Hahaha, rozczochrana, twoja koleżanka powaliła mnie na łopatki O czym ona myślała publikując takie zdjęcie?
Natomiast jesli chodzi o poród, to my jestesmy z tych nielicznych, którzy nie chcą rodzić razem. Wystarczy mi, że eM będzie czekał za drzwiami i przywita się z już "oporządzoną" córeczką
Natomiast jesli chodzi o poród, to my jestesmy z tych nielicznych, którzy nie chcą rodzić razem. Wystarczy mi, że eM będzie czekał za drzwiami i przywita się z już "oporządzoną" córeczką