Hej Ola ja miałam być grudniowa mama. Pierwsze dwa przyrosty miałam w normie 109% następny 89% kolejne już poniżej normy teraz ok 30%. Beta dokulala się do 10 000. Teraz już nie badam. Zarodek się nie rozwija. Jak widać z mojego doświadczenia zły przyrost nie kończy się dobrze. Teraz czekam na poronienie lub łyżeczkowanie.Cześć dziewczyny! Potrzebuje porady, 9.05 zrobiłam test ciążowy i wyszła blada druga kreska. 10.05 poleciałam na bete, która wyniosła 56,4, powtórzyłam ja dziś tj. 12.05 i wzrost tylko do 75… wg kalkulatora wzrost jest zbyt mały. Miała tak któraś z Was? Myślicie żeby powtórzyć jutro bete?
reklama
ola070197
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 343
Nie mam już nadziei, czekam na wizytę u ginekologa. Piersi nadal mnie bolą, podbrzusze pobolewa, o 20.00 odlatuje i budzę się wyspana koło 6, a po 9 znowu łapie mnie senność. Nie łudzę się już, bo wiem że przyrost jest za niski. Ale no cóż… nie można się poddawać.Hej Ola ja miałam być grudniowa mama. Pierwsze dwa przyrosty miałam w normie 109% następny 89% kolejne już poniżej normy teraz ok 30%. Beta dokulala się do 10 000. Teraz już nie badam. Zarodek się nie rozwija. Jak widać z mojego doświadczenia zły przyrost nie kończy się dobrze. Teraz czekam na poronienie lub łyżeczkowanie.
4.05 - poniżej 2,0 mlU/mL
10.05 - 56,4 mlU/mL
12.05 - 75 mlU/mL (informacja przy badaniu: wynik skontrolowano 2-krotnie z tej samej próbki materiału) - wiec dlatego zdecydowałam się powtórzyć na drugi dzień
13.08 - 89,1 mlU/mL
Wzrost praktycznie żaden. Ostatnia @ 11.04, owulacja 26-27.04
Trzymam za Was mocno kciuki
Hej,
u mnie niestety znów to samo… W listopadzie ciąża biochemiczna, potem zaszłam w styczniu i w 8tc ciąży poroniłam, która zatrzymała się pomiędzy 6 a 7. Niestety nie do końca sama, po lekach poronnych nie oczyściłam się całkowicie i miałam dodatkowo łyżeczkowanie. Zaszłam w ciąże w tym cyklu, po ponad 2 miesiącach od tego wydarzenia. W zasadzie przez przypadek, bo się zabezpieczaliśmy… widocznie los chciał inaczej. Od początku podchodziłam do sytuacji zachowawczo i nie cieszyłam się z samego testu. Pierwszą betę zrobiłam 12go (dzień po spodziewanej miesiączce) i wyszła 319. Kolejną wczoraj i 415… jestem załamana, że znów mnie to spotyka i przerażona co mnie w zasadzie czeka tym razem - pozamaciczna czy kolejny biochem… Jutro rano zamierzam powtórzyć betę, ale nie mam żadnych nadziei. Poprzednim razem też jeden z przyrostów był kiepski ale wtedy było to około 50% przy wyższych wartościach, a teraz … 30%
u mnie niestety znów to samo… W listopadzie ciąża biochemiczna, potem zaszłam w styczniu i w 8tc ciąży poroniłam, która zatrzymała się pomiędzy 6 a 7. Niestety nie do końca sama, po lekach poronnych nie oczyściłam się całkowicie i miałam dodatkowo łyżeczkowanie. Zaszłam w ciąże w tym cyklu, po ponad 2 miesiącach od tego wydarzenia. W zasadzie przez przypadek, bo się zabezpieczaliśmy… widocznie los chciał inaczej. Od początku podchodziłam do sytuacji zachowawczo i nie cieszyłam się z samego testu. Pierwszą betę zrobiłam 12go (dzień po spodziewanej miesiączce) i wyszła 319. Kolejną wczoraj i 415… jestem załamana, że znów mnie to spotyka i przerażona co mnie w zasadzie czeka tym razem - pozamaciczna czy kolejny biochem… Jutro rano zamierzam powtórzyć betę, ale nie mam żadnych nadziei. Poprzednim razem też jeden z przyrostów był kiepski ale wtedy było to około 50% przy wyższych wartościach, a teraz … 30%
I
U mnie Ola ostatnia miesiączka też 11.04. Betę robiłam dokładnie 04.05. i wyszła wtedy zaledwie 0,44 czyli nic. Robiłam tylko dlatego, że miałam ją na skierowaniu z kupą innych badań sprzed prawie 2 miesięcy, zaraz po wyjściu ze szpitala. Ja jutro idę na betę, dam znać ale nadzieje żadne…Nie mam już nadziei, czekam na wizytę u ginekologa. Piersi nadal mnie bolą, podbrzusze pobolewa, o 20.00 odlatuje i budzę się wyspana koło 6, a po 9 znowu łapie mnie senność. Nie łudzę się już, bo wiem że przyrost jest za niski. Ale no cóż… nie można się poddawać.
4.05 - poniżej 2,0 mlU/mL
10.05 - 56,4 mlU/mL
12.05 - 75 mlU/mL (informacja przy badaniu: wynik skontrolowano 2-krotnie z tej samej próbki materiału) - wiec dlatego zdecydowałam się powtórzyć na drugi dzień
13.08 - 89,1 mlU/mL
Wzrost praktycznie żaden. Ostatnia @ 11.04, owulacja 26-27.04
Trzymam za Was mocno kciuki
ola070197
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 343
Daj koniecznie znać, trzymam kciukiI
U mnie Ola ostatnia miesiączka też 11.04. Betę robiłam dokładnie 04.05. i wyszła wtedy zaledwie 0,44 czyli nic. Robiłam tylko dlatego, że miałam ją na skierowaniu z kupą innych badań sprzed prawie 2 miesięcy, zaraz po wyjściu ze szpitala. Ja jutro idę na betę, dam znać ale nadzieje żadne…
Mój dzisiejszy wynik to 653 czyli przyrost o nieco ponad 50%, więc nie wiem co myśleć … w piątek umówiłam się do swojej ginekologDaj koniecznie znać, trzymam kciuki
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
To jest przyrost po 48 h ?Mój dzisiejszy wynik to 653 czyli przyrost o nieco ponad 50%, więc nie wiem co myśleć … w piątek umówiłam się do swojej ginekolog
Tak, w zasadzie nieco ponad, bo pierwsza będę robiłam przed 12 a dziś po 16To jest przyrost po 48 h ?
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
W kalkulatorze Ci wyszlo ze za niski przyrost ?Tak, w zasadzie nieco ponad, bo pierwsza będę robiłam przed 12 a dziś po 16
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 62
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: