reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O naszych chłopach ;)

reklama
Moj to lata jakby mu sie cos na tyłku paliło :) Ale dobrze, dobrze, nic nie mówie - bo dzis powynosil jakies stare pudła, kable i inne duperele do piwnicy, teraz montuje sznurki do wieszania prania w lazience.. Podziwiam :) A ja sobie siedze pod wentylatorkiem i popijam zimny soczek.. Oj żeby tak do konca zycia miec taki luksus :))
 
Nie wiem czy na tym wątku ale ryzykuje bo to w sumie o moim "chłopku" jest.Otóż strasznie sie martwie o jego stan zdrowia.Nigdy nie chorował ,ja miałam 6 razy grypsko w ciagu roku a on nigdy.Odporny prawie na wszystko.Aż tu od kwietnia zaczął skarżyć sie na ból głowy.Boli go głowa prawie 5 razy w tygodniu.W kwietniu zawieźliśmy go na interne bo miał za wysokie ciśnienie.Potem ciśnienie było w porzo ale głowa dalej boli.Później doszedł ostry atak bólu brzucha .Znowy szpital,przyjęli go na trzustke usg wykazało ze trzustko wporzo,zrobili gastroskopie żołądka i wykazało zapalenie żołądka.Znowu tabletki i dieta.W ciągu miesiąca schudł 17kg(w sumie dobrze teraz wygląda).Zrobił tomorafie głowy (musiał płacić) i tomograf nic nie wykazał.Głowa dalej boli,wczoraj odwiozłam go na pogotowie bo myślałam że mi zjedzie w domu.Zaczęło go zaciskać w klatce piersiowej i bolała głowa i wysokieciśnienie.Na pogotowiu poiedzieli że przejdzie i dostał zastrzyk na upokojenie.Dalej nie wiemy co mu jest.Po porodzie chciałabym zeby go wzięli do jakieś fachowej kliniki i zrobili mu szczegółowe badania.No bo w końcu musi być jakaś przyczyna i jakieś odpowiednie leki.Strasznie sie o niego boje.Przez te 5 lat małzeństwa nie mieliśmy łatwo,zawsze były z czymś jakieś problemy i teraz jescze gdy jest dziecko wszystko zaczęło sie układać a tu takie rzeczy.On sie boi że go zabraknie a ja nawet boje sie pomysleć.......Przynajmniej z siebie to wyrzuciłam,uffffff.
 
JEJKU KAJU NIE WIEM CO CI MAM NAPISAC FAKTYCZNIE JAKAS PRZYCZYNA MUSI BYC NAWET NIE MYSL O NAJGORSZYM DOBRY POMYSL Z TA KLINIKA MUSISZ WIERZYC ZE WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE WIDZISZ TAKICH MAMY LEKARZY ONI SIE NA NICZYM NIE ZNAJA NAWT KONKRETNEJ DIAGNOZY NIE POTRAFIA POSTAWIC BO PRZECIEZ TO JEST NIENORMALNIE ZEBY NORMALNY ZDROWY FACET MIAŁ TERAZ TAKIE PROBLEMY I NIKT NIE MOZE WAM UDZIELIC KONKRETNEJ ODPOWIEDZI.MOZE TO CI SIE DO CZEGOS PRZYDAC 6 LAT TEMU MIAŁAM NIEDOLECZONA GRYPE I TRAFIŁAM DO SZPITALA Z PODEJRZENIEM ZAPALENIA OPON MOZGOWYCH STRASZNIE BOLAŁA MNIE GŁOWA NIE POTRAFIŁAM PRZYŁOZYC BRODY DO KLATKI PIERSIOWEJ POBRALI MI WTEDY PŁYN MOZGOWO RDZENIOWY I POSTAWILI DIAGNOZE MIAŁM INFEKCJE POGRYPOWA ZAAPLIKOWALI MI DOBRE LEKI PRZEDE WSZYSTKIM JAKIES CUD KROPLE NA BOL GŁOWY I PO PARU TYG PRZESZŁO NIE WIEM MOZE TO CI W CZYMS POMOZE KOCHANA TRZYMAJ SIE I CAŁY CZS MYSL POZYTYWNIE MUSI BYC DOBRZE JA BEDE SIE SIE MODLIC ZA WAS I PAMIETAJ JESTEM Z TOBA
 
KAJU to rzeczywiście nie są już żarty ,niech może sobie zrobi jeszcze dopler serca ,może to jest to i badania krwi .Zbieraj wszystkie papiery o stanie zdrowia i jak jeszcze raz tak się stanie nakaż im zabrać męża na oddział -ostry dyżur ,nie maja prawa odmówić .Mój mąż dostał ataku bólu i lekarz z pogotowia orzekł że to przepuklina co okazało się nieprawdą i było to dużo gorsze .Kaju wiem co to choroba męża i naprawedę ci nie zazdroszczę a leczenie trwało 5 lat i to nie tu w KRAKOWIE tylko w WARSZAWIE .tUTAJ NIE MIAŁ SZANS  .Trudno coś tak doradzić ,jak nie wiadomo co jest grane ,ale trzymaj się kochana i niech zrobi dokładne badania serca a ja jeszcze spojrzę do encyklopediichorób i zobaczę czy coś jest tam na ten temat.
 
Kaju dobrze,że to z siebie wyrzuciałaś...rzeczywiście sytuacja trudna i stresująca...tak jak radzą dziewczyny,konieczne są badanie w klinice albo szpitalu,bo trudno zgadywać co sie dzieje...najważniejsze to nie wpaść w panikę! To dla męża też jest trudna sytuacja,martwi sie o ciebie i dzidzię a sam nie jest w pełni sprawny...potrzeba wam teraz spokoju i miłości,wspomagaj go i trzymaj rękę na pulsie...koniecznie zróbcie badania! Trzymam kciuki za zdrówko męża!Będzie dobrze!!!!!!!!
 
Kaju napewno dobrze będzie jak męża wezmą do kliniki i nie możesz od razu myśleć o najgorszym
niech fo przebadają wdzłuż i w szerz jakaś przyczyna musi być nie mają prawa tak was odsyłać z kwitkiem
dobrze że to z siebie wyrzuciłaś napewno wszystko będzie dobrze nie martw się
 
reklama
Kaju nie załamuj się tak jak piszą dziewczyny zbierz wszystkie badania męża i udajcie się do kliniki przecież musi być jakaś przyczyna nie mozna ot tak sobie dać jakiegoś leku i odsyłać do domu.A z tym bólem głowy to też może być od kregosłupa moze jest jakiś nacisk moja babcia przez pewien czas tak miała ale leczyła się i teraz ma spokój.Trzymam kciuki myśl pozytywnie będzie na pewno dobrze.



 
Do góry