reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Byłoby dobrz gdyby twój Szkrab przyszedł na świat wcześniej a jeśli sobie troche przedłuży to ten twój lekarz powinnien coś innego wymyśleć niz leki. Bedzie dobrze. Trzymam kciuki.

yaTlp1
 
reklama
Tylko, że ja się boję o dzidziusia, przez całą ciążę nie brałam żadnych lekarstw i teraz na sam koniec nie chciałabym mu zaszkodzić.:-( Jeśli nadciśnienie jest groźne, magnez nic nie pomaga, i zostało mi 9 dni, to chyba mógłby pomyślec o przyspieszeniu porodu, a nie dawać mi leki.
Nawet nie chcę myśleć jakie będę miała ciśnienie za tydzień. Tydzień temu miałam 140/90, a teraz 150/100:szok: .
ja całakiem niedawno brałam antyboiotyk bo miałam zapalenie węzłów chłonnych i jakoś mi się nie uśmiechało go brać ze względu na dzidziusia:no: zadzwoniłam do lekarza i powiedział mi że bardziej niebezpieczny dla dziecka jest stan zapalny niż antybiotyk:tak: jeśli ciąża jest już dojrzała to żadne leki już nie szkodzą dziecku gorzej jest gdy jest to początek ciąży. Wydaje mi się Ewa że nie ma żartów tym bardziej z ciśnieniem.
 
Anija- planuje rodzić na Karowej :-)...a jak mnie nie przyjmą to na Inflancką pojade , tam zawsze przyjmą, no i tam chodziłam do Szkoły rodzenia takze wiem jak wyglada porodówka i jakie są zwyczaje :-)
A ty kochana gdzie rodzisz????

Jasia rodzilam w Zosce i Julka tez bym chciala
Ale ostatnio sie naczytalam ze nawet polozna ktora tam kiedys pracowala odeslali bo nie bylo miejsc.
Mowisz ze ta Inflancka jest ok, jakby co?
 
Wczoraj byłam u lekarza, szyjka się spłaszcza (stąd te bóle brzucha i krocza:wściekła/y: ), więc jesteśmy na najlepszej drodze do porodu. Tylko kiedy??? NIestety mam bardzo wysokie ciśnienie 150/100, żelazo nie pomaga. Dostałam więc Dopegyt - któraś z Was to brała? Przeczytałam ulotkę i stwierdziłam, że jednak nie będę tego brać. Nie wiem co gorsze wysokie ciśnienie czy możliwość uszkodzenia płodu, podobno niewielka, ale wcale mnie to nie pociesza.:no:


Jeszcze ten straszny ból pleców:wściekła/y: .

widze ze mamy ten sam termin porodu :-)...aby do 8 marca co?:-)
no i ja tez mam wysokie ciśnienie tyle tylko ze nie utrzymuje sie cały dzien a raczej tylko z rana, no ale mierze co dwie trzy godziny dla kontroli i jak cos kazał mi ginekolozka jechac na izbe gdyby sie utrzymywało wyoskie cały dzien.Mnie boli juz kość łonowa i jak ona tam wali na dole ...... do ginekologa juz nie mam umówionych wizyt takze siedze w domku i czekam:-)...może sie doczekam :-).....:laugh2:
 
Anija- to prawda co piszesz o Żelaznej , jest przepelniona i odsyłają albo na Karową albo na Inflancką.Gdyby sie zdażyło ze i tu i tu nie mam dla mnie mniejsca to jade na Solec...jest po remoncie i maja bardzo dobry połozniczy i miłe miłe połozne.Mam jednak nadzieje urodzic na Karowej:-)
 
reklama
Do góry