reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

reklama
bliźniaczka jedno czy dwujajowa...
ale bliźniaczka :tak:

więc jakaś solidarność bliźniacza WAS bliźniaków powinna trzymać co ?
;-);-);-);-);-)

a nasz przyjaciel z którym mieszkamy ma siorke bliźniaczke :tak:
tez są 2 jajowi
ale na fotkach z dzieciństwa są podobni :tak:
 
JMM mam nadzieje, ze słodko śpisz :-)

Kamilas dobrze kombinujesz :tak:
popieram i ja w 100 % :tak:


miloku wiesz.... to chyba zalezy od faceta... no i kobitki
znam parkę, gdzie mama śpi jak smok a tata podskakuje przy każdym kwiknięciu malucha :-D

mój mąż jak wie, że spie koło niego, to śpi mocniej, bo wie, ze ja czuwam nad Parisą... sam mi to powiedział :baffled::-D
 
A widzisz mel jaki cwaniak :-D :-D :-D

ale napewno jakby wiedzila ze Pariska pod jego opieka to by przy kazdym jej glosniejszym oddechu przy luzeczku stal:tak: :-)


juz niedlugo sam sie przekonam jakmoj bedzie reagowal
instynkt maciezynski:-D :-D to on ma i to chyba nawet duzo silniejszy odemnie :baffled:

a ja dzisija nie spie przez Wlasnie Mezusia
rozchorowal mis ie bidak na maxa
angina go dopadla
a ja latam i faszeruje go lekami i witaminami zeby tylko mnie nie zaraziel
span dziisja w salonie wiec ja sie tez nie wyspalam
takie wielkie wyro dla jednej osoby to za duzo
walalam sie krecilam i spac nie moglam
czyzbym juz sie tak do obecnosci meza w lozku przyzwyczaila:dry: :dry:
 
A ja tak średnio :eek: W nocy się budziłam na siku, ze dwa, trzy razy.. Wstałam z mężem o 5, zrobiłam mu kawkę, wzięłam sobie łyczek od niego i wróciłam do łóżka.. I zaczęło mnie obrzydliwie mdlić :baffled: Wstałam w końcu, zrobiłam sobie herbaty, wypiłam, trochę lepiej się poczułam.. Na tyle, że wróciłam do łóżka i sobe drzemkę ucięłam.. do 10.30 :happy:
 
Ja też się budzę na siku, ale już mi to tak nie przeszkadza...przyzwyczaiłam się ;-) :-D
kiedyś w końcu trzeba było :-p
 
U mnie w rodzinie nie ma bliźniaków:no: A jeszcze kilka lat temu sama chciałam mieć dzieciaczki - bliźniaczki:tak:
Twoje dzieci JMM będą miały na to duże szanse:-)
 
reklama
Ja na własne życzenie miałam noc do du... no bo kto wieczorem objada się tłustą rybą z puszki:no: Nigdy więcej! Oczywiście rano sobie odespałam :tak:
 
Do góry