reklama
Scruffy znowu się oberwalo
Ale z tym wprowadzaniem pokarmów to naprawdę są różne szkoły. Ogólnie wszędzie teraz powtarza się, ze po 6 miesiącu jest wskazane urozmaicać dietę, ale niedalej jak wczoraj spotkałam znajomą której również PEDIATRA kazał od począku dziecku -karmionemu cycem- pdawać wodę z glukozą, herbatki a po 3 miesiący inne żarełko tyou kaszki (nie pytajcie mnie po co, szczególnie tą glukozę na dzień dobry). Dziecko ma teraz 1 rok, zdrowe jak ryba itp. Bynajmniej nie udowadnia to, że taki schemat diety jest poprawny i wskazany, ale pokazuje tylko że naprawdę są w Polsce pediatrzy budzący pełne zaufanie i zalecający takie eksperymenty.
I niech każdy sam oceni co jest dobre a co nie
Ale z tym wprowadzaniem pokarmów to naprawdę są różne szkoły. Ogólnie wszędzie teraz powtarza się, ze po 6 miesiącu jest wskazane urozmaicać dietę, ale niedalej jak wczoraj spotkałam znajomą której również PEDIATRA kazał od począku dziecku -karmionemu cycem- pdawać wodę z glukozą, herbatki a po 3 miesiący inne żarełko tyou kaszki (nie pytajcie mnie po co, szczególnie tą glukozę na dzień dobry). Dziecko ma teraz 1 rok, zdrowe jak ryba itp. Bynajmniej nie udowadnia to, że taki schemat diety jest poprawny i wskazany, ale pokazuje tylko że naprawdę są w Polsce pediatrzy budzący pełne zaufanie i zalecający takie eksperymenty.
I niech każdy sam oceni co jest dobre a co nie
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
jesli to dziecko bedzie rownie zdrowe za 20-30 lat, i jesli takich przypadkow znajdzie sie wiecej (ale nie 2 czy 3), to bedzie mozna zaczac powazniejsza dyskusje... :-)
...ale jak na razie zbyt wiele osob w tym wieku ma powazne problemy z ukladem pokarmowo-trawiennym i obawiam sie ze to wlasnie wynik nieodpowiedniego zywienia w dziecinstwie...
...ale jak na razie zbyt wiele osob w tym wieku ma powazne problemy z ukladem pokarmowo-trawiennym i obawiam sie ze to wlasnie wynik nieodpowiedniego zywienia w dziecinstwie...
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Uwaga!
Bedzie prowokacja:
swoją drogą scruffy po co zakładasz te wszystkie wątki, pytasz o radę i wogóle skoro i tak robisz po swojemu i w dodatku wydaje Ci się, że to inni nie mają racji? No coś mi tu zgrzyta...
Moje zdanie jest takie: co do żywienia - dziecko na piersi do szóstego miesiąca tylko mleko matki i tego się trzymałam, co do nowości to przy cycu od szóstego a przy butli miesiąc wcześniej. Co do zagęszczania to tylko wtedy, gdy przerwy w jedzeniu się skracają a dziecko dobrze toleruje zagęszczanie. Pamiętać należy wtedy o dopajaniu bo dziecku chce się wtedy też pić.
Co do wczesnego rozwoju to hm... róznie to bywa, ale ja bym była raczej skłonna przypuszczać, ze duże dzieci wręcz przeciwnie ruchowo rozwijają się gorzej. Prosto to wytłumaczyć: mają wyżej punkt ciężkości i obniżenie tego punktu ciężkości pozwalające na podnoszenie i siadanie SAMODZIELNE bez niczyjej pomocy jakiejkowiek następuje później. Olo samodzielnie z pozycji leżącej usiadł jak skończył 8 mies. Nigdy mu nie przeszkadzało że na spacery chodzi w pozycji półleżącej.
I moja osobista uwaga: ja bym się tak nie szczyciła taką wagą malca w tym wieku... To jednak niebezpieczne i może prowadzić do otylości a u dzieci to jest bardzo dramatyczne.
Bedzie prowokacja:
swoją drogą scruffy po co zakładasz te wszystkie wątki, pytasz o radę i wogóle skoro i tak robisz po swojemu i w dodatku wydaje Ci się, że to inni nie mają racji? No coś mi tu zgrzyta...
