reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nocnikowanie

U Nas nocnikowanie wygląda tak, że nocnik, nakładka owszem ale jak córcia jest w spodenkach, bo jak bez pampersa to nawet usiąść nie chce. Niby jak była mniejsza to ją tak trochę sadzałam, by się przyzycziła i nie było problemu no a teraz lipa. Więc dałam sobie spokój ale jak tylko zrobi się troche cieplej podejme na nowo próby.
 
reklama
MY JUŻ POŻEGNALIŚMY PIELUSZKI!!!
Robimy wszytsko na nocnik:-):-):-)
Sama woła, ale ja staram sie ją wysadzać co 1,5 h, wtedy jest po kilku sekundach siku w nocniku.
Kupiłam komplet majteczek. Widzę że załapała i jej się to bardzo podoba. Kontroluje mięśnie i czuję jak ją przytrzymuję na dużym kibelku że spina mięśnie i czasem nawet przy tym bączka puści.:-p
Miałam zamiar zacząć od lata naukę, ale jakoś tak mi się zaczął dzień że postanowiłam że zaczynamy naukę już teraz. Pierwszy dzień KOSZMAR. Siedziała na nocniku 4 h, aż wstała i zesikała się na stojąco, ale opłacało się i to był dzień przełomowy. Na drugi dzień już robiła na nocniczek cały czas. Mamy nocnik zwykły i grający. Ale zwykły sie nie sprawdził bo nie wiedziałam kiedy jest siku i ona sie denerwowała że ją ciągle podnoszę. A ten grający jest super bo i ona ma radochę jak gra, bije sobie brawo. Wylewa sama siki do kibelka i spuszcza wodę.:-D
Na noc jej zakładam pieluszkę ale i tak jej nie zasikuje tylko budzi się rano i woła sisi i od razu robi na nocnik.
Do marketu założyłam jej pieluszkę (nie było nas 2 h) ale przed wyjściem ją wysadziłam, zrobiła siku i jak przyszliśmy od razu zrobiła na nocnik.:tak:
ULGA wielka i pieluszki mamy z głowy. :-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
:szok::szok::szok:
Jakby Miku usiedział gdziekolwiek choćby 15 minut to bym uznała , ze nie swój jest i pewnie coś mu dolega.
Ja sama nie wiem co jej się stało, ale siedziała. Na codzień jest bardzo żywa i usiedzieć nie potrafi 2 minut. Ale ją zajmowałam, oglądałyśmy bajki i takie tam.
Co jakiś czas wstawała żeby pupka odpoczeła. Ale myślę sobie że jak już tyle wytrzymała to pewnie zaraz się zesika. I tak sobie czekałam 4 godziny. A rano jeszcze dwie:sorry:
Z kupą mieliśmy problem, bo Hania się chowa i robi w nacichszym miejscu w domu. Ale widzę że jak sie zbiera do nacisków, to sadzam ją i zostawiam w pokoju gdzie jest cicho no i sukces od 2 dni.
 
MY JUŻ POŻEGNALIŚMY PIELUSZKI!!!
Robimy wszytsko na nocnik:-):-):-)
Sama woła, ale ja staram sie ją wysadzać co 1,5 h, wtedy jest po kilku sekundach siku w nocniku.
Kupiłam komplet majteczek. Widzę że załapała i jej się to bardzo podoba. Kontroluje mięśnie i czuję jak ją przytrzymuję na dużym kibelku że spina mięśnie i czasem nawet przy tym bączka puści.:-p
Miałam zamiar zacząć od lata naukę, ale jakoś tak mi się zaczął dzień że postanowiłam że zaczynamy naukę już teraz. Pierwszy dzień KOSZMAR. Siedziała na nocniku 4 h, aż wstała i zesikała się na stojąco, ale opłacało się i to był dzień przełomowy. Na drugi dzień już robiła na nocniczek cały czas. Mamy nocnik zwykły i grający. Ale zwykły sie nie sprawdził bo nie wiedziałam kiedy jest siku i ona sie denerwowała że ją ciągle podnoszę. A ten grający jest super bo i ona ma radochę jak gra, bije sobie brawo. Wylewa sama siki do kibelka i spuszcza wodę.:-D
Na noc jej zakładam pieluszkę ale i tak jej nie zasikuje tylko budzi się rano i woła sisi i od razu robi na nocnik.
Do marketu założyłam jej pieluszkę (nie było nas 2 h) ale przed wyjściem ją wysadziłam, zrobiła siku i jak przyszliśmy od razu zrobiła na nocnik.:tak:
ULGA wielka i pieluszki mamy z głowy. :-):-):-)

Jestem pod wrażeniem .Ogromne gratulacje .U nas też by sie przydało żeby choć troche od pieluch odpocząc i podwójnie kupować to masakra .
 
Hannah ja też gratuluję i podziwiam.
Już jakiś czas temu postanowiłam, od czwartku Miśka chodzi w majtkach (ma tyle ładnych majteczek i do tego więcej par niż ja:sorry:), więc czas ich zacząć używać. Moja mama sobie odpuściła nocnikowanie, a ja będę latać ze szmatą. Mam nadzieję, ze tak po tyg. skuma, że jak się robi siusiu, to jest mokro i że trzeba będzie na nocniczek:tak:.
 
:szok::szok::szok:
Jakby Miku usiedział gdziekolwiek choćby 15 minut to bym uznała , ze nie swój jest i pewnie coś mu dolega.
:-D:-D:-D:-D u nas to samo.
Jak za długo w spokoju siedzie to sprawdzam czółko, czy nie ma temp. i czy nie jest chory.
wyjątkiem jest rysowanie, wtedy nawet do godziny Szymo potrafi się skupić
 
U nas też by sie przydało żeby choć troche od pieluch odpocząc i podwójnie kupować to masakra .
No właśnie o tym też pomyślałam i dlatego zaczeliśmy wcześniej.

Dzisiaj o 4:30 obudziła się w nocy i woła:" Mama sisi". A że zakładam jej teraz 2 częsciową piżamkę żeby było wygodniej, to szybko sadziłam ją na nocnik. Zrobiła w 15 sekund siku i połozyła się spać. Chyba robiła na wpół śpiąco, ale jestem w szoku za jej czujność. :tak::-):-)
Najlepsze jest to że jak nie chce zrobić na nocnik, bo coś ją aktualnie rozprasza, to sadzam ją na duży kibelek i od razu robi. To jej się bardziej podoba niż nocnik.
Ale wpłw na to że tak szybko załapała, ma 5 letni siostrzeniec, który u nas przebywa połowę miesiąc i Hania ma okazję się przyjrzeć jego zachowaniom.
Ostatnio jak robił siku to podłożyła rączkę pod strumień :/ i tak już 2 razy. Ale obserwuje jak robi kupkę na kibelku i chyba chce brać z niego przykład.
 
Ostatnia edycja:
Zaliczylismu maly postęp, Miku przeprosił się z nocnikiem. Siada ( o dziwo tył na przód), robi co trzeba po czym szybko wstaje i wylewa na podłogę cała zawartość. Koniec końców efekt ten sam, ale przynajmniej jak mały człowiek a nie jak mały piesek.
 
reklama
Do góry