pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Dziewczynki czy wasze maleństwa potrafia leżeć i nie płakać...bo nasza ma miesiąc i 9 dni i nie chce sama leżećalbo śpi albo je albo płacze...dzisiaj probowałam zostawic ją z karuzelą i nic z tego
Jest jeszcze za mała??![]()
Nasza Hania też niechętnie leży sama w łóżeczku, prędzej w leżaczku, bo lepiej jej się ogląda świat, ale i to jest na chwilę. Najszczęśliwsza na rączkach albo przy cycusiu

Dziewczyny ja jak Was czytam to się strasznie dziwię...My od samego początku jak mały spał to zostawialiśmy go samego.Zawsze się razem kąpiemy,a takie rzeczy jak obiad czy sprzątanie to już w ogóle standard.Po za tym telewizor i komputer też mamy w drugim pokoju i jak mały śpi to siedzimy w drugim.Jak nie śpi,a sam się sobą zajmuje to też normalnie robię obiad czy sprzątam.A jak nudzi się sam to wkładam go w fotelik i zabieram ze sobą.I tak jest od początku.W nocy jak go karmimy,a po jedzeniu nie zaśnie to też wkładamy go do łóżeczka i głaszczemy albo zasypia sam.Nie usypiamy go nigdy na rękach.
Aniu, problem w tym, że nie wszystkie dzieci to aniołki ;-)Naprawdę każde dziecko jest inne i metody, które sprawdzają się przy jednym, przy drugim zupełnie nie zdają egzaminu. Wiem coś o tym, bo Hania jest całkowicie inna niż Jaś w jej wieku, on np. miał problemy z karmieniem, ale za to niespecjalnie domagał się noszenia i tez od początku spał sam w swoim łóżeczku. Hania z kolei pięknie pije z cycusia, ale bardzo kocha być na rączkach. Poza tym często jak dzieciaczki męczą kolki czy inne dolegliwości brzuszkowe to naturalne jest, że są niespokojne i niechętnie leżą same.