reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Witam

Widzę,ze te przypadłości się powtarzają.

Ja zaczynam 12sty tydzień i najbardziej mnie męczą mdłości (a moja teściowa gotuje właśnie jakąś kapuchę i chyba się stąd wyprowadzę...:/).

Ciekawe jest to o czymś któraś z poprzedniczek napisala - niechęć do słodyczy i kawy. DO tej pory byłam smakoszem kawy i baaaardzo lubiłam zapach świeżo parzonej a teraz nie mogę na nią patrzeć i zupełnie mnie nie ciągnie. Zresztą moja gin powiedizała, ze tak bywa co wtedy wydało mi się neimożliwe.

Mam nadzieję, że na mdłościach i wrażliwości na zapachy się skończy choć ktoś mi mówił,ze wymioty zaczęły się w 3 miesiącu dopiero... Hmm...

A czy rosną Wam już brzuszki? Bo ja mam wrażenie,ze mi urósł i nie wiem czy od ciąży czy od dogadzania sobie ;)...

Pozdrawiam
 
reklama
debiutantka pisze:
A czy rosną Wam już brzuszki? Bo ja mam wrażenie,ze mi urósł i nie wiem czy od ciąży czy od dogadzania sobie ;)...

Mam ten sam problem, choc maz twierdzi, ze to dzidzius ja mam pewne watpliwosci, bo nic innego nie robie jak tylko leze i spie i mam teorie, ze to jedzonko mi sie odklada na brzuszku ;D
 
Czesc dziewczyny!
wlasnie wracam od lekarza- jestem rozemocjonowana. Dzidzia ma 61 mm. Widac doskonale glowke, raczki, nozki, kregoslup, serduczko- nie chciala dac sie zmierzyc - nie wiedzialam ze dzieci w 12 tyg sa takie ruchliwe!! nie nadazalam za dzidzia wzrokiem, nie mowiac o pani doktor ktora nie mogla za nic dzidzi zmierzyc. Raz dzidzia pokazala pupe, raz glowke i zaraz zrobila nowego fikolka, a potem zaczela sie wspinac gdzies w gore. Mierzylismy dzisiaj przeziornosc faldu - udalo sie dopiero po 15 minutach jak dzidzia zmeczona polozyla sie spac ssajac kciuka, ktorego wczesniej dokladnie wylizala - smialam sie i plakalam jednoczesnie.
Nie musze wam pisac chyba z jaka ulga zobaczylam ze u dzidzi wszystko dobrze.
Teraz moge jechac do mojego doktora i zrobic reszte badan, bo jak sie okazalo nie mialam tych o ktorych piszecie ( toksoplazma, rozyczka, tarczyca.. )
pozdrawiam ania
 
wlasnie zaczelam 12 tydzien - nic mnie juz nie odrzuca (no moze widok hamburgerow) - dziewczyny - mdlosci odeszly - samopoczucie jak marzenie i tylko moje obcisle dzinsy musza odejsc do lamusa... Nie przybralam jeszcze na wadze, ale brzuszek juz mi sie w nie nie miesci:)
Jedyna naprawde denerwujaca rzecza sa teraz sutki - sa tak wrazliwe, ze gdy wychodze na dwor a jest zimno zaczynaja mnie nieziemsko bolec - jakby dwa gwozdzie wbijaly mi sie w klatke piersiowa- musze je rozgrzac - co pewnie wyglada smiesznie z boku -
zycie bez mdlosci jest piekniejsze - czego i wam wkrotce zycze :))
 
oj dzieki agutek, nawet nie wiesz jak wielki kamien spadl mi z serca:) A to ze dzidzia tak ladnie urosla tlumacze sobie moim pozytywnym nastawieniem- wiadomo, ze "kogo gryzie mol ukryty, w niesmak mu idzie obiad znakomity".. przynajmniej tak to sobie tlumacze ;)
 
hej ;D
trochę strajkowałam ale juz wróciłam
czuje się na zmianę, dobrze :) i źle :p
moja córka wczoraj skończyla 11miesięcy
a drugie dziecko - fasolek ma już 9 tygodni
na usg idziemy 31 sierpnia :)

życzę dużo zdrówka marcóweczki :)
 
witaj melanie:)
fajnie cie znowu widziec - duuuuuzo zdrowka i pisz co u ciebie:)


Dziewczyny - powiedzialyscie juz w pracy o ciazy? Ja niestety powiedzialam, a ze pracuje na umowe zlecenie wiec mi "automatycznie" zlecenia sie skrocily;( Nie lubie juz szefowej :p
W ten sposob mam kolejne dwa tygodnie wolnego- z czego sie w sumie ciesze :)

 
reklama
Do góry