reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Dzwoniła położna. Wizytę u ginekologa mam we wtorek rano.

Moje refleksje na temat szkoły rodzenia na którą się zdecydowałam: babka olewa temat, na pierwszych zajęciach powiedziała, że załatwi specjalistki np. od karmienia piersią, a nikogo nie było. Jedne zajęcia odwołała bo chora była i powiedziała, że nie ma miejsca, żeby je odrobić. Normalnie wściekła jestem, ale już za późno :wściekła/y:
 
reklama
Angelika, jutro konczysz 35 tc, wiec skurczy bedzi coraz wiecej. Ja tez mam ich coraz wiecej i coraz bardziej bolesne sa.
Ale oczuwiscie zyczd Ci samych dobrych wiadomosci jutro :)

Ja mam dopiero za 2 tyg wizyte i nawet jak wtedy bedzie cos nie takz szyjka nie bede sie juz martwic :)

Ja mam ta wizytę od 3 tyg. więc czekam z niecierpliwością:)
Wiem że tych skurczy może być więcej ale ja od 20 tyg. twardnieje mi brzuch teraz doszły mi skurcze BH chyba bo je całkiem inaczej odczuwam i jeszcze mały wypycha się strasznie i ten brzuch mam wiecznie twardya jeszcze chociaż z 2 tyg wytrzymać z brzuszkiem:)
 
No i ja po wizycie ale tak jak myślalam nic ciekawego się nie dowiedziałam. Miałam cień nadziei że wyśle mnie do szpitala na badanie to szybciej byłyby wyniki ale pobrali mi krew na miejscu i ze 3 dni muszę czekać. Nie wiem jak ja to zniosę jeżeli każda noc będzie taka jak dzisiejsza. Położna tez podejrzewa tą cholestaze ale bez wyników nic mi zrobić nie może. I jak zapytałam co mam robić to załamała ręce i powiedziała, że nic;./:/ Trzeba się męczyć :/
 
No i ja po wizycie ale tak jak myślalam nic ciekawego się nie dowiedziałam. Miałam cień nadziei że wyśle mnie do szpitala na badanie to szybciej byłyby wyniki ale pobrali mi krew na miejscu i ze 3 dni muszę czekać. Nie wiem jak ja to zniosę jeżeli każda noc będzie taka jak dzisiejsza. Położna tez podejrzewa tą cholestaze ale bez wyników nic mi zrobić nie może. I jak zapytałam co mam robić to załamała ręce i powiedziała, że nic;./:/ Trzeba się męczyć :/

za trzy dni dopiero wyniki? może lepiej pojedź na SOR i ściemniaj, że nie czujesz ruchów dziecka to zrobią ci badania od ręki.
 
angelika to wizytujemy jutro razem. Jako tako nic mi nie jest, ale jak czytam co się dzieje to zaczynam się zastanawiać co tam mój gin wyniucha u mnie :sorry2:. Ale grunt to pozytywne nastawienie i wmawiam sobie, żem jeszcze nie gotowa, a bobas tym bardziej i ma póki co siedzieć grzecznie w brzuszku.
 
gratuluje dobrych wieści;-)
Ja po diabetologu,dostałam insuline 3x dzien i raz noc....Magdalenka,jestem po 1 zastrzyku,i nie spadła mi po posiłku nizej niż zwykle,może nie wpuściłam:confused: Z nózką mamy podejrzenie szpotowatości:-:)-(
Również uważam że każdy tydzien ma znaczenie,najlepiej 39-40:)
 
No może i powinnam tak zrobić ale tutaj jest inne traktowanie kobiet w ciąży i nie wiem czy decydować się na jechanie bo moge nic nie wskurać. Początkowo połozna zapytała mnie czy jestem gotowa w razie co pojechać do szpitala powiedziałam, że tak. Zadzwoniła do szpitala powiedziała co i jak i kazali pobrac mi krew na miejscu. Może będą szybciej wyniki. Oby, bo wieczór się zbliża a ja już nie daje rady :(:(:( Coraz bardziej wszystko mnie swędzi masakra jakaś. Chyba oszaleje
 
reklama
Do góry