Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

[Hubson]

Idę do szpitala na obserwacje. Porobią mi badania i zdecydują czy cc. Ja jestem po jednym cięciu i mogę sobie nawet zażyczyć drugie.Tyle że ja chciałam spróbować sn a im bliżej do terminu to sama nie wiem.
Takie są praktyki tu w powiecie. To nie jest duże miasto które ma przepelnione porodówki. Lekarze więcej mogą zrobić w szpitalu niż na NFZ w gabinecie. Tak mi się przynajmniej wydaje

Aha, no to juz wszystko jasne
Moze szpital chce troche zarobic

 

[pola.]

Nasunęła mi sie pewna myśl.
Jagódka, piszesz ze teraz badanie przepływów jest standardem... Cóż, my wczoraj na szkole rodzenia mielismy poruszony temat o zalecanej opiece okoloporodowej. I co sie okazuje? W moim dużym miescie żaden z państwowych szpitali nie spełnia w pełni zawartych tam standardów. Podejrzewam, ze taka sytuacja dotyczy większości miast w PL. Mysle jednak ze warto poczytać sobie odpowiednie rozporządzenia ministrów zeby znac swoje prawa i sie ich domagać bo tylko w ten sposób cos sie moze zmienić na lepsze.

 

[elifit]

Lekarze zawsze lecą na łatwiznę. Wg nich te nowe standardy to dorabianie roboty. Dłużej schodzi z pacjentką, więcej pacjentek to i więcej pracy. A przecież mogą prywatnie i tam zarobią.

 

[Undomiel7]

Hubson no podobno przepływy się robi jeśli są wskazania, np, dziecko nie rośnie odpowiednio - tak mi mówi gin.

Z jednej strony zazdroszczę takich szczegółowych usg jak widziałam u Doti, ale z drugie strony moja mama nie miała usg przez cała ciążę a jakoś mnie urodziła. Za granicą, jak czytam dziewczyny, też nie za każdym razem robią usg, więc może rzeczywiście szczegółowa diagnostyka powinna być robiona jak coś się dzieje no i na prenatalnych...

 

[Hubson]

Undomiel, moze i tak, ale ja wole, zeby moje dziecko bylo dobrze zbadane. Zreszta jak widze, nie tylko moj ginsprawdza przeplywy. Mialam robione dokladne badania prenatalne ze wzgledu na wiek. Teraz dokladne usg i na nastepnej wizycie kolejne takie. Dzieki temu czuje, ze jestem zaopiekowana wlasciwie.

 

[makota89]

A ja sie bede upierac, ze wasi lekarze sprawdzaja to co niezbedne tylko o tym nie mowia... Ja opis usg do reki dostalam na tym pierwszym badaniu od swojego lekarza i z polowkowego, ktore zrobili mi w szpitalu. Z pozostalych nie dostalam nic. Nawet jak puscil dzwiek serduszka nie powiedzial: "a to serduszko".

Jak cos tam mierzyl i bylam ciekawa co, to pytalam, a przeplywy to akurat znam, bo sie swieca na kolorowo. Serduszko i glowke rozrozniam, a o pepowinie sam powiedzial.

Bez stresu

 

[elifit]

No właśnie chyba inaczej lekarze patrzą na kobiety po trzydziestce niż na dwudziestki.

 

[Kum]

moja lekarka już w ogóle nie robi mi usg ani ktg. wg niej nie trzeba. mam przyjść w terminie jesli nie urodzę, to dostane skierowanie do szpitala na tydzień po terminie, ale raczej tez bez badan.

zastanawiam się czy dla własnej spokojności nie pójdę prywatnie, zajrzeć na szyjkę, łożysko, przepływy i ile młody przytył, może tak w 38/39tc.

 

[Hubson]

kum, jak Cie to uspokoi to pewnie, ze idz.
Nie wyobrazam sobie nie byc zbadana w ciagu tych ostatnich 3 tygodni.

 

[agulam]

darunia ale fajnei ,juz neidlugo bedziesz miala swoje dzieciaki super ze tyle wytrzymalas

elifit czekamy jutro na info

kum u mnei w zzpitalu w dzien terminu trzeba sie zglosic do szpitala


ja jutro jade do szpitala do swojego lekazra na umowioene ktg +pzreplywy,mam nazdieje ze wroce do domubojutro 13 ty i piatek
.