ninja_muffin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2013
- Postów
- 232
To ja chyba dzisiaj pierwsza po wizycie. Generalnie jest wszystko w porządku, ale jestem zawiedziona, bo nie zrobił mi gin usg. Stwierdził, że nie ma sensu i że zrobi mi na następnej wizycie (czyli w 38 tyg.) :/ przejechał mi tylko taką maszynką po brzuchu, żeby sprawdzić tętno. W ogóle mnie wkurzył, bo jak zadawałam mu pytania to odpowiadał z taką drwiną w głosie, jak w ogóle mogę mieć takie wątpliwości. Pytałam o moje tyłozgięcie macicy, czy to ma wpływ na poród, bo znajoma z tą samą przypadłością rodziła 35 godzin i o to czy po przyjeździe do szpitala robione jest usg, bo słyszałam różne rzeczy o owiniętej pępowinie itp. No nie wiem, może jestem już przewrażliwiona, ale kurcze dla kogoś kto jest pierwszy raz w ciąży każda rzecz wydaj się wielką niewiadomą.
Mam też abonament w Luxmedzie i tam założoną kartę ciąży. Na ten tydzień wypadały mi wg. harmonogramu różne dodatkowe badania, których on mi nie zlecał (u niego to tylko mocz i morfologia) i jak zobaczył, że je zrobiłam to widziałam tą jego minę "pfff po co to". I jak zapytałam o to czy rzeczywiście ten wymaz na paciorkowca jest ważny 30 dni to stwierdził, że to bzdura, więc już sama nie wiem. Jakoś przestałam mu ufać... jakiś czas temu o skierowanie na badanie obciążenia glukozą też musiałam się sama dopraszać.
Poza tym, szyjka trzyma. Pobrał mi też wymaz na tego rzeczonego paciorka, wyniki za 3 dni. Zobaczymy. Najbardziej mi smutno , że małej nie zobaczyłam.
Mam też abonament w Luxmedzie i tam założoną kartę ciąży. Na ten tydzień wypadały mi wg. harmonogramu różne dodatkowe badania, których on mi nie zlecał (u niego to tylko mocz i morfologia) i jak zobaczył, że je zrobiłam to widziałam tą jego minę "pfff po co to". I jak zapytałam o to czy rzeczywiście ten wymaz na paciorkowca jest ważny 30 dni to stwierdził, że to bzdura, więc już sama nie wiem. Jakoś przestałam mu ufać... jakiś czas temu o skierowanie na badanie obciążenia glukozą też musiałam się sama dopraszać.
Poza tym, szyjka trzyma. Pobrał mi też wymaz na tego rzeczonego paciorka, wyniki za 3 dni. Zobaczymy. Najbardziej mi smutno , że małej nie zobaczyłam.