O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

[ewa0381]

Ja jak poszlam do szpitala to cisnienie mialam 168/116

wysokie wiec
a jak wychodzilam dzisiaj przed 5 mialam 138/92
i to juz podobno w miare w normie

ja od początku ciąży miałam 100/60, więc dla mnie to nie jest normalne. Mam nadzieję, że to już niedługo.

 

[kamilas]

Na Marcówkach gorąca temperatura się zaczyna a u nas cisza...Wróciłam z Krakowa od lekarza i z ostatniego USG. Borysek waży ok 2600 gram, wszystko w jak najlepszym porządku z Nim, serducho pięknie bije, ma bardzo długie nogi, pokazał pięknie ptaszka ...:-) Ale łożysko II stopień dojrzałości, lekarz mówi że raczej nie spodziewałby się wcześniej jakiś ruchów. I że termin może się przesunąć ale w drugą stronę - czyli nie 13 marzec tylko np. 23......o rany, to ja tu sama zostanę w dwupaku?

 

[debiutantka]

Jejku mnię się zaraz skóra brzucha przetrze ....
Młody od 3h chyba mi się wypycha i to zwykle w jednym miejscu. Nie wiem czy to pięty ale chyba tak ... Mógły się choć w tej końcówce zlitować.... Ech...

 

[Melanie]

A macie jeszcze w planach jakieś wizyty u gina w najbliższym czasie?
Ja ide pojutrze i bardzo chciałabym usłyszeć, że szyjka się skróciła, że jakieś rozwarcie już jest...ale coś czuję, że to niedoczekanie moje Chyba powiem jej, żeby mi tam porządnie pogrzebała
Muszę się dowiedzieć ile dni po terminie wysyłaja do szpitala, bo kurczę nie chce leżeć na patologii

ale sobie schize wkręcasz
prawie w każdym swoim poscie piszesz, że przenosisz...
że wszystkie urodzą a Ty nie...
itp itd



Agutek
iiiiizzzzziiiiiiii

 

[Melanie]

właśnie sobie zdałam sprawę, że jak zaczniemy przeprowadzke 1 marca, to będę kilka dni bez netu
i nie będę wiedziała kiedy która urodziła :------(
chyba, że......

będę z laptopem jeździła po mieście i złapię jakąś piracką sieć

 

[debiutantka]

właśnie sobie zdałam sprawę, że jak zaczniemy przeprowadzke 1 marca, to będę kilka dni bez netu
i nie będę wiedziała kiedy która urodziła :------(
chyba, że......

będę z laptopem jeździła po mieście i złapię jakąś piracką sieć

Mel przeciez jeszcze są komórki i smsy więc jak to piszesz - iiiiizzzzziiiii ;-) .

A ja własnie czytam o lutówkowych porodach....

 

[Melanie]

ale mi chodzi o to, że nie będę wiedziała co u Was... że nie bede odrazu widziała fotek... opisów porodów tip itd...

 

[elza74]

witajcie.dawno mnie nie bylo,bo musialam troche polezec w szpitalu.chyba dzidzia nie moze sie doczekac juz swiata obejrzec.w niedziele wrocilam do domku a tu znowu do szpitala.wczoraj mialam cisnienie 145/100.i w zwiazku z takim cisnienieniem musze znowu do szpitala na badania a za tydz na wizyte do poloznej.dzis torbe spakuje do szpitala zeby juz byla pod reka.

 

[Agutek]

ale sobie schize wkręcasz
prawie w każdym swoim poscie piszesz, że przenosisz...
że wszystkie urodzą a Ty nie...
itp itd



Agutek
iiiiizzzzziiiiiiii

Po pierwsze: nic nie poradzę, że tak czuję
Po drugie: nic nie poradzę, że mój mąż utwierdza mnie w tym codziennie, bo też jest o tym przekonany
Po trzecie: utwierdzałabyś się w tym przekonaniu też, gdybyś od każdej napotkanej osoby, która była już w ciąży, za każdym razem mówiła ci, że wyglądasz tak, że na pewno przenosisz tę ciążę... Pytają się o objawy zbliżającego się porodu, a ja jedyne co mogę odpowiedzieć to "żadne" I jeszcze każdy się dziwi, że co mi się spieszy z porodem, przecieć lepiej sobie urodzić dopiero w marcu...najlepiej w połowie....

to nie dodaje ani trochę optymizmu

ja kończę już 39 tydzień ciąży i praktycznie nie wiem co to skurcz, a dziewczyny mają je od 33-34 tygodnia...
więc mi coraz bardziej smutno, bo u mnie nie ma żadnych przepowiadaczy porodu niestety :-( A wszystkie po kolei wybierają się już powoli na porodówkę....

 

[anija]

Nie martw sie ja Ci napewno dotrzymam towarzystwa i urodzisz przede mna, zobaczysz
Mi sie nie spieszy, w kazdym razie, pogoda mi sie nie podoba ;-)