reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Jestem dziewczynkiNa szczęście krążek sie trzyma i szyjka w porzadku. Antybiotyk to gorsze zło ale konieczne. Będę musiała się bardziej zabezpieczyć przed grzybicą. 2 stycznia kolejna wizyta i USG, mam duże dziecko i ginekolog sie troche tego boi bo to oznacza wiekszy ucisk itp. Juz w 24 tc mój synek ważył 771 g, ktoś da więcej?Dziś gino mnie przestrzegł, więc ja przekazuje Wam, że po Wigilii dużo ciężarnych ląduje na patologii. Przedświateczne porządki, krzatanina w kuchni, obrzarstwo itp. itd. często źle sie kończy. Także uważajcie na siebie!Moja córa uwielbia przedszkole, wcześniej prawie nie chorowała ale ciagły kontakt z chorasami rodzi wiadome skutki. Ja również jestem wściekła, gdy widze jak rodzice zostawiają zakatarzone, kaszlące maluchy w przedszkolu!Zgroza!Dzięki za wsparcie.Pozdrawiam
 
reklama
No...
Ja sie już zaczynam zastanawiać jak moja malutka będzie wyglądać, w ogóle jaka będzie, za kim sie jej temperament wyda <mam nadzieje że nie będzie tak "kłopotliwym" maluszkiem jak jej mama:-D>
Wyobrażam sobie jak to będzie kiedy sie już pojawi...Jejku ale sie rozmarzyłam:szok::oo2:
 
moje maleństwo też w 24tc ważyło 724g:szok: jak byłam ostatnio u gina to powiedział że dzidzia jest duża a macica jak na 28 tc jest bardzo wysoko:szok: teraz mam wizyte 3 stycznia i wtedy będzie ważenie:laugh2:
 
ja sobie tez czasami marze :rolleyes:
ale wlasnie nie potrafie sobie wyobrazic buzi tego mojego malenstwa - strasznie jestem ciekawa jak wyglada :tak: czy bedzie "tatowa" czy "mamowa" :-D
 
Tak to jest z tymi pociechami w przedszkolu...Nie kumam czemu matki posyłają chore dzieci do nich po to żeby zarażały resztę:baffled::sick::no:
Wyzdrowiej szybko Magdo i powiedz jak było u gina

bo pewnie musza isc do pracy i nie maja z kim dzieciaka zostawic :baffled:

Ja też sie ostatnio jakoś tak dziwnie zastanawiam co by było gdyby moja maleńka urodziła sie wcześniej :no::szok:
a sioo głupie myśli...:baffled:


tez mnie takie mysli przechodza...
szczegolnie jak cos zaczyna mnie bolec :baffled:
az mnie ciarki na sama mysl przechodza i mam nadzieje, ze bedzie wszystko w porzadku...
cieszy mnie kazdy kolejny dzien wiecej z malutka w brzuszku :tak:
 
Dziś gino mnie przestrzegł, więc ja przekazuje Wam, że po Wigilii dużo ciężarnych ląduje na patologii. Przedświateczne porządki, krzatanina w kuchni, obrzarstwo itp. itd. często źle sie kończy.


hehe mi na szczescie to nie grozi ;-)
praktycznie nic nie szykuje - moze jakas salatke i galacik na przegryzke tylko - a tak poza tym to idziemy na gotowe :cool2:
do wigilijnych obzartuchow tez nie naleze (rzadko ktora potrawa wigilijna mi podchodzi), wiec moze patologia mnie ominie co :confused: ;-) :-D

jejku jak to slowo "patologia" durnie brzmi
zaraz mi sie zle kojarzy :dry:
 
Ja też w tym roku mam pełen luz, nic nie robię, dosłownie nic! Trochę mi było głupio, że wszystko spadło na barki męża i mamy ale załatwiłam im pomoc do sprzątania i już mi lepiej. Zresztą sami by nie dali rady czasowo. A w Świeta będę mogła na kilka minut zasiąść do stołu i leżanka, u teściów już przygotowali dla mnie miejsce leżące.:))Roksi, nie wiem jak Ty odbierasz wagę swojego dzidziusia bo ja zamiast niepokoju odczuwam raczej ulgę - bo gdyby miał sie urodzić wcześniej (tfu tfu) to lepiej większy prawda?
 
ja nadal nie wiem ile moja mala wazy i nawet mi z tym dobrze, a to dlatego, ze ciagle wychodzi z wymiarow mlodsza o tydzien i tylko bym sie niepotrzebnie martwila, ze pewnie tez i mniej wazy :happy:

a im mniej wiem tym mniej sie martwie ;-) :-D
 
reklama
No wlasnie , tym bardziej ze coraz blizej termin :tak:

ale tak naprawde niby zdaje sobie sprawe ze to juz coraz blizej a z drugiej to jeszcze tak daleko i mam jeszcez czas:eek:

a tak naprawde to tego czasu coraz mniej.

ale napewno nie mysle o wczesniejszym porodzie.

Slyszalam ze chlopaki nie pchaja sie na swiat przed terminem ,a nawet dlugo po terminie tez sie nie pchaja.
wiec nastawiam sie raczej na przeterminowana ciezrowke:tak: :-D
 
Do góry