MY JUŻ POŻEGNALIŚMY PIELUSZKI!!!
Robimy wszytsko na nocnik:-):-):-)
Sama woła, ale ja staram sie ją wysadzać co 1,5 h, wtedy jest po kilku sekundach siku w nocniku.
Kupiłam komplet majteczek. Widzę że załapała i jej się to bardzo podoba. Kontroluje mięśnie i czuję jak ją przytrzymuję na dużym kibelku że spina mięśnie i czasem nawet przy tym bączka puści.
Miałam zamiar zacząć od lata naukę, ale jakoś tak mi się zaczął dzień że postanowiłam że zaczynamy naukę już teraz. Pierwszy dzień KOSZMAR. Siedziała na nocniku 4 h, aż wstała i zesikała się na stojąco, ale opłacało się i to był dzień przełomowy. Na drugi dzień już robiła na nocniczek cały czas. Mamy nocnik zwykły i grający. Ale zwykły sie nie sprawdził bo nie wiedziałam kiedy jest siku i ona sie denerwowała że ją ciągle podnoszę. A ten grający jest super bo i ona ma radochę jak gra, bije sobie brawo. Wylewa sama siki do kibelka i spuszcza wodę.
Na noc jej zakładam pieluszkę ale i tak jej nie zasikuje tylko budzi się rano i woła sisi i od razu robi na nocnik.
Do marketu założyłam jej pieluszkę (nie było nas 2 h) ale przed wyjściem ją wysadziłam, zrobiła siku i jak przyszliśmy od razu zrobiła na nocnik.
ULGA wielka i pieluszki mamy z głowy. :-):-):-)