reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

. Okazało się, że moja córcia jest na razie ułożona miednicowo - czyli ma na dole nóżki. To dlatego czuję kopniaczki w obrębie swojej miednicy, za to na wysokości pępka nieraz czuję bóle spowodowane naciskiem twardej główki :tak:

Dziewczyny a co oznacza że dziecko jest w położeniu główkowym?
 
reklama
Ulozenie glowkowe oznacza, ze dziecko znajduje sie w pozycji glowka do dolu, czyli tak , jak powinno sie ulozyc do porodu naturalnego, wszelkie inne warianty, czyli poprzecznie lub miednicowo, czyli nozkami do dolu przewaznie kwalifikuja do porodu przez ciecie cesarskie.
 
Ulozenie glowkowe oznacza, ze dziecko znajduje sie w pozycji glowka do dolu, czyli tak , jak powinno sie ulozyc do porodu naturalnego, wszelkie inne warianty, czyli poprzecznie lub miednicowo, czyli nozkami do dolu przewaznie kwalifikuja do porodu przez ciecie cesarskie.

Gdyby poród odbywał się w 23. tygodniu, to miałabym dziś podwójne wskazanie do cesarki - przodujące łożysko i miednicowe ułożenie małej. Łożysko mam nadzieję, że się podniesie, ale mała, mam wrażenie, upodobała sobie tę pozycję na maksa, co czuję po kopniaczkach - nie wiem, czy zechciałaby zamienić się w nietoperka do porodu :-(
 
kalina jeszcze ma czas na przekrecenie:tak:, cos wiecej pewnie bedziesz wiedziala po 30 tygodniu ciazy. Dziecko ma jeszcze szanse na ulozenie glowkowe teoretycznie do 36 tygodnia.

A ja jakos tak ostatnio nie zajmuje sie tym tematem, poniewaz sama jeszcze nie wiem, jak bym chciala rodzic. Pierwszy porod naturalny dal mi niezle w kosc, wiec pewnie teraz, gdyby maly byl ulozony miednicowo moja decyzja padlaby zdecydowanie na cesarke.
 
Mój synuś też jest ułożony miednicowo i niby ma czas żeby się przekręcić, ale ja już i tak się trochę martwię. Majka już od 20 tyg była ułożona główkowo i nie zmieniła tej pozycji do końca - na szczęście. A jak mały też już nie zmieni, bo od dłuższego czasu czuję kopniaczki w tych samych miejscach:confused: a ja chcę rodzić naturalnie...

A szyjkę też mam badaną co 4 tyg :tak:
 
U mnie Mayeczka tez juz wczesnie byla glowka w dol a teraz moje malenstwo dupcia w miednicy siedzi :no: mam nadzieje ze sie przekreci. Polozna powiedziala ze jak tak zostanie to mrozonke sie na gore brzucha kladzie aby dziecko sie od zimna odwrocilo. Bede kombinowac po nastepnym USG gdyby dzidzia nadal nie tak lezala. ;-)
 
U mnie Mayeczka tez juz wczesnie byla glowka w dol a teraz moje malenstwo dupcia w miednicy siedzi :no: mam nadzieje ze sie przekreci. Polozna powiedziala ze jak tak zostanie to mrozonke sie na gore brzucha kladzie aby dziecko sie od zimna odwrocilo. Bede kombinowac po nastepnym USG gdyby dzidzia nadal nie tak lezala. ;-)

Oooo dobre z tą mrożonką, jak coś to też będę próbować:tak::-):-)
 
Też czuję mojego maluszka w różnych miejscach na brzuchu,raz bardzo nisko koło spojenia łonowego a raz koło pępka,więc to chyba normalne :-).
Dziś coś nie za dobrze się czuję,pobolewał mnie brzuch i plecy. Mam też jakieś dziwne kłucia w pochwie. Wizytę mam dopiero we wtorek,i nie wiem czy czekać czy zgłosić się wcześniej:dry:

Ja mam tak samo, klucia towarzysza mi od kilku dni. Na poczatku byly tylko po bokach a teraz sa jakby w macicy. Dzisiaj mam wizyte to dam znac, co lekarz na to powie. Brzuch mnie tez pobolewa, a do bolu plecow sie juz przyzwyczailam. :-p
 
U mnie Mayeczka tez juz wczesnie byla glowka w dol a teraz moje malenstwo dupcia w miednicy siedzi :no: mam nadzieje ze sie przekreci. Polozna powiedziala ze jak tak zostanie to mrozonke sie na gore brzucha kladzie aby dziecko sie od zimna odwrocilo. Bede kombinowac po nastepnym USG gdyby dzidzia nadal nie tak lezala. ;-)

:-D Niezła myśl z tą mrożonką, byle tylko mama również się nie obróciła głową w dół z zimna ;-)

Dziś coś nie za dobrze się czuję,pobolewał mnie brzuch i plecy. Mam też jakieś dziwne kłucia w pochwie.

Te kłucia to podobno zakończenia nerwowe dają się we znaki. Nie jest to nic złego - wynikają z rozciągania macicy, wiązadeł itd.
 
reklama
Hej Dziewczynki:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Dzwoniłam dziś do położnej ze szpitala w którym chce rodzić i umówiłam się z nią we wtorek:biggrin2::biggrin2: także po patrze sobie na salę do porodu ...dowiem się apewno czegoś więcej bo jak na razie to zielona jestem:sorry2:
 
Do góry