Moje zdanie jest takie: co do żywienia - dziecko na piersi do szóstego miesiąca tylko mleko matki i tego się trzymałam, co do nowości to przy cycu od szóstego a przy butli miesiąc wcześniej. Co do zagęszczania to tylko wtedy, gdy przerwy w jedzeniu się skracają a dziecko dobrze toleruje zagęszczanie. Pamiętać należy wtedy o dopajaniu bo dziecku chce się wtedy też pić.
Co do wczesnego rozwoju to hm... róznie to bywa, ale ja bym była raczej skłonna przypuszczać, ze duże dzieci wręcz przeciwnie ruchowo rozwijają się gorzej. Prosto to wytłumaczyć: mają wyżej punkt ciężkości i obniżenie tego punktu ciężkości pozwalające na podnoszenie i siadanie SAMODZIELNE bez niczyjej pomocy jakiejkowiek następuje później. Olo samodzielnie z pozycji leżącej usiadł jak skończył 8 mies. Nigdy mu nie przeszkadzało że na spacery chodzi w pozycji półleżącej.
I moja osobista uwaga: ja bym się tak nie szczyciła taką wagą malca w tym wieku... To jednak niebezpieczne i może prowadzić do otylości a u dzieci to jest bardzo dramatyczne.
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Scruffy pytała o kaszki w maju i temat na pewno jest już nieaktualny, więc dajcie sobie już spokój.
Karmie moja ośmiomiesięczną córeczkę piersią ,w nocy tez , budzi się z 2 -3 razy i za każdym razem dostaje cyca, jak mam zastąpić tego cyca???? chciałbym butelką żeby mój mąż też miał udział w tych nocnych eskapadach, zuza jednak po kilku próbach nakarmienia jej butelką ( a próbowałam już i mojego odciągnętego mleka i wody) zaraz urządza nocne wrzaski, jednym słowem ciężko
Moja Zuzia ma 9 miesięcy i karmie ją butelką i juz kilka razy próbowałam zastąpić nocne mleko woda, herbatka, a nawet sokiem, i jak narazie bez sukcesu. Zawsze po podaniu czegos innego niz mleko uśnie na pół godziny, 15 min godzina to max i budzi sie ze strasznym płaczem i juz sie nie da oszukac.Marze juz o przespaniu całej nocy od wieczora do rana)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 7
Mam identyczny problem. Pediatra poradziła mi żeby dobrać dla dziecka mleko modyfikowane(smak który będzie mu odpowiadał) i podawać z kaszką kukurydzianą lub kleikiem ryżowym. Próbowałam Bebiko 2R z kleikiem ryżowym. Totalna klapa-odruch wymiotny i tak dwa razy. Ale ostatnio wypatrzyłam w sklepie Hipp przysmak na dobranoc kaszka ryżowa z mlekiem i bananami- taka w słoiczku i powoli przyzwyczajamy Filipka do jej smaku......... Choć każde jedzenie idzie u nas z wielkim oporem. Ale mam nadzieję że to danie się akurat przyjmie. A póki co wstaję w nocy 3-4 razy. Pozdrawiam Was DZIELNE MAMUSIE!!!!
Bara - Martyna ma tak jak Zuzia - owszem napije się soku, herbatki albo wody, ale to rozwiązanie na krótką metę. Ona pije mleko GR i też przynajmniej raz (ostatnio tak jest) budzi się w nocy. Próbowałam dawać jej kaszkę godzinę przed kąpielą i mleko po kąpieli i tak budzi się w nocy więc te pobudki, to chyba nie jest kwestia głodu
reklama
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
Witam! Ja tez szukam sposobu aby oduczyć córcie nocnego karmienia (3-4 razy):-(. Niestety nie jest to takie proste bo tez wypróbowałam sposób z wodą i kaszkami na noc i nie pomogło Nie da się oszukać. Cyc musi być bo awantura
Zazdroszczę mamom, których dzieci śpią od 8 wieczór do 7 rano bo jak czytałam takich jest sporo..
Zazdroszczę mamom, których dzieci śpią od 8 wieczór do 7 rano bo jak czytałam takich jest sporo..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: