Ewwson
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2022
- Postów
- 190
Nasza adaptacja była bardzo rwana... pochodziła 2 dni potem 5 dni choroby, potem znowu 3 i kolejne dni w domu, bo zarazila sie okropnym wirusem i miala silne biegunki i wymioty. Tak więc po tym czasie chorowania byliśmy zmuszeni rzucić ją troszkę na głeboka wode i po tym czase chodzila juz na cale dnie od 7-17 wiadomo byl placz bo jakby przechodzila te adaptacje na nowo ale z kazdym dniem bylo lepiej. Jako ze corka bardzo lubi dzieci jak juz mocno wchodzila w ten wir zabawy i przekonala sie nie tylko do Pań ale i do dzieci to było znacznie lepiej. Teraz jest ok, ale to cały czas chodzenie w kratkę, a więc przerwa i adaptacja na nowo. Życzę powodzenia, bo to nie jest latwy orzech do zgryzienia.