reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Ja podpytałam jeszcze o lewatywę, wiec u nas nie jest konieczna tylko golenie konieczne-połozne sie w to bawią:zawstydzona/y:,ale jak się samemu goli w domu to wtedy one juz tego nie robią-całe szczeście, no i mozna rodzic w swojej koszuli:-)
 
reklama
Ja sie pilnuje z depilacja teraz bardzo bardzo i staram sie bardzooo dokladnie bo jak jest niedokladnie to poprawiaja a nie chcialabym zeby jakas baba mnie golila ;/ grrrr...... wiecie co dzis mialam KTG robione na porodowce bo na patologii bylo duzo kobitek i poszlam do ordynatora ze ja na samo KTG kontrolnie z zaleciniem od niego i powiedzial ze nie musze czekc ze mam z nim isc jak tylko weszlismy i uslyszlam te krzyki to slabo mi sie zrobilo ja siedzialam na KTG a za drzwiami (o ile mozna je tak nazwac) rodzily chyba z 3 babki. Dr do mnie "niech pani nie slucha tego co sie dzieje za drzwiami " i zacieszyl a ja po 30 minutach bylam zielona ze strachu :-D
 
wiecie co dzis mialam KTG robione na porodowce bo na patologii bylo duzo kobitek i poszlam do ordynatora ze ja na samo KTG kontrolnie z zaleciniem od niego i powiedzial ze nie musze czekc ze mam z nim isc jak tylko weszlismy i uslyszlam te krzyki to slabo mi sie zrobilo ja siedzialam na KTG a za drzwiami (o ile mozna je tak nazwac) rodzily chyba z 3 babki. Dr do mnie "niech pani nie slucha tego co sie dzieje za drzwiami " i zacieszyl a ja po 30 minutach bylam zielona ze strachu :-D


Pamiętam jak się jedna darła gdy ja rodziłam, uwierzcie mi że zakręciło mi sie w głowie momentalnie ze strachu i musiałam się położyć, myślałam że skoro ja jestem na początku porodu i już mnie męczy to co będzie później. Ale jak się okazało rodziłam w kompletnej ciszy. Jak mówilam coś do męża to szeptem bo nie miałam siły sie odzywać. Daj Boże żeby teraz tak było i żebym sie nie wydarła. :-(
 
Ja sie pilnuje z depilacja teraz bardzo bardzo i staram sie bardzooo dokladnie bo jak jest niedokladnie to poprawiaja a nie chcialabym zeby jakas baba mnie golila ;/ grrrr...... wiecie co dzis mialam KTG robione na porodowce bo na patologii bylo duzo kobitek i poszlam do ordynatora ze ja na samo KTG kontrolnie z zaleciniem od niego i powiedzial ze nie musze czekc ze mam z nim isc jak tylko weszlismy i uslyszlam te krzyki to slabo mi sie zrobilo ja siedzialam na KTG a za drzwiami (o ile mozna je tak nazwac) rodzily chyba z 3 babki. Dr do mnie "niech pani nie slucha tego co sie dzieje za drzwiami " i zacieszyl a ja po 30 minutach bylam zielona ze strachu :-D

Powiem ci, że ja miałam to samo, na szczęscie było to już chwilę temu i po tym wydarzeniu byłam jeszcze raz na porodówce wcale się nie bojąc (taka jestem odważna) :-D:-D:-D Dobrze, ze to było dłuzsza chwilę temu bo już mi przeszedł strach. Nie wiem jak będzie jak zacznę rodzić, ale póki co nic mi nie straszne, od kilku dni czuję się jak słoń, jestem niezdarna, niezgrabna, nie spię, źle mi się chodzi itd itp. więc z radością pojadę na porodówkę, pocierpieć trochę i mieć wszytsko z głowy :) poza tym po tym całym cierpieniu będę przecież tulić moją córcię :) nie bój sie, nie będzie tak źle :)
 
Powiem ci, że ja miałam to samo, na szczęscie było to już chwilę temu i po tym wydarzeniu byłam jeszcze raz na porodówce wcale się nie bojąc (taka jestem odważna) :-D:-D:-D Dobrze, ze to było dłuzsza chwilę temu bo już mi przeszedł strach. Nie wiem jak będzie jak zacznę rodzić, ale póki co nic mi nie straszne, od kilku dni czuję się jak słoń, jestem niezdarna, niezgrabna, nie spię, źle mi się chodzi itd itp. więc z radością pojadę na porodówkę, pocierpieć trochę i mieć wszytsko z głowy :) poza tym po tym całym cierpieniu będę przecież tulić moją córcię :) nie bój sie, nie będzie tak źle :)


Ja juz tez sie otrzasnelam po pobycie na patologii ale to co dzis uslyszalam to poprostu przegiecie wiem ze musze dac rade ale nie wiem jak mi to wyjdzie jak tylko sie zacznie to zemdleje ze strachu jak sobie te krzyki przypomne :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: chyba wole byc słoniem!!!!!!!!!!
 
Ja juz tez sie otrzasnelam po pobycie na patologii ale to co dzis uslyszalam to poprostu przegiecie wiem ze musze dac rade ale nie wiem jak mi to wyjdzie jak tylko sie zacznie to zemdleje ze strachu jak sobie te krzyki przypomne :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: chyba wole byc słoniem!!!!!!!!!!

Rozbawiłaś mnie z tym słoniem :) Ja ci powiem tak, jak ja weszłam na porodówkę wprost na jęczącą, rodzącą kobietę, to po schodach zbiegałam do domu jak motylek :) Też długo to słyszałam i nie wiedziałam co będzie jak ja zacznę rodzić. Moja koleżanka z pracy jak w lipcu rodziła córcię tam gdzie i ja teraz będę to mówiła, że nie miała już siły i wołala: ratunku, pomocy, mordują :-) wyobrażasz sobie trafić na nią? :-D bo ja nie :) moja mama zawsze mówi, że na porodówce ból jest straszliwy, ale zapomliwy :) ufam jej i wiem, że tak będzie. Utulisz dzidzię w ramionach i zapomnisz o wszytkim :)
 
Minutka to ze ktoras sie darła nie znaczy zze ty tez masz miec taka potrzebe Wierz mi osłuchałam sie przez swoją kariere matki krzyczace bluzgajace jęczace i tez powtarzalam ze jak beda słyszec mnie to znaczy ze rodze i guzik nawet nie krzyknelam stekałam sobie pod nosem obserwujac co sie dzieje dookola :)
 
Rozbawiłaś mnie z tym słoniem :) Ja ci powiem tak, jak ja weszłam na porodówkę wprost na jęczącą, rodzącą kobietę, to po schodach zbiegałam do domu jak motylek :) Też długo to słyszałam i nie wiedziałam co będzie jak ja zacznę rodzić. Moja koleżanka z pracy jak w lipcu rodziła córcię tam gdzie i ja teraz będę to mówiła, że nie miała już siły i wołala: ratunku, pomocy, mordują :-) wyobrażasz sobie trafić na nią? :-D bo ja nie :) moja mama zawsze mówi, że na porodówce ból jest straszliwy, ale zapomliwy :) ufam jej i wiem, że tak będzie. Utulisz dzidzię w ramionach i zapomnisz o wszytkim :)

Za pewne zapomnę ale jak zacznę rodzić to na drogę do szpitala to chyba się w pampersy zaopatrzę bo już widzę jakie będę miała rozwolnienie ze strachu.
A słoń hmmm... ja tam lubię siebie w wersji XXL:laugh2:


Minutka to ze ktoras sie darła nie znaczy zze ty tez masz miec taka potrzebe Wierz mi osłuchałam sie przez swoją kariere matki krzyczace bluzgajace jęczace i tez powtarzalam ze jak beda słyszec mnie to znaczy ze rodze i guzik nawet nie krzyknelam stekałam sobie pod nosem obserwujac co sie dzieje dookola :)

Agatko ja po tym co usłyszałam to podziwiam kobiety, które decydują się na kolejne dzieci !!! Krzyki te mówiły, że jest to mega ból więc ja już chyba więcej dzieci nie będę chciała mieć!!! Ja to na pewno będę się darła jeżeli to tak boli!!! Chociaż wiem, że nie każda kobieta krzyczy tak jak Ty na przykład!!! Znam kilka całkiem miłych opowieści o porodzie szybkim i ze znośnym bólem, ale jak znam swoje szczęście to będzie koszmar !!!
Chyba zaczynam panicznie się bać
 
reklama
Jak ja poszłam do szpitala z bólem głowy :-D i trafiłam na porodówkę, to nogi sie podemną ugieły i zaczełam ryczeć, a nie spodziewałam się że już wyjdę do domu z maluszkiem. A poszłam tylko podać swoje dane osobowe, i chciałam z tamtąd zwiać jak najszybciej :-D
 
Do góry