reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Kopacz.... w szoku jestem! Bo mimo, że nfz, to jak dla mnie totalny brak szacunku i nie tylko dla kobiety w ciąży, ale kobiety w ogóle. Faktycznie dobrze, że chociaż badania dał.
Ale duży już ten Twój klusek :-) i tak jak dziewczyny mówią, jeszcze się może obrócić więc się nie martw. Tylko na wszelki wypadek nastaw na dwie opcje porodu, co by potem szoku nie było, że miało być cc a tu nagle sn ;-)
Ja chodzę do Medi, tam wizyty to 15 min, nieważne jaki lekarz. Jak się kiedyś o tym dowiedziałam to byłam w lekkim szoku, bo u swojego gina prywatnie w swojej mieścinie siedziałam niekiedy lekko ponad 30 min, na zwykłej wizycie (nie będąc w ciąży). Ale to był lekarz, który zawsze wszystko tłumaczył, odpowiadał na każde pytanie, ja z resztą miałam problemy z nieregularnymi cyklami, to też zawsze usg i mierzenie. A niedrogi był w sumie lekarz jak na prywatnego. Teraz w w medi jak jestem szybciej, to się zdarzy, że lekarz zawoła szybciej (dużo ludzi nie odwołuje wizyt :baffled:) i też jestem dłużej.

wiesz rozumiem ze sie wizyta ociaga bo lekarz trzyma dlugo pacjentke...ale nie gdy lekarz przyjezdza z takim duzym opoznieniem a pozniej chcac nadgonic robi takie akcje...to jest niedorzeczne :no: i juz nie pierwszy raz tak mialam:wściekła/y:
 
reklama
bellina ja cjhodze prywatnie i tez czekam mimo ze na godziny zapisuje.ale wlasnei u niego wizyta trwa tyle ile tzreba ,czasmai 20 min czasai dluzej,nigdy nie pospiesza doklanie wszystko wytlumaczy:)))
 
hej dziewczyny, byłam tydzien temu na wizycie i usg, ale bylam tak poirytowana ze nie chcialo mi sie nic pisac... oczywiscie wizyty na nfz, na usg czekalam bo Pan doktor na przemian przyjmowal sobie pacjentki i robił usg wiec byl totalny chaos... na usg nic sie nie dowiedziałam bo doktor powiedział ze wszystkiego sie dowiem u lekarza prowadzącego a jak chcialam zeby sprawdzil płec to powiedział ze on nie patrzy takich rzeczy i ze mam juz isc :| jak poszłam na wizyte to poprosilam połozna aby mi dała wynik usg bo chce zobaczyc bo lekarz nic nie chcial mowic to nie chetnie ale pokazała mi ku mojemu zdziwieniu facet nawet nie podał wagi ani wymiarow napisał ze narządy bez wad itp, serce ok ... bylam wkurzona bo chcialam wiedziec jak duze jest dziecko no i wiecie ogolnie o co mi chodzi, generalnie lekarz powiedzial ze wszystko jest dobrze ale poczulam wielki niedosyt, na przysżłośc kiedy będe jeszcze kiedys w ciazy mam nadzieje ze bede mogla sobie pozwolic na prywatne wizyty... sorki ze sie tak rozpisałam ale wkurzyla mnie ta sytuacja ;p
 
hej dziewczyny, byłam tydzien temu na wizycie i usg, ale bylam tak poirytowana ze nie chcialo mi sie nic pisac... oczywiscie wizyty na nfz, na usg czekalam bo Pan doktor na przemian przyjmowal sobie pacjentki i robił usg wiec byl totalny chaos... na usg nic sie nie dowiedziałam bo doktor powiedział ze wszystkiego sie dowiem u lekarza prowadzącego a jak chcialam zeby sprawdzil płec to powiedział ze on nie patrzy takich rzeczy i ze mam juz isc :| jak poszłam na wizyte to poprosilam połozna aby mi dała wynik usg bo chce zobaczyc bo lekarz nic nie chcial mowic to nie chetnie ale pokazała mi ku mojemu zdziwieniu facet nawet nie podał wagi ani wymiarow napisał ze narządy bez wad itp, serce ok ... bylam wkurzona bo chcialam wiedziec jak duze jest dziecko no i wiecie ogolnie o co mi chodzi, generalnie lekarz powiedzial ze wszystko jest dobrze ale poczulam wielki niedosyt, na przysżłośc kiedy będe jeszcze kiedys w ciazy mam nadzieje ze bede mogla sobie pozwolic na prywatne wizyty... sorki ze sie tak rozpisałam ale wkurzyla mnie ta sytuacja ;p


Carloska
ja od początku ciąży chodzę prywatnie do lekarza. Nie chcę nawet liczyć ile do tej pory kosztowało to pieniędzy, bo to nie o to chodzi. Najważniejsze jest to, że za każdym razem mam kompleksowo robione badanie. Na każdej wizycie kontrolnej co trzy tygodnie usg, jak Mała się ładnie ułoży to nawet moja Pani Doktor robi jej zdjęcie i daje mi do rodzinnego albumu :-D
Chodząc z NFZ do lekarza już parę razy się rozczarowałam (jeszcze nie będąc w ciąży) dlatego tym bardziej w ciąży postanowiłam chodzić prywatnie do lekarza. Przynajmniej wiem, że lekarz przykłada się do tej wizyty i do badania. Moja Pani Doktor jest rewelacyjna, bardzo się przejmuje każdym pacjentem, a jak tylko uruchamia usg to buzia sama jej się uśmiecha, rozpływa się nad Maluszkiem. To chyba się nazywa lekarz z powołania, który lubi swoją pracę ;-).
 
