reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

m&m's, barmanka79 też myślałam o dokarmianiu, musiałabym dawać jej Bebilon Pepti albo inne mleczko na receptę. Problem w tym, że mała nie chce tego pić (próbowałam 2 tygodnie temu), do tego nie chce pić z butelki. Doktórka powiedziała, że mała przybiera za mało ale żeby jeszcze nie panikować. Badania mam zrobić pod koniec miesiąca bo wtedy przypada ważenie i że niby nie jest to takie pilne...
Sądzicie, że powinnam iść do innego pediatry?!
 
reklama
mamstud ja mam ten sam problem z wagą Julci. W 3 miesiącu przybrała tylko 300 g i w końcu zapadła decyzja o dokarmianiu. W zeszły wtorek Julka ważyła 4500 g i od tamtej pory dokarmiam ją Bebilonem Pepti (Julcia ważyła przy ur. 2700, najniższa waga 2520 g). Jeszcze jej teraz nie ważyłam ale już widzę zmianę w jej wyglądzie. Też miałam problem bo mała nie chciała butelki ale stopniowo ją przyzwyczaiłam. Musiałam to zrobić bo Julka cycka tak sobie tolerowała. Teraz podaję jej moje mleko też w butelce ale w nocy i wieczorem karmię normalnie. Badania krwi i moczu u nas wyszły rewelacyjnie więc prawdopodobnie nie najadała się moim mlekiem, bo kiepsko łapała pierś, szybko przysypiała i nic nie dało się z tym zrobić (mimo porad u doradcy laktacyjnego). Zresztą po ściąganiu widzę, że taka ilość mleka niekoniecznie musiała zaspokoić jej potrzeby. Szkoda bo chciałam karmić piersią jak najdłużej ale za to mam teraz w końcu spokojne dziecko ;-)
A dlaczego tak długo masz czekać z badaniami? Przecież jeśli jest infekcja ukł. moczowego to im szybciej zacznie się leczenie tym lepiej.
 
mamstud ja mam ten sam problem z wagą Julci. W 3 miesiącu przybrała tylko 300 g i w końcu zapadła decyzja o dokarmianiu. W zeszły wtorek Julka ważyła 4500 g i od tamtej pory dokarmiam ją Bebilonem Pepti (Julcia ważyła przy ur. 2700, najniższa waga 2520 g). Jeszcze jej teraz nie ważyłam ale już widzę zmianę w jej wyglądzie. Też miałam problem bo mała nie chciała butelki ale stopniowo ją przyzwyczaiłam. Musiałam to zrobić bo Julka cycka tak sobie tolerowała. Teraz podaję jej moje mleko też w butelce ale w nocy i wieczorem karmię normalnie. Badania krwi i moczu u nas wyszły rewelacyjnie więc prawdopodobnie nie najadała się moim mlekiem, bo kiepsko łapała pierś, szybko przysypiała i nic nie dało się z tym zrobić (mimo porad u doradcy laktacyjnego). Zresztą po ściąganiu widzę, że taka ilość mleka niekoniecznie musiała zaspokoić jej potrzeby. Szkoda bo chciałam karmić piersią jak najdłużej ale za to mam teraz w końcu spokojne dziecko ;-)
A dlaczego tak długo masz czekać z badaniami? Przecież jeśli jest infekcja ukł. moczowego to im szybciej zacznie się leczenie tym lepiej.
ania, m&m's dziękuję za odpowiedź. Mnie przed panikowaniem powstrzymuje fakt, że mąż był zawsze baaardzo drobny. Oczywiście badania zrobię wcześniej i pójdę do pediatry, choć mam nadzieję, że uda mi się nie dokarmiać....
 
kubusiowa_mamo sprawdzałaś czy synek nie ma pleśniawek w bużce? Też jest to jakaś opcja bo podobno bolą i dzieci nie chcą jeść. To takie białe plamki lub biały języczek jak się utrzymuje dłużej niż godzinę po karmieniu. Jakby miał to kup Aftin i smaruj, szybko schodzą.

A ja mam inny problem, mianowicie Mati niecierpi smoczków i nic nie chce jeść z butelki.. Cycek dobry na wszystko. Ja nie chcę rezygnować z karmienia ale czasem by się wyszło spokojnie do fryzjera czy na zakupy, rozumiecie.. Próbowałam na wszystkie sposoby go przekonać ale wygrał i już go nie męczę. Tłumaczę sobie że jeszcze jakieś 2-3 miesiące i będę go mogła zostawić ze słoiczkiem u babci.

Moje pytanie czy też tak macie i czy też Wam troche ciężko..? Człowiek taki uwiązany i wymiętolony.. jak sobie radzicie?
 
Sara1983 moja malutka też toleruje tylko cycusia, najgorsze jest to, że musi przymować żelazo i witaminki, a wszystko wyplówa, żeczywiście fajnie by był gdzieś wyjść, ale mogę co najwyżej pomarzyć:-D
 
dziewczyny a ja mam takie pytanko....
jak ubieracie dzieci na noc?
body? pajac (czy śpioch jak zwał tak zwał :-p? czy to i to?
zależy od temperatury, ja ostatnio wynalazłam patent bo Dami strasznie się odkrywa w nocy. Wsadzam go w śpiwór :-)
ubrany jest w samo body, bez skarpetek i powiem Ci ze lepiej śpi jak jest wśpiworze bo jak jest tylko przykryty i tak ubrany to budzi się z zimna a jakbym chciałą go ubrać cieplej to sie poci i tez się budzi, a tak mam zapewniony spokój a on długi sen :tak:
 
reklama
Barmanko ja ubieram Filipowi body z krótkim rękawem a w chłodniejsze dni śpiochy(gacie na szelkach)lub pajacyk(ale na gołe ciałko) bo się bestia odkopuje:sorry:.
M@dz1@ artykuł dobry ale trochę przerażający.Jeśli chodzi o alergie(Fifi i jego wziewy) na sierść to czytałam wiele artykułów ale najrozsądniej było pogadać z dobrym alergologiem.Poradził żeby od razu nie pozbywać się kici a zapytać weterynarza o preparaty,które powodują mniejsze wytwarzanie alergenów przez zwierzaka.Koszt podobno spory,ale dla dobra wszystkich...
 
Do góry