reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Nie wyobrażam sobie wrócić do pracy - chcę dalej być na L4 :tak: Dobrze mi w domu, zwłaszcza, gdy o 7.00 wyglądam przez okno i widzę postacie przemykające między kałużami i ulice błyszczące od deszczu :tak:

Mnie także mdłości ustały! nie mogę się nadziwić :-D I zaczął dopisywać apetyt. Mam nadzieję, że wyrówna się to na tyle, by nie wymiatać wnętrza lodówki przy każdym zbliżeniu:tak:
 
reklama
A mnie mdliło dzisiaj cały dzień i do tego kręciło mi się cholernie w głowie. No cóż takie uroki ciąży trzeba się przyzwyczaić.
Mi też dobrze siedzi się w domku, a wczasuje się już rok i 10 msc. 31 grudnia kończy mi się urlop wychowawczy. I od 1 stycznie teoretycznie wracam do pracy, a praktycznie zaniosę L 4 Tylko muszę się upewnić czy tak mogę zrobić.
 
Hej,
Mnie na szczęście mdłosci tak bardzo nie męczą. Za to dopisuje mi apetyt. Dziś w nocy się nawet obudziłam z głodu :-) A na wadze nie przybywa. W pierwszych tygodniach schudłam 2,5kg, teraz jestem w 9 i nadal ważę mniej niz przed ciążą.

Nie należę do szczupłych i podobno dlatego szybko mi brzuszek wywaliło. Od 2 tygodni chodzę w ciażowych spodniach bo normalne się nie dopinają ;)

Do końca tygodnia siedze w domku, ale nie wyobrażam sobie jak wrócę do pracy. Macie moze jakieś sposoby jak wytrzymać 8h za biurkiem?

O.

Ollutka- ja np od czasu do czasu zagladam na forum ale najlepsze tak na prawe jest natlok pracy jak nie musisz myslec ze Cie mdli. Najorsze dla mnie jest poranne wstawanie z lozka- sposob: ktory podala iwwaa- imbirowe ciasteczka nawet sie sprawdza ale gorzej jest sie zwlec bo kiedy tylko otworze oczka robi mi sie slabo a potem jeszcze autobus. Mi pomaga jeszcze herbata z cytryna i kwasne jablka chociaz nie wiem czy to takie zdrowe.

Zazdroszcze troche ziewczynom ktore sa teraz w domu. :zawstydzona/y:
 
Hej,
....
Do końca tygodnia siedze w domku, ale nie wyobrażam sobie jak wrócę do pracy. Macie moze jakieś sposoby jak wytrzymać 8h za biurkiem?

O.

Zeby wysiedziec w pracy za biurkiem to trzeba cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci :confused2:
Ja troche sciemniam; to po necie posmigam, pogadam z kolegami, albo znajduje sobie robote ktora wciaga i czas szybciej leci hihi.
Jeden z moich kolegow w styczniu zostanie tatusiem i czasem go przylapie jak przeszukuje sklepy internetowe w poszukiwaniu wozkow itp hehe.

Ale za to w pracy nie mam duzej mozliwosci obzarstwa... heheh mam przy sobie jakies suche chlebki wasa, jakis serek, albo jablka, albo orzechy itp itd. Jak mnie zaczyna ssac z glodu to czuje mdlosci i musze cos wrzucic na zab. Boje sie strasznie przytyc te naprogramowe kilogramy. Przed ciaza udalo mi sie schudnac 11kg... a nie bylo latwo. Zreszta i tak nadal nie naleze do najszczuplejszych.
Troche pije (nie wiecej niz przed ciaza), przez co waga w ciagu dnia waha mi sie nawet az o 2kg, za to w nocy co 2-3 godziny biegam na siusiu eh. Gdy rano sie zwaze to waze jak przed ciaza, a wieczorkiem to mi wskazuje wiecej. Za to po ubraniach widze ze brzucho mi sie powieksza :D
Pozdrowionka
 
Ostatnia edycja:
A ja od wczoraj umieram. Przedtem cały dzien mnie mdliło ale jak cos zjadłam to było ok. A wczoraj i dzisiaj mdli mnie mocno a jak cos zjem to rzygam jak kot. Nie mam juz sił normalnie. W poprzednich ciążach nie było takiej tragedi.
 
Adolfina o temperature Ci chodzi? Ja mialam ksiazkowa 37. Nigdy nie mam temperatury bo moje cialo sie nie broni przy chorobie a tu pierwszy tescik wyszedl z jedna kreska czulam sie w miare ok (przy 37 juz prawie sie nie ruszam) a temp podgoraczkowa. Drugi tescik kilka ni pozniej - dwie kreseczki.
 
dziewczynki jaka macie tempke teraz ? tz. w np. 1 miesiacu?
schizuje ostatnio , ratujcie odpowiedzcie
Cześć dziewczyny, jestem w 7 tc. i temperaturkę mam cały czas troszkę podwyższoną- mierzę codziennie, tak jak to robiłam przez ostatnie 20 miesięcy przed ciążą, żeby mieć pewność, że wszystko ok. Trzeba jednak pamiętać, że u każdego podwyższona temperatura oznacza co innego- ja np. miałam "normalną" temp. w granicach 36,4, dlatego 36,8 to już "wysoka" jak na mój organizm. Po tym zresztą zorientowałam się, że jestem w ciąży- sposób naprawdę niezawodny:-)
Pozdrawiam gorąco wszystkie oczekujące mamusie;-)
 
silvii28 mam nadzieje, że kiedyś razem wybierzemy sie na spacerek z maluszkami:-) ja też z Katowic
 
reklama
Zeby wysiedziec w pracy za biurkiem to trzeba cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci :confused2:
Ja troche sciemniam; to po necie posmigam, pogadam z kolegami, albo znajduje sobie robote ktora wciaga i czas szybciej leci hihi.
Jeden z moich kolegow w styczniu zostanie tatusiem i czasem go przylapie jak przeszukuje sklepy internetowe w poszukiwaniu wozkow itp hehe.

Ale za to w pracy nie mam duzej mozliwosci obzarstwa... heheh mam przy sobie jakies suche chlebki wasa, jakis serek, albo jablka, albo orzechy itp itd. Jak mnie zaczyna ssac z glodu to czuje mdlosci i musze cos wrzucic na zab. Boje sie strasznie przytyc te naprogramowe kilogramy. Przed ciaza udalo mi sie schudnac 11kg... a nie bylo latwo. Zreszta i tak nadal nie naleze do najszczuplejszych.
Troche pije (nie wiecej niz przed ciaza), przez co waga w ciagu dnia waha mi sie nawet az o 2kg, za to w nocy co 2-3 godziny biegam na siusiu eh. Gdy rano sie zwaze to waze jak przed ciaza, a wieczorkiem to mi wskazuje wiecej. Za to po ubraniach widze ze brzucho mi sie powieksza :D
Pozdrowionka
Tak chyba trzeba - szukać sobie rozrywki w pracy ;) Ale poranne wstawanie to masakra. Strasznie się rozleniwiłam przez ten tydzień i nie wiem jak w poniedziałek o 6 otworzę oczy. Zwłaszcza, że kiepsko sypiam i często sie budzę. Zobaczymy jak będzie. W razie czego będe negocjowac krótszy czas pracy :)))

Mam jeszcze jedno pytanko. Czy miewacie bóle głowy? Ja wczoraj umierałam cały dzień. Dziś jest lepiej ale dalej głowa ciężka. Nie biorę żadnych leków i jak juz nie daje rady, zasypiam. Tylko co zrobić jak wrócę do pracy? Czy można wogóle w ciąży brać jakieś tabletki przeciwbólowe?
 
Do góry