reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

reklama
Masakra jakaś, teraz dopiero doceniam to że do Gina chodziłam prywatnie.
Nieporozumienie jakieś z tą państwową służbą zdrowia czasem. Ale lekarz bardzo w porządku jak na państwowego, ale te procedury to aż żal
 
Piszecie o ważeniu więc i ja zważyłam swojego.Mam wagę w domu więc nigdzie chodzić nie muszę. Mój "kruszynek" waży 5600. Więc od 30 lipca ok 1500.
 
Nie ma potrzeby częściej niż wg szczepień. Chyba, że ktoś ma problemy. Ja z Adasiem byłam dosyć często. Z Klaudią na pierwszej wizycie byliśmy w 6 tygodniu dopiero.
 
reklama
Wczoraj nie zdążyłam napisać przez snem. Padłam jak kawka.
Zola ładnie rośnie i pediatra nie widziała nic niepokojącego. Mamy przestać podawać wit. K.
Wzrost: 54cm
Waga: 4225g
Obwód głowy: 37cm
Strasznie płakała przy szczepieniu, ale to dlatego, że doktórka szybko wstrzykiwała zawartość strzykawki. Na szczęście utuliłam ją przy piersi i już na przewijaku były uśmiechy i harce.

Kolejna wizyta i szczepienia 9.10.
 
Do góry