Martusia - u nas nie ma kup na chodnikach i w parkach i naszej kup w takich miejscach tez robic nie dajemy. Ale jak mieszkalam w W-wie to byla rzeczywiscie katastrofa, zwl. po zimie jak zelzal snieg. Jezeli ktos (jak teraz Flaurka) na haslo "pies" zaczyna krucjate przeciw kupom to jest to dla mnie ktos, kto nie lubi zwierzat
reklama
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
To i ja sie przylacze do tematu bo troche mi sie cisnienie podnioslo jak czytam ze niechec do kup = niechec do psow.... rowniez nienawidze widoku wszechobecnych psich kup- obrzydza mnie to do potegi!! W Pl to plaga w de troche lepiej- widzialam nieraz jak pancie takie kupki sprzatali ale i takich co to sie odwracali i udawali ze nie widza co sie dzieje... a juz jak sobie przypomne widok topniejacych sniegow w pl to poprostu jakas masakra- zewszad wylaza odmrazajace sie kupy- obrzydliwe!!
sorryyy drazliwy temat to i mnie ponioslo.
sorryyy drazliwy temat to i mnie ponioslo.
spokojnie :-) Nie znam nikogo, kto lubi ogladac obce kupy ani tym bardziej w niej wdeptywac. Jest jednak kilka "ale". Po pierwsze "ale" kupy psie istnieja od "zawsze" a histeria wokol psich kup od niedawna. I wykorzystuja to ludzie nielubiacy zwierzat. Nalezy tu odroznic tych, ktorzy sie po prostu oburzaja na nieporzadek i tych, ktorzy zwalaczaja psy (pod pretekstem kupy) - to tych drugich mialam na mysli w moim slynnym punkcie e) Po drugie "ale" jest tez cos takiego jak ekologia. Psia kupa znika samoczynnie po 2-3 dniach a woreczke foliowy, w ktory sie ja zbiera - po 500 latach (!!!) Gdzie tu sens? Owszem, kupy nie maja prawa byc na chodnikach, placach zabaw czy miejscach reprezentacyjnych np. kwietnik przed zamkiem. Jednak kiedy jakis rzucajacy na lewo i prawo pety trep oburza mi sie na psia kupe za garazami (w PL) gdzie lezy TONA smieci to mi sie cisnienie podnosi. Psia kupa jest tam najczystsza i najekologiczniejsza. Nie bede sprzatac kupy z wysypiska! Po trzecie zas "ale" - idac przez chaszcze trzeba patrzec pod nogi. I nie psie kupy sa tu najwiekszym zagrozeniem ale po prostu nalezy uwazac po to, by nie skrecic nogi wpadajac w dziure, nie potknac sie o korzen drzewa lecac na nos czy nie posliznac sie na kupie dzikiego zwierza np. kuny. I prosze mi nie wciskac, ze w miastach nie ma kun - u nas sa! I wala spore kupy (widzialam na wlasne oczy) :-)
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Jak ludzie chcą żeby kupy zbierac niech postawią odpowiednie pojemniki na kupy a u nas takich nie ma.
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
kugela bo mnie wkurzylac:-) a jak wyglada kuna? nie mam pojecia i nie wiem jak wyglada kunowa kupa...nie wiem czy histeria wokol psiej kupy powstala niedawno...moze podwyzszl sie poziom estetyki otaczajacego nas swiata...nie mowie zeby w lesie szukac kupy spuszczonego psa ale kurczaki jak widze ze mi pies w parku kolo lawki sra to kultura wymaga to posprzatac....
aaa i psia kupa rozklada sie po 2dniach???hmmmm jakby tak rzeczywiscie bylo to nikt zapewne by sie ich nie czepial...poobserwuj jak dlugo taka kupa potrzebuje zeby zniknac;-)
pieszczoszka i zapewne takich smietnikow dlugo nie zobaczysz...w de tez nie stoja co 100 metrow...jak juz mowilam przez szacunek do drugiego czlowieka powinno sie takie rzeczy robic!
aaa i psia kupa rozklada sie po 2dniach???hmmmm jakby tak rzeczywiscie bylo to nikt zapewne by sie ich nie czepial...poobserwuj jak dlugo taka kupa potrzebuje zeby zniknac;-)
pieszczoszka i zapewne takich smietnikow dlugo nie zobaczysz...w de tez nie stoja co 100 metrow...jak juz mowilam przez szacunek do drugiego czlowieka powinno sie takie rzeczy robic!
