reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O naszych chłopach ;)

Aha, muszę się przyznać do własnej głupoty - zanim Piotrek wrócił to sama powiesiłam jedną firanke - niby nic trudnego, bo mam przypięte do firanek te haczyki wsuwane prosto w karnisz - ale i tak byłam zmęczona i musiałam się położyć, bo i brzuch mnie zaczął boleć. Szczescie ze Piotrek wrocił z pracy i najpierw..... dał mi "klapsa" a potem sam sie wziął do roboty....
 
reklama
OLUŚ pozazdrościć mężulka ,dobrze jest wiedzieć że można liczyć na swoją drugą połowe.Mój mąż jest z zawodu cukiernikiem więc już niczym nie zaskoczy ale za to gotuje pyszne obiadki a w szczególności Pizze ,MNIAM ...MNIAM trudno jest się oprzeć .Jak znowu upichci to zapraszam serdecznie .gdybym mogła to wolałabym żeby on gotował ale byłby to szczyt lenistwa.wystarczy że siedział 3 miesiące w kuchni i codziennie musiał gotować bo ja nie mogłam zbliżać się do kuchni bo zaraz mnie goniło do toalety.
 
Moj kochany mial dzisiaj bezsenna noc! Nie wiemy dlaczego ale nie mogl usnac a do pracy mial na 6! Musze wam jednak powiedziec ze ma i to swoje dobre strony, bo tyle razy ile mi w ciagu tej nocy powiedzial ze mnie kocha to jeszcze nigdy nie slyszalam! Przytulal sie i powtarzal w kolko jaka to ja wazna dla niego jestem! A ja ze mam bardzo lekki sen to to wszystko slyszalam! Oczywiscie udawalam ze spie dalej, zeby czasem nie przestal!!! ;D :D :laugh: ;)
 
Milutko:):)Ja niestety zasypiam ostatnio sama...bo mój kochany pracuje od 23 do 9 rano.teraz wlasnie spi....troche malo mamy czasu dla siebie..on sie budzi..a ja sie klade. :(..na szczescie tak jest..4 razy w tyg...
 
reklama
Moj tez pracuje na rozne zmiany i na nocki tez mu sie zdarza! A ja tak nie lubie sama spac wiec rozumiem co czujesz! Ale gdyby nie nasi mezowie to nie moglybysmy sobie na wiele rzeczy pozwolic, prawda? Teraz sie modle zeby nie musial w weekend pracowac bo niedziele sa zawsze po 12 godzin, takze tez nic wtedy z siebie nie mamy!!!
 
Do góry