Ja melduje zapakowanie do torby dla mnie już koszul, ręczników, szlafroka, wkładek laktacyjnych, żyletki i podkładów pod moja pupę i to narazie tyle hi hi według listy ze szpitala zostało mi jeszcze spakować: mineralna 1,5 i 0.,5 litra, kosmetyki, termometr, sztućce i dokumentyMoze to i lepiej Milutku, ze nie chce nic kombinowac, tylko sie nie nacierpisz Wiem, ze CC to jak operacja.. No, ale wierze, ze bedzie ok
I 23.01 to juz prawie, ze luty Twoje dziewczynki duzo ostatnio wazyly, wiec nic tylko trzymac kciuki,zeby posiedzialy tam jak najdluzej!
Dziewczyny, zaczynacie torby juz przygotowywac?
reklama
Milu- az mnie ciarki przeszły kurde szok normalnie jak ten czas szybko mija mam nadzieje ze bedziesz tam miała jakiegos lapka??? zeby nas tu na bierząco informowac co?????
Harsh-ja torby jeszcze nie pakuje bo po pierwsze nie mam do niej nic a po drugie to zdecydowanie za wczesnie i ja sie nigdzie na tym etapie nie wybieram......
Harsh-ja torby jeszcze nie pakuje bo po pierwsze nie mam do niej nic a po drugie to zdecydowanie za wczesnie i ja sie nigdzie na tym etapie nie wybieram......
futrzakowa
yea! to ja!
ale Milu na pewno ma telefon i którąś z nas seskiem powiadomi:-)
fakt..ale ten czas mija ...ja jeszcze pamiętam jak nie wiedziałaś jaka płeć dzieciaczków...a tu już konkretna data! szok!
fakt..ale ten czas mija ...ja jeszcze pamiętam jak nie wiedziałaś jaka płeć dzieciaczków...a tu już konkretna data! szok!
K
koncia
Gość
Ja tez nic nie mam do torby, a dni lecą jak szalone, patrze na mój suwak i czasem mam wrażenie, że gdzieś mi np. 3 dni umknęły, bo patrzyłam wcześniej i dopiero zaczęłam nowy tydzień ciąży, a tu już prawie koniec
futrzakowa
yea! to ja!
ja dopiero w styczniu idę do szkoły rodzenia...i wtedy dowiem się co muszę mieć ... a tak to ja nawet nie mam ani jednej koszuli ani szlafroka bo takich gadżetów nie używam...
mamii
Fanka BB :)
Milutek to ja do Ciebie do szpitala mogę zaglądać :-) jeśli będziesz chciała oczywiście.....
Mój mąż pracuje w odległości 5 min na nogach od naszego szpitala :-)
A na słowo żyletki robi mi się słabo
Ja mojego męża zagonię do roboty i od połowy lutego będzie golił przy kąpaniu mamusi co trzeba, żadna położna nie będzie mnie zacinała koleżanka tak zrobiła i bardzo sobie to rozwiązanie chwaliła, a pani w szpitalu jak miło zaskoczona była ;-), że pracy ma mniej i w ogóle
A co do torby, to do środka może i coś by się już znalazło, ale samej torby jeszcze nie mam :-(
Mój mąż pracuje w odległości 5 min na nogach od naszego szpitala :-)
A na słowo żyletki robi mi się słabo
Ja mojego męża zagonię do roboty i od połowy lutego będzie golił przy kąpaniu mamusi co trzeba, żadna położna nie będzie mnie zacinała koleżanka tak zrobiła i bardzo sobie to rozwiązanie chwaliła, a pani w szpitalu jak miło zaskoczona była ;-), że pracy ma mniej i w ogóle
A co do torby, to do środka może i coś by się już znalazło, ale samej torby jeszcze nie mam :-(
reklama
He to się jeszcze zgadamybędzie mi miło jak ktoś do mnie będzie zaglądać jesli juz mnie tam połozą i będziemy się obserwować z dziewczynkami...a i potem możesz jako jedyna i pierwsza Marcóweczka poznać moje maluszki hi hiMilutek to ja do Ciebie do szpitala mogę zaglądać :-) jeśli będziesz chciała oczywiście.....
Mój mąż pracuje w odległości 5 min na nogach od naszego szpitala :-)
A na słowo żyletki robi mi się słabo
Ja mojego męża zagonię do roboty i od połowy lutego będzie golił przy kąpaniu mamusi co trzeba, żadna położna nie będzie mnie zacinała koleżanka tak zrobiła i bardzo sobie to rozwiązanie chwaliła, a pani w szpitalu jak miło zaskoczona była ;-), że pracy ma mniej i w ogóle
A co do torby, to do środka może i coś by się już znalazło, ale samej torby jeszcze nie mam :-(
a mas listę rzeczy jakie trzeba zabrać do szpitala? Bo jakbyś chciała to ja mam fotkę ze szpitala kartki to Ci mogę przesłać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 716
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 696
Podziel się: