reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

reklama
Basiaw, te cierpniecie stop (czy tez dloni) to jest taki syndrom, ktory wystepuje bardzo czesto w ciazy u kobiet pracujacych caly czas przy komputerze. Zgadzaloby sie? Czytalam o tym ostatnio, ale na niemieckich stronach. Jak bardzo chcesz, moge poszperac troche i poszukac, jak to sie nazywa.

Co do ruchow, to ja nie wiem...caly czas mowie sobie, ze to tylko mi w brzuchu cos po jedzeniu sie dzieje, czesto mialam wczesniej takie cos, ze az maz sie ze mnie nasmiewal, ze obcego mam w brzuchu, ale to jeszcze z czasow przedciazowych. No i teraz nie wiem, kiedy to jest TO.
 
Carmi no ja akurat od początku ciąży jestem na L4( i tak będzie do samego końca) ze względu na rodzaj wykonywanej pracy. Nie wydaje mi się żebym aż tak dużo czasu spędzała przy komputerze, jak możesz to podaj mi tę niemiecką stronkę to sobie poszperam:-) dzięki i pozdrawiam
 
Carmi no ja akurat od początku ciąży jestem na L4( i tak będzie do samego końca) ze względu na rodzaj wykonywanej pracy. Nie wydaje mi się żebym aż tak dużo czasu spędzała przy komputerze, jak możesz to podaj mi tę niemiecką stronkę to sobie poszperam:-) dzięki i pozdrawiam


prosze, Schmerzende und taube Finger ale to po niemiecku. Jakbys miala jakies podejrzenia, moge potlumaczyc Tobie.
Ja u siebie to dokladnie obserwuje, bo gdyby co, to od razu lece do lekarza i wyklocam sie o zwolnienie :-p
Geschwollene Hände und Füße
tu jest jeszcze o samym cierpnieciu stop, w domu na spokojnie przeczytam, to jutro conieco opisze, jesli chcesz.
 
z tłumaczeniem dam radę bo jestem po filologii germańskiej, jeszcze raz dzięki!!!:-)


oooo, no to super!!! Ale ja bym raczej obstawiala, ze to te zwykle cierpniecie przez ten nacisk macicy.
Ja za to teraz walcze z pobolewaniem macicy calymi dniami, chyba znow musze zaczac brac magnez. Czuje sie, jakbym byla wypchana od srodka do granic mozliwosci :-) No i chyba przelamie sie i zadzwonie dzis w koncu do kliniki po wyniki badan wod plodowych....no i dowiem sie, co nam czerwiec przyniesie :blink:
 
tau pewnie, że mogą być :-D Różnie się to odczuwa, ja pierwsze Adasia ruchy wspominam jako powolne przemieszczanie się w brzuchu bańki z wodą :blink:
Teraz ubzdurałam sobie, że pewnie będę czuła dzidzię szybciej, a tu nic i nic. Już pukam w ten domek, proszę - nic z tego. Chwilami łapię się na niepokoju (delikatnie ujęte) czy aby wszystko ok, ale taka już chyba moja natura, że wkręcam sobie, bo panikara jestem :zawstydzona/y:

Śniło mi się za to, że dzidziek ewidentnie daje o sobie znać :tak: To sen znacznie przyjemniejszy niźli ostatni z serii ciążowych, kiedy to śniłam o urodzeniu kota - wcześniaka, którego usiłowałam wepchnąć sobie z powrotem :-D
 
To sen znacznie przyjemniejszy niźli ostatni z serii ciążowych, kiedy to śniłam o urodzeniu kota - wcześniaka, którego usiłowałam wepchnąć sobie z powrotem :-D

o rany :-D:-D:-Dmowisz o kocie doslownie??

to teraz ja mam pytanie. Mnie czasem zalaskocze, ale to tak wysoko, prawie ze pod biustem. To nie moze byc to, prawda? Jak ta czytam o tym, ze wiekszosc juz wyczuwa ruchy, to niepokoj mnie nachodzi sama :zawstydzona/y:
 
A mnie się też zdaje ostatnio, że czuję dzidzię. Zwłaszcza, że ostatnio trochę cierpię na bezsenność i mam czas, kiedy w domu spokój i cisza, a ja leżę, żeby "nasłuchiwać".
To co ja czuję, to jakby łaskotanie połączone z delikatnym bulgotaniem, co odczuwam w dole brzucha. Zastanawiałam się, jak to rozróżnić od zwykłego przelewania się w jelitach i zaobserwowałam, że to jelitowe bulgotanie zaczyna się w jednym miejscu i się przemieszcza. A bulgotanie, które biorę za dzidziowe jest umiejscowione jakby w jednym miejscu.
To chyba nawet dość logiczne, bo jelita są długaśne i wszelkie gazy i inne sprawy poruszają się nimi, niczym w tunelu, a dzidzie mieszkają sobie w zamkniętej, ograniczonej przestrzeni.
Co sądzicie o mojej teorii? ;-)
 
reklama
Czesc kobitki poswiatecznie:tak: Moj brzuch jest juz prawie "pelnowymiarowy", a jem za troje:szok: Probuje nie jesc az tak duzo ale cos mi sie wydaje, ze powoli trace kontrole. Zapisalam sie w koncu na usg 4d:tak: pod koniec stycznia, czyli bede juz po wizycie u gina i dostane tzw. Überweisungsschein. Za samo badanie nie musze placic, pokrywa je kasa, jezeli natomiast chce miec dodatkowo zdjecia lub plyte musze za nie zaplacic. Co do ruchow, to roznie, wydaje mi sie, ze bardzo nieregularnie je czuje, raczej mniej niz wiecej, choc wiekszosc twierdzi, ze w drugiej ciazy ruchy czuje sie wczesniej, na razie nie moge tego potwierdzic, w pierwszej poczulam w 20 tygodniu.
 
Do góry