziała, że jest lepsze niż zwykłe). I Qrcze są w nim jakieś grudki - które się jakby nie rozpuszczają... i piana się nie tworzy ani nic - a gdy postoi tak z 30 min w butelce (jak mała nie zje - resztki które potem wylewam) to się jakby "waży" na dwie warstwy - przeźroczystą i białą... Też tak macie?? No i przez te grudki wydaje mi się że smoczek się zapycha i dltego mała się wścieka.
Wcześniej miałam NAN. A Wy jakie mleko używacie - które jest najlepsze?? Ja wiem że to kwesta indywiualna dla każdego dzidziusia, ale chciałabym wiedzieć.
Nie wiem, co jest przyczyną - smoczek ze zbyt małą dziurką czy mleczko - z grudkami które zapychają otworek.
Dajcie jakieś rady......... PLEAS.........