reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

Mój pediatra też zalecał podawać dalej nawet do 3 roku życia codziennie - takie są zalecenia ortopedów.

A ja zaczynam się martwić ssaniem kciuka przez Małgośkę - zrobiłą się mała ranka ale ssie dalej, niby do 2 rż powinna się odstawić al zaczynam mieć wątpliwości.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój pediatra też zalecał podawać dalej nawet do 3 roku życia codziennie - takie są zalecenia ortopedów.

no widzisz,co lekarz to opinia. Ja podaje codziennie Tomkowi a przy okazji Mikołaj się dopomina. Mam zamiar od jesieni podawać im tran. Starszak zawsze brał wiosną i jesienią i nie chorował. W tym roku jakoś o nim zapomniałam.
 
Ostatnia edycja:
Lekarka Jula kazała odstawić bo więcej słońca, a jak powiedziałam, że Julek ma ciemiączko szerokie to przepisała Vibovit co drugi dzień tam też jest D3
 
Ja podaje wit D jak mi się przypomni:sorry2:
W przyszłym tygodniu będe u lekarza to zapytam,ciekawa jestem co powie...tylko my mamy już ciemię zrośnięte.

Bohaciefko...moja mała jakieś 2 miesiące temu odstawiła sama smoka i od tej pory bierze palucha do buzi,robi to tylko jak zasypia,no ale jednak. Też się troche martwie żeby się nie przyzwyczaiła. Próbowałam zamienić jej na smoczek ale niestety już ją to nie bawi:baffled:
 
Bohaciefko, moja siostra też miała taki problem.Za radą lekarki wyleczyła rankę-palec obwiązany plastrem a na to taśma klejąca bezbarwna bo inaczej opatrunek się odmaczał. Jak palec był zdrowy to maczała w pieprzu. Drastyczne ale skuteczne.

Dzięki dziewczynki za odpowiedzi.
 
Ja nie podaje wit. D i zawsze pytam lekarki o to samo, a ona ciągle mi powtarza ze w wpijanym mleku Zosia otrzymuje dzienne zapotrzebowanie na wit. D.
Pisałam tez z tym pytaniem do portalu gdzie odpowiadają lekarze 24h/dobę i tez dostałam taka sama odp.:baffled:
Sama nie wiem co i jak
 
Ja nie podaje wit. D i zawsze pytam lekarki o to samo, a ona ciągle mi powtarza ze w wpijanym mleku Zosia otrzymuje dzienne zapotrzebowanie na wit. D.
Pisałam tez z tym pytaniem do portalu gdzie odpowiadają lekarze 24h/dobę i tez dostałam taka sama odp.:baffled:
Sama nie wiem co i jak

no to super teraz to już zgłupiałam:baffled:
 
Monia ja też nie podaję wit D Damisiowi...jak przeczytałam jaka dawka jest w mleku modyfikowanym to stwierdziłam ,że wystarczy samo mleko. Poza tym teraz coraz częściej jest słonecznie a jak woiadomo witamina D wytwarzana jest w organizmie przy kontakcie ze słońcem. Damiś teraz często bywa na dworze więc nie martwię się o poziom tej witaminy u niego
 
Ja może też dorzucę dwa słowa o wit D. :sorry2:
Nasza pediatra także powiedziała że w mleku modyfikowanym jest wystarczająca dawka witaminy... Jednak dziecko musi wypijać tego mleka tyle co jest zalecane ;-) Moja Hania wypija dziennie zaledwie 150 ml wiec lekarka kazała dodatkowo dawać wit D bo w tej ilości mleka nie ma wsytarczająco dużo witaminy :cool:
 
reklama
Monia ja też nie podaję wit D Damisiowi...jak przeczytałam jaka dawka jest w mleku modyfikowanym to stwierdziłam ,że wystarczy samo mleko. Poza tym teraz coraz częściej jest słonecznie a jak woiadomo witamina D wytwarzana jest w organizmie przy kontakcie ze słońcem. Damiś teraz często bywa na dworze więc nie martwię się o poziom tej witaminy u niego

Ja może też dorzucę dwa słowa o wit D. :sorry2:
Nasza pediatra także powiedziała że w mleku modyfikowanym jest wystarczająca dawka witaminy... Jednak dziecko musi wypijać tego mleka tyle co jest zalecane ;-) Moja Hania wypija dziennie zaledwie 150 ml wiec lekarka kazała dodatkowo dawać wit D bo w tej ilości mleka nie ma wsytarczająco dużo witaminy :cool:

no to to samo mniej więcej co powiedziała moja pediatra...
 
Do góry