reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Nannya, jakiego olejku bedziesz uzywac i jak dokladnie te masaze maja sie odbywac? Polozna radzila zaciagnac do roboty partnera :-Dale jak dokladnie je nalezy robic, nie zrozumialam jak tlumaczyla.
 
reklama
Ja sobie kupię olejek do masażu krocza firmy Weleda, słyszałam że dobry (choć, jak dla mnie drogi - na Allegro jest za ponad 50 zł; w aptekach internetowych można znaleźć nawet za 36-40 zł). Można też samemu zrobić mieszając olejek migdałowy z olejkiem z kiełków prszenicy i wit. E w płynie, ale mi się chyba nie chce w to bawić ;-)
Masować najlepiej po kąpieli (prysznicu), chwytając w dwa palce (kciuk i wskazujący) błonę między pochwą a odbytem. Masuje się aż do uczucia pieczenia. Jeszcze sie jakoś na boki masuje wewnątrz pochwy, ale to już dokładnie nie wiem. Wszystko ma być napisane na instrukcji tego olejku.

Ooo w tej aptece jest już za 33,39 http://www.apo-discounter.pl/weleda-olejek-masau-miejsc-intymnych-p-1711.html
 
Ostatnia edycja:
Ja rowniez kupie sobie olejek z firmy Weleda, bo taki polecala moja polozna. Podobno smaruje sie nie tylko z zewnatrz ale rowniez wewnatrz. Masaz wiec mozna stosowac najwczesniej od 34 tygodnia ciazy:tak: Poza tym mam zamiar tuz przed porodem "zapodac" sobie akupunkture, coby rozwarcie w trakcie porodu postepowalo szybko:tak: Moje dwie znajome robily i bardzo szybko urodzily:tak: Nie mam wiec nic do stracenia:tak::-)
 
Nanya, a czy są jakieś przeciwwskazania? Słyszałaś coś o tym?
Jak przeczytałam Twój opis, to nie wydaje mi się, aby komukolwiek taki masaż mógł zaszkodzić, bo masuję się jedynie maleńki kawałeczek skóry...

Tylko po co to wszystko, jak w wielu szpitalach nacinanie jest rutyną, czy rzeczywiście jest pożądane w danym przypadku, czy nie :-(
 
Aga, ja sie zapisuje wlasnie na ta akupunkture, ale to dopiero na jakies 4 tyg. przed porodem. Ponoc porod moze sie wtedy skrocic nawet o 2-4 h.
 
Akupunkturki, masaże, a u nas w niektórych miejscach trudno o zzo, nawet za opłatą ;-)

A ja im bliżej jestem usg, tym bardziej się denerwuję. Znów zaczęłam czytać o przodującym łożysku i doczytałam się, że moje przoduje w najbardziej głupim wariancie, czyli jest na ścianie tylnej i całkowicie zasłania ujście szyjki. Nie wiem, czy ma szansę podnieść się tak całkowicie, żebym miała wpisane "łożysko poza ryzykiem przodowania" :confused:

Powiem Wam, że najbardziej to się boję opcji niepewnej, czyli np. łożysko się podniesie na tyle, że będę musiała próbować rodzić naturalnie, a dopiero w razie komplikacji cesarka... :baffled:
 
Nanya, a czy są jakieś przeciwwskazania? Słyszałaś coś o tym?
Jak przeczytałam Twój opis, to nie wydaje mi się, aby komukolwiek taki masaż mógł zaszkodzić, bo masuję się jedynie maleńki kawałeczek skóry...

Tylko po co to wszystko, jak w wielu szpitalach nacinanie jest rutyną, czy rzeczywiście jest pożądane w danym przypadku, czy nie :-(

Jak są skłonności do przedwczesnych skurczów porodowych, to nie powinno się robić masażu, bo może wywołać poród.. podobno..

Nie wiem w jakich warunkach Ty będziesz rodzić, ale ja będę miała najprawdopodobniej wynajętą położną i jej zadaniem będzie ochrona mojego krocza i jeśli tylko nie będzie wskazań do nacięcia spowodowanych stanem zdrowia dziecka lub mojego (tak jak ostatnio nie miałam partych), to nie będzie mnie nacinać, nawet jeśli miałabym minimalnie popękać. Masaże olejkiem pomogą mi na tyle uelastycznić krocze, by te pęknięcia były jak najmniejsze lub nie było ich wcale. No chyba, że dziecko będzie wyjątkowo duże i miałabym pęknąć do odbytu, to wtedy na pewno mnie natnie. Dobra położna, jak jest poród bez komplikacji i dziecko jest średnie wagowo, to potrafi ochronić krocze i u pierworódki.
 
Dobra położna, jak jest poród bez komplikacji i dziecko jest średnie wagowo, to potrafi ochronić krocze i u pierworódki.
ta którą ja bede miała też mi mówiła coś takiego....mam nadzieję że poród z jej pomocą nie będzie taki straszny :tak::tak::tak: i nie trzeba będzie nacinać:tak:
 
A ja właśnie niedawno wróciłam od neurologa. Dostałam sierowanie na eeg głowy, na usg tętnic szyjnych no i dostałam skierowanie do szpitala tylko nie wiem po co skoro powiedział że bez badań nie powie mi nic co mi może być. Pójdę zrobię te badania i jak wszystko będzie ok to nie będę szła do tego szpitala i zajmowała poważnie chorym ludziom miejsca:baffled: zresztą neurologia to nieciekawy oddział.:-(
 
reklama
Drastyczny temat poruszyłyscie :baffled: Przy tych opisach "przyrody" to mi sie nieźle wyobraźnia uruchomiła :szok:
Ja staram sie wogóle nie myślec o porodzie. Co ma byc to i tak musi być. I tak duzym sukcesem jest dla mnie to, że z cc przestawilam sie na poród naturalny. Wole nie myślec jak ten poród bedzie przebiegał, czy "peknę", czy mnie bedą ciąć.:cool2:Twardym trzeba być, a nie metkim;-):-D

Dobrze, że Cie zbadaja "neurologicznie", będziesz spokojniejsza :tak:. Moja chrzestna własnie w piatek trafiła na neurologię bo strasznie kręciło jej sie w glowie i na wymioty jej sie zbierało. Czeka ja tydzień na oddziale mimo, że podejrzewają, że to kwestia jakiegos ucisku na kręgosłupie ( może jakis dysk czy coś, cholerka wie ). Lepiej czasami sie poswięcić i swoje odleżeń nić potem miec jeszcze większe kłopoty i nerwy :tak: Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko u Ciebie było OK :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry