kaatharino ..... (szczególnie weź pod uwagę to wypij... :-))
no ja za mnie to możesz wypić kubek świeżo zaparzonej, aromatycznej kawusi, kawiusieńki, kawciusi
a swoją drogą nie załąmuj się że odstawiłaś małęgo od piersi... to twoja decyzja, na pewno wiesz co jest dobre dla waszej rodzinki
głowa do góry :-)
mamstud - z moich dydolków też leci mleko samoczynnie, zwłaszcza z lewej piersi to fontanna jest normalnie
używał wkładek z Tommyy Teeppee (używałam jeszcze innych firm - ale z TT są dla mnie bezkonkurencyjne
)
i mój synek też się uśmiecha, ale jak na razie ten uśmiech jest zarezerwowany tylko dla mnie ;-) bo ani tato ani aparat nie zdążą tego uwiecznić w swej pamięci
a szkoda.... :-(
choć w sumie to się zastanawiam czy to jest jego "prawdziwy" uśmiech czy tylko hmmmmm tik nerwowy ;-) hihihi..... no wiecie o co mi chodzi - że uśmiecha się samowolnie nie wiedząc że się uśmiecha
moniqsan - ale twoja dzidzia silna jest
:-)
mój synek jeszcze tak nie robi :-( majda mu się głowa, ale najchętniej to by plackiem leżał na brzuszku - trochi taki leniuszek z niego do tych ćwiczeń jest :-( :-(
tsarina - ja też miałam zanik pokarmu, trwało to bodajże 2 dni, niestety mnie to dopadło już w pierwszym tyg życia synka
- i to było dziwne, bo zupełnie inaczej niż mówią wszystkie ksiązki i poradniki!!! podałam butle (serce mi się krajało bo płakał z głodu....), ale potem mleczko wróciło i na szczęście jest do tej pory. ale pije dużo herbatek na laktacje, bawarki, inki, wody... no i przykładam juniora do piersi zawsze jak tego chce
jeśli chcesz to w tym czasie - zaniku mleka - możesz sobie lakatrorem spróbować pobudzić piersi
kokoszka gratruluje kupki :-) :-) łądnie to ujęła mamstud
kokoszko gratuluję kupki :-) Swoją drogą czy spodziewałaś się kiedyś, że czyjaś kupka spowoduje u Ciebie takie zadowolenie, a wręcz szczęście? :-):-)
nic dodać nic ująć