reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

reklama
W Sobote Bylismy Z Mezem W Kinie Na Drugiej Czesci Filmu O Papiezu I Jak Konczyly Sie Reklamy(te Glosne)z Dzwiekami Mocnymi To Moje Male Tak Jakby Baczki 2 Puscilo!chyba Sie Wystraszylo!najwyzsza Pora Zeby Sie Zaczelo Ruszac!na Usg Skacze Jak Baletnica!:-)
 
Witam wszystkie marcoweczki.Wlasnie se zalogowalam w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujace mnie ptania i znalazlam to calkiem fajne forum.
Mam taki maly broblem ktory strasznie mnie zaniepokoil:a mianowicie wczoraj wieczorem na bieliznie zauwazylam nie brazowo- brunatne plamienie.:szok: nie moge tego nazwac krwawieniem ale bardziej brudzeniem.bylo to raczej (przynajmiej jak narazie)jednorazowe bo wiecje tego nie zauwazylam. zadzwonilam do lekarza i kazal mi lerzec i sie oszczedzac a jka sie powturzy to zeby sie do lekarza natychmiast zglosic.narazie sie to nie pojawilo ale zamartwiam sie co to moze oznaczac w 19 +3.moja lekarz nic mi nie wyjasnila. prosze o pomoc . pozdrawiam
 
ja tez uwazam, ze jesli cos nie pasuje w podejsciu lekarza i sposobie prowadzenia ciazy to lepiej go zmienic, niewazne kiedy, ale aby byc spokojnym i miec pewnosc, ze zapewnilysmy maluchowi i sobie najlepsza mozliwa opieke :tak:

Z drugiej strony - wiecie jak to jest - jeden będzie wychwalał tego lekarza, inny będzie z niego niezadowolony.. Zawsze można trafić na gorszego od poprzedniego (przy zmianie).. Ale owszem - też uważam, że zawsze można zmienić lekarza, jeśli jeden się "nie sprawdza" :tak:
 
No wlasnie bylam badana tak specjalnie dlatego, ze mialam rozne bole i najpierw zbadala mnie ginekologicznie, a potem poprzez usg, ale sprawdzala tymi dwoma badaniami dwie rozne rzeczy zwiazane z szyjka.
W tych tygodniach ciazy co jestesmy usg robi sie juz brzuszne, wiec mialam robione 2 usg - jedne dzidziusia, a potem pochwowe - szyjki macicy. Nie wiem ile ona przez usg moze zobaczyc, bo podczas normalnego badania sprawdzala mi czy jest zamknieta (powiedziala, ze skoro mam bole, to badanie musi byc - a to byla wizyta nadprogramowa), a potem kazala mi sie przesiasc na kozetke i poprzez usg sprawdzala tylko dlugosc kanalu szyjki, czy przypadkiem nie jest za krotka....
Moim zdaniem badanie ginekologiczne jest bardzo wazne - nie wiem jak wam, ale mi gin kazdorazowo sprawdza wlasnie oprocz szyjki i dna macicy czy mam prawidlowy sluz, czy nie robia mi sie hemoroidy, zylaki itp., a potem wszystko skurpulatnie notuje w mojej karcie pacjenta.
Ale skoro wasi ginowie tak nie robia to moze tak tez jest dobrze ;-) ja sie tam nie znam :-D
osobiscie jednak wole byc sprawdzona wzdluz i wszerz ;-)

Agutek - powiem Ci szczerze rozmawiałam z koleżankami - większość chodzi lub chodziła do różnych ginekologów prywatnie, nie na NFZ, jak ja - i żadna nie miała tak kompleksowych badań jak Ty :no: Moja siostra chodzi prywatnie, a mówiła, że w 12 tc gin nie mierzył przezierności karkowej.. I też nie bada jej ginekologicznie za każdym razem, tylko robi usg..
 
A tak apropos przebiegu i dolegliwosci w ciazy to chyba juz wszystko zaliczylam : wymioty i to koszmarne nawet 14 razy dziennie,omdlenia ,zgaga taka palaca ze jakby ktos mi zapalniczke do buzi podstawil to zazionela bym ogniem jak smok,bole glowy- podono nabawilam sie migreny w ciazy:baffled: ,spuchniete nogi i jeszcze bole kregoslupa. nie moge powiedziec zeby dzidiza byla lagodna:) zabiera od mamusi co tylko moze :tak: . juz czwatry miesiac jestem na zwolnieniu.W pracy mnie nie chca bo mdleje, ale przysylaja mi do domu jakies owoce albo kartki z zyczeniami przez moja siostre (bo pracuje tam gdzie ja) wiec milo.pozdrawiam
 
Anija - to i Ciebie dopadło...., ja cały czas kaszle i gardło boli , a to juz prawie drugi tydzień, a lekarz u którego byłam w piątek pozwolił tylko: paracetamol i wapno, nawet te homeopatyczne kazał odstawić. Myslę że każdy lekarz ma swoją teorię...Też się boję czy dzidzi nie osłabiam, a z drugiej strony obawiam się brać mocniejszych leków.
ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA.
 
reklama
Agutek - powiem Ci szczerze rozmawiałam z koleżankami - większość chodzi lub chodziła do różnych ginekologów prywatnie, nie na NFZ, jak ja - i żadna nie miała tak kompleksowych badań jak Ty :no: Moja siostra chodzi prywatnie, a mówiła, że w 12 tc gin nie mierzył przezierności karkowej.. I też nie bada jej ginekologicznie za każdym razem, tylko robi usg..


w takim razie ciesze sie, ze moja gin tak skrupulatnie podchodzi do badan;-)
 
Do góry