reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Roksi23 na pewno będzie trzeba jeść bardziej mdło, ograniczając przyprawy, smażone rzeczy, a niewykluczone, że też nabiał. No i obserwować czy po zjedzeniu czegoś dziecko źle nie reaguje więc chyba nie będzie można za bardzo mieszać żeby wiedzieć co ewentualnie szkodzi.


A tu informacja z netu :):

Wszystko, co jesz, przedostaje się do pokarmu, więc jeżeli trafi ci się mały alergik, będziesz musiała przejść na dietę. Pół biedy, jeśli przyjdzie ci zrezygnować tylko z truskawek albo cytrusów. Gorzej, gdy się okaże, że musisz wyrzec się także mleka, jogurtów, masła, mięsa, ryb, wielu owoców... Czego się jednak nie robi dla dziecka. U niemowląt alergia objawia się najczęściej zaczerwienieniem skóry, wysypką, kolką lub katarem. Ale wykrycie, co konkretnie powoduje uczulenie, jest trudne i może potrwać nawet kilka miesięcy. Pediatrzy stosują więc najprostsze rozwiązanie, zalecając karmicielce ścisłą dietę hipoalergiczną. Maleństwu wyjdzie to na zdrowie, ale ty skonsultuj się z lekarzem. Być może powinnaś brać jakieś preparaty uzupełniające niedobory witamin i soli mineralnych.


http://www.dziecko-info.com/twoje_dziecko/karmienie.shtml
 
reklama
U mnie nie były bardziej bolesne wręcz przeciwnie bo jako jedyna na porodówce podczas skurczy nie krzyczałam a jak słyszałam krzyki dziewczyn prze de mną to byłam przerazona; wydaje mi się że to wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji i od tzw. progu bólu każdej kobiety.
A to czekanie na rozpoczęcie akcji jest okropne!
U nas to rózne opinie słyszałam na ten temat ale przemilcze-chociaż ostatnio przeczytałam artykuł o szpitalu przyjaznym dziecku i matce i to tu.
 
No ja tez wolalabym zeby akcja sie sama zaczela,ale na sama mysl,ze wszystko sie zacznie tak nieoczekiwanie napedza mnie strachem.Chociaz i tak sie pewne zacznie!
W nocy dzisiaj mialam takiego stracha,ze zaraz mi odejda wody.Za kazdym razem sie budzilam i bylam pewna ze to albo juz albo zaraz sie zacznie!To pewnie stad, ze wczoraj gdzies przeczytalam,ze dziewczyne wlasnie zabrali na porodowke w 37 tygodniu ciazy!wystraszylam sie ze to tak jak ja...i dlatego noc mialam praktycznie nieprzespana!Nie wiem po ca ja o tym tak mysle, przez to sie stresuje!I tak to samo przyjdzie predzej czy pozniej...juz chyba bardziej predzej!
Ten brzuch mnie denerwuje bo ciazy mi jak leze i chce wsac!masakra!
Agutek ten suwaczek faktycznie musialam nastawic na termin podany przez lekarza!
Zaraz poprawie,jak sie da:)
 
bogda bo ta niewiadoma właśnie chyba najbardziej działa na nas, że nie znasz dnia ani godziny :eek:

co innego jak masz zaplanowaną cesarkę i wiesz, że tego dnia o tej godzinie pan doktor wyciągnie ci z brzuszka maluszka - wtedy psychicznie możesz się przygotować :tak:

a w przypadku porodu naturalnego - szczególnie pierwszego - nie wiesz w ogóle czego się spodziewać i myślę, że głównie to nas napawa strachem...

ja nie lubię niewiadomych :no:
 
Zgadzam sie, ja tez nie lubie jak mam cos zrobic i dokladnie nie wiem kiedy!
Co do suwaczka, to z terminu @ tez mi wychodzi 20 dni, czy 21 dni, a z terminu usg 27!
wiec kurka dziwnie!
NIE WYTZRYMAM 20 DNI W CIAZY!JESZCZE...
 
Wiecie co? a mnie zastanawia taki fakt:
No bo jak sie karmi piersia to nie mozna jesc pewnych rzeczy bo alergia i uczulaja, itp.,tak?a jak jestesmy w ciazy to wsumie jemy te"zabronione" w ciazy rzeczy i nic sie nie dzieje!wiec jak to jest?
 
Idziemy z malutka lezec dalej!dzisiaj tak caly dzien!Do tego pogoda beznadziejna!snieg caly czas pada!
Tak sobie pomyslalam,ze jakbym mieszkala gdzies na odludziu, maz w pracy, snieg i zaspy a tu nagle wody odchodza albo skurcze juz co 3 minuty...............O BOZE MOJ!!!!!zeby mi sie to nie przysnilo!!!:no: :no: :no:
 
NIE WYTZRYMAM 20 DNI W CIAZY!JESZCZE...

bogda, może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale jak będzie trzeba to wytrzymasz ;-) :-D nie będziesz miała innego wyjścia :laugh2:

ja się nastawiłam, że córeczka jest nieduża, więc potrzebuje więcej czasu, zatem poród będzie później - dzięki temu pozytywnie się rozczaruję gdyby nastąpił szybciej...to działa :tak: :laugh2:
 
Wiecie co? a mnie zastanawia taki fakt:
No bo jak sie karmi piersia to nie mozna jesc pewnych rzeczy bo alergia i uczulaja, itp.,tak?a jak jestesmy w ciazy to wsumie jemy te"zabronione" w ciazy rzeczy i nic sie nie dzieje!wiec jak to jest?

Bogda bo pewnie łożysko i pępowina lepiej filtrują. W sumie dziecko wszystkie odżywcze rzeczy dostaje z krwią a tu jednak to mleko, ktore bardziej odzwierciedla to co my jemy. Dlatego pewnie dieta podczas karmienia ma taki wpływ na dziecko...
 
reklama
Jejuu ten mój Młody to sie chyba już na świat ciśnie!! Dziś mnie tak naciska na doł, ze co chwilę sie kładę z poduszką pod tyłkiem... Już do niego mówię, żeby był grzeczny ale gdzie tam - nic a nic nie słucha!!
 
Do góry