reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zwierzątkowo.

Kugela macie przekichane wiec ;-) Ale ciekawie przynajmniej! mieszkanie w domu czy w bloku?
My tez mamy psa ze schroniska, wziety za szczeniaka ale tez od malego dawal czadu...najpierw kilka lat zagryzal kury sasiadom (co chwile placilam za jakas jako, ze to moj pies), uciekal i ucieka do dzis przegryzajac siatke (potrojna nawet) i to nie tylko u nas ale i u sasiadow wszelakich tak zeby droga utorowac sobie na droge. Oczywiscie ucieka na tzw loty czyli nie ma go 3 dni po czym wraca obdarty i pozbawiony 10kg (nie raz byl ratowany po czyms takim), ale tez idzie sobie na spacerek po wsi i wraca po godzinie.
Rozne akcje z nim byly ale widze, ze Twoja ma ciekawszy charakterek :-)
A ja mysle o tym buldozku..
 
reklama
Ollena buldożki są bardzo miłe przytulaśne nie są zbyt hałaśliwe ale chrapią i pierdzą:-)Ja wybrałabym mopsa (siła spokoju)lub aktywniejszego boston teriera bardzo wesołe psiaczki.U nas sporo psów było tzn w mojej rodzinie i rodowodowych i bez rodowodu rasowych i mieszanych i zwykłych kundelków na wystawy się najeździliśmy i coś tam niecoś się znam moim marzeniem jest gryfonik brabandzki lub brukselski Miłośnikami buldożków francuskich byli królowie francuscy ale najpierw był to pies francuskiej biedoty .
 
Przepraszam ,że post pod postem ale by mi już fota nie weszła .Nie jestem gołosłowna znam buldożki to nasza Bulba 000_3528.jpg
 
Andav to już historia myśmy mieli różne pieski teraz mieszkają z nami tylko cztery.Aczkolwiek zgodzę się ślicznotka z Bulby:tak:musieliśmy ją oddać wujkowi bo wystawy kosztują ,a nas nie bardzo na nie było stać .Miała szczeniaki ,a teraz już jest na emeryturze bo psy wielkogłowe mają trudności z porodami i ona miała cesarki.U nas na dzień dzisiejszy mieszkają Mastiff angielski ala maltanka(mojej mamy ona nie ma już tyle sił i sporo wyjeżdzą
)i ala chihuahua w ilości dwie małe paskudy są kanarki jedna papuga i akwaria.Miewaliśmy też króliki ,koty i inne paskudki ale psów było najwięcej.
 
reklama
Do góry