reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocne Karmienie

reklama
Gimanstyka podciągania za rączki była nawet w serwisie baby boom dla 2 miesięcznych dzieci, pediatra przy badaniu Zbynia robił dokładnie to samo, dał mu kciuki i delikatnie podciągał do góry. Zbyniowi teraz wystarczy dać same kciuki i podciąga się sam. Pytałam czy to normalne u tak małych dzieci no i wiem, że wszystko co dziecko chce samo robić jest dla niego dobre.:-)

w tvp 1 leci (albo juz nie z powodu wakacji) program "Wielki Swiat Malych Odkrywcow" i ze 3 tygodnie temu byl wlasnie taki temat...wypowiadal sie ortopeda i powiedzial dokladnie to co napisalam. Radzilabym skonsultowac sie z ortopeda. A pediatra dajac rece sprawdza tylko odruchy co nie znaczy zeby je powtarzac w domu. Dzieci, ktore sa "zachecane" w ten sposob moga (ale nie musza) miec pozniej problemy z kregoslupem (np. skolioze). Jesli chcesz zeby dziecko usiadlo to kladz je jak najczesciej na brzuszku a wszystko potoczy sie wlasnym rytmem.
Pozdrawiam
 
Gimanstyka podciągania za rączki była nawet w serwisie baby boom dla 2 miesięcznych dzieci, pediatra przy badaniu Zbynia robił dokładnie to samo, dał mu kciuki i delikatnie podciągał do góry. Zbyniowi teraz wystarczy dać same kciuki i podciąga się sam. Pytałam czy to normalne u tak małych dzieci no i wiem, że wszystko co dziecko chce samo robić jest dla niego dobre.:-)

czy chodzilo o ten artykul?
https://www.babyboom.pl/niemowleta/rozwoj/miesiac_trzeci_rozwoj_ruchowy.html

tu nie jest powiedziane zeby podnosic dziecko, tylko ze: " Podciągane do pozycji siedzącej, powinno utrzymywać sztywno główkę - zdobycie tej sprawności zależy od stopnia wyćwiczenia odpowiednich mięśni." a to nie znaczy zeby dzien w dzien to robic...
 
i nawet się już lekko przesuwa tam gdzie coś ciekawego zobaczy a nie może tego dostać..:-), tak długo się wierci aż dostanie się w wybrane miejsce.:-)
To akurat nie jest nic nadzwyczajnego, bo moje dziecko jest w tym samym wieku, a już od dawna się przemieszcza na brzuchu i to wcale nie lekko :tak:.

Natomiast zupełnie nie rozumiem w jakim celu pediatra kazał Ci podać dziecku w trzecim miesiącu jabłko. Czasem lekarze wyjątkowo zalecają wcześniejsze rozszerzanie diety, ale mają konkretne powody: dziecko słabo przybiera na wadze, ma zaparcia, etc. Ale Twój synek chyba nie miał żadnych problemów, więc po co?
 
Wiecie co, jak byłam mała dawano mi mleko modufokowane, mama nie miała pokarmu, po tym melu miałam kolki. Kiedy dostałam zwykłe mleko od krowy w 2 miesiącu życia, takie ze sklepu z kany wszystko przeszło jak ręką odjął..a niby dzieci mają nietolerancje na takie mleko, nie trawią i bla bla bla, jestem 100% zdrowa, nie mam skoliozy, nadwagi, alergii, nietolerancji i innch bzdur. Będąc w ciąży nie piłam mleka, nie jadłam jogurtów i urodziłam zdrowego jak smok synusia, a wszsyscy wokół marudzili. Nie jestem przewrażliwiona, ani sadystyczna, kocham swoje dziecko i sorry ale wiem lepiej co jemu jest potrzebne i po czym jest zdrowy wiec już kończę ten wątek bo nie mam zamiaru się denerwować, dość mam zmartwień innej natury. A co do podnoszenia za rączki to był film instruktażowy jak ćwiczyć z maluchem właśnie podnoszenie. Nie sadzam swojego dziecka na siłę, samo się sadza na kolanach i jak ktoś chce to proszę mu powiedzieć żeby tego nie robił, bo będzie miał skoliozę. KONIEC
 
(.....)

u nas na styczniówkach jest jedno dzieciątko co już od dawna samo siada i siedzi, sam wstaje i zaczyna stawiac pierwsze kroczki trzymając się łóżeczka. czyli można powiedzić ze jest jak co najmiej 10-miesięczne dziecko. ale to nie znaczy ze trzeba mu dawac kanapki;-).
rozwój fizyczny swoja drogą, a żywienie swoją.

Elżbietko - hehhehee .. to jest boskie :-) ale się uśmiałam :-D:-D:rofl2::rofl2::biggrin2::biggrin2:;-)
 
Akurat podciąganie na rączkach do siedzenia jest stosowane przy rehabilitacji niemowląt... Najlepiej taka odmiana że dajesz palec maluchowi w jedną rączkę, żeby się pociągnął przytrzymując przeciwległą nóżkę żeby się nie ślizgał. Pięknie ćwiczy mięśnie i zmysł równowagi... Scruffy możesz spróbować takiej odmiany :-)
 
Odpowiadając na temat:
zagęszczałam kaszką ryżową smakową z bobovity - 2-3 łyżeczki oraz delikatniej
kleikiem ryżowym - 2 łyżeczki
można też zagęścić kaszką lub kleikiem kukurydzianym

U mnie nie miało to żadnego wpływu na długość snu małego - budził się po tym samym czasie i tak samo głodny jak i bez zagęszczania czymkolwiek.
Karmię piersią - zagęszczałam mleko z piersi, jak i mieszankę - nie miało to wpływu na stopień najedzenia...a raczej długość snu przed wybudzeniem z głodu
 
reklama
Kasiu z ja tez zageszczam (6 plaskich duzych lyzek) Jasiowi (5 m-cy i 4 dni) odciagniete mleko kaszka ryzowa nestle jablkowa albo z bananem. Ciagnie ja przez butle, bo za bardzo jest zly na glodzie :), zeby karmic go lyzka. Zjada jej 160-180 i tak budzi sie o 23, no w porywach o 24 :)
 
Do góry