debiutantka
Marcówka 2007
Właśnie wróciłam od lekarki i w zasadzie miałam wybór czy iść do pracy czy nie. Zdecydowałam się pozostać na L4 a to z tej przyczyny, że przekroczyłam 30 dni i musiałabym iśc do lekarza po podpisanie "zdolności do pracy" a ostatnio taka wizyta w przychodni skończyła się załapaniem czegoś od kaszlących i kichających a w obecnym grypowym okresie na pewno byłby replay....
Doskonale wiem, że w niektórych firmach takie L4 jest niemile widziane i grozi szybkim rozstaniem z pracodawcą. Ja mam ten luksus, że mnie z powodu L4 nie wywalą, Agutek Ty chyba podobnie. No to sobie już chyba popykam do końca w domu....
Doskonale wiem, że w niektórych firmach takie L4 jest niemile widziane i grozi szybkim rozstaniem z pracodawcą. Ja mam ten luksus, że mnie z powodu L4 nie wywalą, Agutek Ty chyba podobnie. No to sobie już chyba popykam do końca w domu....