Hejka
chcę powiedzieć, ze jesteście niesamowite!!!
Ja z kolei z tych, co zawsze chcieli coś fajnego tworzyć, a wychodziło nic specjalnego... nawet kiedyś bizuterię robiłam - no ale jej sukces praktycznie zawsze zalezy od ładnego dobrania kamyków/itp ...co mi różnie wychodzi...
(nie mówię tu o skomplikowanych modelarsko/szydełkowo ozdobach, bo to już za wysokie progi..
) Pisać nie umiem. Generalnie na wszystko mam za mało cierpliwośći. Myślałam ostatnio by tak jak Lavrunia cos poszyć... ale tez chwilowo mi nie staje czasu,siły i pomysłów..
Jedyne co teraz troszkę pseudo-artystycznie robię - to zaczęłam (dosłownie zaczęłam) prowadzić blog kucharski - czyli miejsce gdzie zbieram różne przepisy, które mi podpasowały...
(dla zainteresowanych :
Taka-babska-próba.../)
Natomiast muszę, po prostu muszę powiedzieć, że:
dubeltówka - bardzo mi się podobało to co namalowałaś. zazdroszczę... tylko teraz na tych obrazkach widać coś innego niż jakiś czas temu.. czy mi się źle wydaje? góry są suuuuper! Bardoz mi się podobają! zgadzam się z Twym mężem - maluj na płótnie i wystawiaj! Nawet jak nikt nie kupi, to będzie im milej patrzeć na obraz na ścianie, niż na gołą ścianę..
lavrunia -jesteś dla mnie inspiracją!!! suuuuuuuuuper, popieram i może będę "ściągać"
ja-zołza - Twój blog obowiązkowo czytam!!! i ubóstwiam!
aestima - królik jest BOSKI!!!! poproszę więcej!!
trashka -"tylko grasz"... żeby to było "tylko"...
a może jakieś nagrania.. ? a Twoje haftowanie pamiętam.. jesteś niesamowita...
madzioolika - piękne zaproszenia! A bombki? jak to się robi? Super!
ironia - no brak słów
marta - super pudełko! czym to robione?
angel - fajny ten bukiet!! Skąd czerpiesz pomysły na takie cudeńka?
kati83 - jakie cudo-jajka! jeeeeeeeeeeeeeeeej ale mi się podobają. Jak to się robi??
mamusiu czerwcowa - śliczne bukiety
kate009 - proste, ale jakie śliczne! To, ze Tobie to się wydaje proste, nie znacyz, ze każdy potrafi - ja też próbowałam.. ale trzeba mieć "to coś" w swoich oczach, by wychodziło naprawdę coś fajnego...
martadelka - jej.. ile to cierpliwości trzeba mieć do haftu.. podziwiam.. i zazdroszczę. Kiedyś zaczęłam sowę haftować. udało mi się wyhaftować 1 oko. i chyba pół skrzydełka..
agabre - no szczęka mi opadła. te truskaweczki są tak przepiękne , ze aż słów zachwytu mi brak, a buciki? sukieneczka... totalny wyyyypas! skąd Ty bierzesz na to czas i cierpliwość???