O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

[aniay]

gratuluje wam wszystkim ''urokow'' pierwszego trymestru

 

[Melanie]

dzieki


kaszu mam identycznie to samo

 

[kaszu27]

no...teraz to juz nie mamy jak odpoczywać!! W pierwszej ciąży było co innego, bo jeszcze nie było naszych maluchów - a teraz...!!!!
Na dodatek Laura to niezły ananas!!!

A tak na marginesie Melanie, to my jestesmy nawet w tym samym wieku!!

Aha! Wiem, gdzie wyjeżdżasdz, ale nie martw sie, zostanie to moją tejemnicą...! 8)

 

[Melanie]

to wcale nie tajemnica dla marcóweczek
tylko poprostu nie chce pisać, żeby każdy mógł przeczytać

moja córcia też nie jest typem spokojnego leniuszka
mówimy na nią łobuz, diabliczka itd
chciałm się tu jeszcze pochwalić, że córa od zeszłej soboty sama smiga
teraz to dopiero mam latania

kurde chwilami myślę, że nie podołam
mąż mnie zawsze podnosi na duchu ale taka juz moja natura - zawsze szukam minusów i sie nimi dołuję

 

[kaszu27]

to to czyli mamy podobne charaktery...

moja mrówa śmiga narazie w chodziku, a najbardziej uwielbia kiedy sie ją prowadzi za raczki - ale wtedy to juz wysiadam... :

gratki dla Paris!!!

 

[marusha]

Wymioty Nijak sobie pomóc nie mogę, męczą okropnie :-[ A napadów głodu nie mam wcale na razie ;D

 

[Agutek]

na mnie wczoraj zadzialal moj perfum, ktorym ledwo co zdazylam sie popsikac i myslalam, ze puszcze pawia...obylo sie bez niego : maz szybko przybiegl z woda mineralna i jak popilam to mi pomoglo.... ;D

 

[marusha]

Kurcze, to mogę Ci podać rękę :-[ Ja się nawet umyć nie mogę, bo mi mydło śmierdzi, szamponu do włosów też nie mogę, nie wiem, co robić :/

 

[Melanie]

a mój mąz jak się wykąpał i przyszedł taki pachnący do wyrka, to mnie tak kręciło w nosie, że nie mogłam zasnąć
normalnie tak intensywnie czyłam płyn pod prysznic, jakby się polał całą butlą

marusha- to kup sobie cos dla alergików - coś bezwonnego

albo sie nie myj

 

[marusha]

Oooo, dobra myśl z tymi alergikami  ;D Zaraz ide do apteki coś kupić, bo i tak już za długo siedzę w internecie, a można max 4 godziny dziennie. Ja i tak w pracy troche siedze też, więc limit dziś już ostro przekroczony  :-[ ide na powietrze. Papa