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
to idac na spacer mam chodzić z kupą w kieszeni ?? Jeśli mamy sprzatac kupy to niech te pojemniki stoją !!! Rozumiem,że jak pies nawali na chodnik to powinno się to posprzątać ale np . jak ktoś idzie z psem np. na łakę i spuszcza go ze smyczy nie uważam ,że musi to sprzątac.
kugela u nas kuny po parkingu w nocy zasuwają !!!
kugela u nas kuny po parkingu w nocy zasuwają !!!
Ostatnia edycja:
andav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 988
nie w kieszeni...mozesz isc i trzymac ten dyndajacy woreczek az zobaczysz smietnik...bo pojemnika na psie kupy to rzeczywiscie nie zobaczysz...a gdzie jest w miescie laka? chyba park mialas na mysli....ale to wszystko to taka glupia dyskusja bo i tak sie nic nie zmieni i tak bo powiedzmy sobie szczerze wlascicielom pieskow-ktorych rowniez jestem wielbicielka- nie chce sie tych kup zbierac i sie brzydza....pamietam ze tez mnie na wymioty bralo jak zbieralam po swoim.....ale temat sie rozwinal
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
aa powiem wam co mnie spotkało (jak żył jeszcze mój atosek kochany)
Byłam na spacerze z psem,wróciłam do domu.Po jakiś 40 minutach słysze pukanie do drzwi,otwieram a tam sąsiadka która zwierząt nie lubi i mówi do mnie: na parterze jest duża kupa to na pewno od pani psa bo jest duży !!! Nie będe mówić jak się wkurzyłam i jej nawtykałam !!! Mój pies w życiu nie załatwił się na klatce !! i czasem mniejsze psy robiły większą kupe niż on.
Następna sytuacja: dzwoni dzwonek do drzwi a tu.. straż miejska !!! Zadzwonił sąsiad bo ponoć mój pies zrobił kupe koło jego auta ( zaznaczam,że z psem nie chodze po parkingu )
Dostałam mandat 50zł za kupe innego psa.
Jak chcą się czepiać niech się czepiają wszystkiego( tak jak pisze kugela) W lecie więcej petów na trawniku niż kwiatków to wtedy nikt tego nie widzi?? butelki po piwach leżą też jest ok???
łąke mamy za blokami
a kupy swojego psa nigdy się nie brzydziłam.. przyzwyczaiłam się.. mój pies pod koniec był bardzo chory.. miał częste biegunki i załatwiał się po całym domu a ja chodziłam i co chwile myłam podłogi po nim... Mój biedny Atosek kochany ;(
Byłam na spacerze z psem,wróciłam do domu.Po jakiś 40 minutach słysze pukanie do drzwi,otwieram a tam sąsiadka która zwierząt nie lubi i mówi do mnie: na parterze jest duża kupa to na pewno od pani psa bo jest duży !!! Nie będe mówić jak się wkurzyłam i jej nawtykałam !!! Mój pies w życiu nie załatwił się na klatce !! i czasem mniejsze psy robiły większą kupe niż on.
Następna sytuacja: dzwoni dzwonek do drzwi a tu.. straż miejska !!! Zadzwonił sąsiad bo ponoć mój pies zrobił kupe koło jego auta ( zaznaczam,że z psem nie chodze po parkingu )
Dostałam mandat 50zł za kupe innego psa.
Jak chcą się czepiać niech się czepiają wszystkiego( tak jak pisze kugela) W lecie więcej petów na trawniku niż kwiatków to wtedy nikt tego nie widzi?? butelki po piwach leżą też jest ok???
łąke mamy za blokami
a kupy swojego psa nigdy się nie brzydziłam.. przyzwyczaiłam się.. mój pies pod koniec był bardzo chory.. miał częste biegunki i załatwiał się po całym domu a ja chodziłam i co chwile myłam podłogi po nim... Mój biedny Atosek kochany ;(
Ostatnia edycja:
Nie chcę podkręcać dyskusji ale w kwestii ścisłości to psie odchody w woreczku foliowym można wyrzucić do każdego kosza a nie tylko tych specjalnego przeznaczenia.
Zgodzę się, że koszy na śmieci jest stanowczo za mało. Jak mieszkałam jeszcze z rodzicami to np. na mojej ulicy nie było ani jednego. Wydaje mi się, że gdyby było ich odpowiednio dużo to i miasta byłyby mniej zaśmiecone.
Zgodzę się, że koszy na śmieci jest stanowczo za mało. Jak mieszkałam jeszcze z rodzicami to np. na mojej ulicy nie było ani jednego. Wydaje mi się, że gdyby było ich odpowiednio dużo to i miasta byłyby mniej zaśmiecone.
reklama
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
boże leżę !!! Na poprawe humoru Pies sąsiada sra w windzie!!!! - YouTube
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 538
Podziel się: