reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Nie wyobrażam sobie wrócić do pracy - chcę dalej być na L4 :tak: Dobrze mi w domu, zwłaszcza, gdy o 7.00 wyglądam przez okno i widzę postacie przemykające między kałużami i ulice błyszczące od deszczu :tak:

Mnie także mdłości ustały! nie mogę się nadziwić :-D I zaczął dopisywać apetyt. Mam nadzieję, że wyrówna się to na tyle, by nie wymiatać wnętrza lodówki przy każdym zbliżeniu:tak:
 
reklama
A mnie mdliło dzisiaj cały dzień i do tego kręciło mi się cholernie w głowie. No cóż takie uroki ciąży trzeba się przyzwyczaić.
Mi też dobrze siedzi się w domku, a wczasuje się już rok i 10 msc. 31 grudnia kończy mi się urlop wychowawczy. I od 1 stycznie teoretycznie wracam do pracy, a praktycznie zaniosę L 4 Tylko muszę się upewnić czy tak mogę zrobić.
 
Hej,
Mnie na szczęście mdłosci tak bardzo nie męczą. Za to dopisuje mi apetyt. Dziś w nocy się nawet obudziłam z głodu :-) A na wadze nie przybywa. W pierwszych tygodniach schudłam 2,5kg, teraz jestem w 9 i nadal ważę mniej niz przed ciążą.

Nie należę do szczupłych i podobno dlatego szybko mi brzuszek wywaliło. Od 2 tygodni chodzę w ciażowych spodniach bo normalne się nie dopinają ;)

Do końca tygodnia siedze w domku, ale nie wyobrażam sobie jak wrócę do pracy. Macie moze jakieś sposoby jak wytrzymać 8h za biurkiem?

O.

Ollutka- ja np od czasu do czasu zagladam na forum ale najlepsze tak na prawe jest natlok pracy jak nie musisz myslec ze Cie mdli. Najorsze dla mnie jest poranne wstawanie z lozka- sposob: ktory podala iwwaa- imbirowe ciasteczka nawet sie sprawdza ale gorzej jest sie zwlec bo kiedy tylko otworze oczka robi mi sie slabo a potem jeszcze autobus. Mi pomaga jeszcze herbata z cytryna i kwasne jablka chociaz nie wiem czy to takie zdrowe.

Zazdroszcze troche ziewczynom ktore sa teraz w domu. :zawstydzona/y:
 
Hej,
....
Do końca tygodnia siedze w domku, ale nie wyobrażam sobie jak wrócę do pracy. Macie moze jakieś sposoby jak wytrzymać 8h za biurkiem?

O.

Zeby wysiedziec w pracy za biurkiem to trzeba cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci :confused2:
Ja troche sciemniam; to po necie posmigam, pogadam z kolegami, albo znajduje sobie robote ktora wciaga i czas szybciej leci hihi.
Jeden z moich kolegow w styczniu zostanie tatusiem i czasem go przylapie jak przeszukuje sklepy internetowe w poszukiwaniu wozkow itp hehe.

Ale za to w pracy nie mam duzej mozliwosci obzarstwa... heheh mam przy sobie jakies suche chlebki wasa, jakis serek, albo jablka, albo orzechy itp itd. Jak mnie zaczyna ssac z glodu to czuje mdlosci i musze cos wrzucic na zab. Boje sie strasznie przytyc te naprogramowe kilogramy. Przed ciaza udalo mi sie schudnac 11kg... a nie bylo latwo. Zreszta i tak nadal nie naleze do najszczuplejszych.
Troche pije (nie wiecej niz przed ciaza), przez co waga w ciagu dnia waha mi sie nawet az o 2kg, za to w nocy co 2-3 godziny biegam na siusiu eh. Gdy rano sie zwaze to waze jak przed ciaza, a wieczorkiem to mi wskazuje wiecej. Za to po ubraniach widze ze brzucho mi sie powieksza :D
Pozdrowionka
 
Ostatnia edycja:
A ja od wczoraj umieram. Przedtem cały dzien mnie mdliło ale jak cos zjadłam to było ok. A wczoraj i dzisiaj mdli mnie mocno a jak cos zjem to rzygam jak kot. Nie mam juz sił normalnie. W poprzednich ciążach nie było takiej tragedi.
 
Adolfina o temperature Ci chodzi? Ja mialam ksiazkowa 37. Nigdy nie mam temperatury bo moje cialo sie nie broni przy chorobie a tu pierwszy tescik wyszedl z jedna kreska czulam sie w miare ok (przy 37 juz prawie sie nie ruszam) a temp podgoraczkowa. Drugi tescik kilka ni pozniej - dwie kreseczki.
 
dziewczynki jaka macie tempke teraz ? tz. w np. 1 miesiacu?
schizuje ostatnio , ratujcie odpowiedzcie
Cześć dziewczyny, jestem w 7 tc. i temperaturkę mam cały czas troszkę podwyższoną- mierzę codziennie, tak jak to robiłam przez ostatnie 20 miesięcy przed ciążą, żeby mieć pewność, że wszystko ok. Trzeba jednak pamiętać, że u każdego podwyższona temperatura oznacza co innego- ja np. miałam "normalną" temp. w granicach 36,4, dlatego 36,8 to już "wysoka" jak na mój organizm. Po tym zresztą zorientowałam się, że jestem w ciąży- sposób naprawdę niezawodny:-)
Pozdrawiam gorąco wszystkie oczekujące mamusie;-)
 
silvii28 mam nadzieje, że kiedyś razem wybierzemy sie na spacerek z maluszkami:-) ja też z Katowic
 
reklama
Zeby wysiedziec w pracy za biurkiem to trzeba cierpliwosci, cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci :confused2:
Ja troche sciemniam; to po necie posmigam, pogadam z kolegami, albo znajduje sobie robote ktora wciaga i czas szybciej leci hihi.
Jeden z moich kolegow w styczniu zostanie tatusiem i czasem go przylapie jak przeszukuje sklepy internetowe w poszukiwaniu wozkow itp hehe.

Ale za to w pracy nie mam duzej mozliwosci obzarstwa... heheh mam przy sobie jakies suche chlebki wasa, jakis serek, albo jablka, albo orzechy itp itd. Jak mnie zaczyna ssac z glodu to czuje mdlosci i musze cos wrzucic na zab. Boje sie strasznie przytyc te naprogramowe kilogramy. Przed ciaza udalo mi sie schudnac 11kg... a nie bylo latwo. Zreszta i tak nadal nie naleze do najszczuplejszych.
Troche pije (nie wiecej niz przed ciaza), przez co waga w ciagu dnia waha mi sie nawet az o 2kg, za to w nocy co 2-3 godziny biegam na siusiu eh. Gdy rano sie zwaze to waze jak przed ciaza, a wieczorkiem to mi wskazuje wiecej. Za to po ubraniach widze ze brzucho mi sie powieksza :D
Pozdrowionka
Tak chyba trzeba - szukać sobie rozrywki w pracy ;) Ale poranne wstawanie to masakra. Strasznie się rozleniwiłam przez ten tydzień i nie wiem jak w poniedziałek o 6 otworzę oczy. Zwłaszcza, że kiepsko sypiam i często sie budzę. Zobaczymy jak będzie. W razie czego będe negocjowac krótszy czas pracy :)))

Mam jeszcze jedno pytanko. Czy miewacie bóle głowy? Ja wczoraj umierałam cały dzień. Dziś jest lepiej ale dalej głowa ciężka. Nie biorę żadnych leków i jak juz nie daje rady, zasypiam. Tylko co zrobić jak wrócę do pracy? Czy można wogóle w ciąży brać jakieś tabletki przeciwbólowe?
 
Do góry