witajcie,

wczoraj byłam w poradni diabetologicznej i niestety organizm sobie nie radzi, bobas rośnie.. i dostałam insulinę na noc :( kłuję się łącznie 7 x dziennie.. no ale zawsze może być gorzej ;) mogę jeszcze dostać insulinę dzienną - przed każdym posiłkiem = 13 kłuć dziennie... wypas, do porodu będę w kropki jak biedronka ;)

dzisiaj wizyta u gina, bobas ok, narazie jednak ułożony pośladkowo.. ale w sumie ma miejsce żeby fikać więc licze że fiknie na głowę ;)
waży 1315g więc fajny słonik jest :) tzn wymiarowo ok, odpowiada tygodniowi ciąży.

umówiłam się na ostatnie usg genetyczne na początku czerwca razem z usg piersi bo pasuje mi wreszcie zrobić, w końcu już po 30-stce jestem, a w rodzinie obciążenie rakiem piersi :(

pozdrawiam Was ciepło i życze wszystkim żeby było tylko "z górki"
 
Magdalenka już niedługo. Współczuję cukrzycy

Carloska i Kopacz masakra macie wspomnienia. Aż złość bierze. Kopacz dobrze mama zrobiła bo to bezczelnośç. Ja w sumie chodzę na NFZ ale i czasem prywatnie i na usg ekstra chodzę to też sobie zarobi.
 
Ja chodzę prywatnie. Wczoraj też było opóźnienie w przyjmowaniu ale ten mój gin przeprosił i powiedział że pacjenci się pospóźniali stąd taka sytuacja. Prawie jajko zniosłam... Ale wybaczyłam bo jestem z niego zadowolona. Odpowie na każde pytanie, nawet najgłupsze, nie spieszy się. Mam porównanie z lekarzem z pierwszej ciąży. Niebo a ziemia.
 
Magdalenko przykro mi z powodu insuliny. Ja dzisiaj mialam USG. Mlody ma ok. 1218g. Lekarz przewiduje, ze bedzie podobnej wielkosci przy porodzie, jak jego brat czyli ok. 3300. Klusek ma ulozenie dowolne. Kregoslup prawie wzdluz mojego kregoslupa, glowa w dol, ale wsio jeszcze pod katem ok 30st. Wsio oki z maluchem. Zdjecie mam, ale fatalne- robil inny lekarz niz zazwyczaj, a maly zakryl twarz reka. Co do GBS-paciorkowca to jezeli mialam za 1 razem to profilaktycznie podaje sie leki przy 2 porodzie, aczkolwiek badanie bede miec w tej ciazy pomiedzy 35 a 37 tyg.
Co do moich rozwazan o cc wzgledem info od alergologa, to ona nic nie wnosi, bo jest strasznie ogolna, a jak bede miala atak astmy to i tak nikt nie bedzie zwracal uwagi na slowa " nalezy rozwazyc" tylko to zrobi.
Kopacz co do wizyty to jestem w szoku. A co z prawami pacjenta? To wsio w Jeleniej Gorze?
Az mi glupio pisac, ze wizyte mialam 20 minut przed czasem, a usg 10 minut przed czasem.
 
Ostatnia edycja:
Magdalenko przykro mi z powodu insuliny. Ja dzisiaj mialam USG. Mlody ma ok. 1218g. Lekarz przewiduje, ze bedzie podobnej wielkosci przy porodzie, jak jego brat czyli ok. 3300. Klusek ma ulozenie dowolne. Kregoslup prawie wzdluz mojego kregoslupa, glowa w dol, ale wsio jeszcze pod katem ok 30st. Wsio oki z maluchem. Zdjecie mam, ale fatalne- robil inny lekarz niz zazwyczaj, a maly zakryl twarz reka. Co do GBS-paciorkowca to jezeli mialam za 1 razem to profilaktycznie podaje sie leki przy 2 porodzie, aczkolwiek badanie bede miec w tej ciazy pomiedzy 35 a 37 tyg.
Co do moich rozwazan o cc wzgledem info od alergologa, to ona nic nie wnosi, bo jest strasznie ogolna, a jak bede miala atak astmy to i tak nikt nie bedzie zwracal uwagi na slowa " nalezy rozwazyc" tylko to zrobi.
Kopacz co do wizyty to jestem w szoku. A co z prawami pacjenta? To wsio w Jeleniej Gorze?
Az mi glupio pisac, ze wizyte mialam 20 minut przed czasem, a usg 10 minut przed czasem.

nie nie, tutaj u mnie na mazowszu :) tam jak bylam u lekarza prywatnie w kwietniu to wszystko bylo zgodnie z planem
 
reklama
ja już też po wizycie, wszystko gra, szyjka w porządku, mała obróciła się główką do dołu i mam nadzieję, że tak zostanie:tak:waży już 1630 gram i według USG jest o tydzień starsza:-)
jestem trochę zawiedziona obrazem USG, jakiś nowy sprzęt i gin chyba jeszcze nie potrafił go ogarnąć (takie miałam wrażenie i mój M zresztą też), także buźki nie zobaczyłam i ogólnie nie wiele było widać:baffled: a miało być tak zaje***ście w 4D i dupa :baffled: tylko kasę straciliśmy, wiem, że to nie jest najważniejsze, ale nastawiłam się na coś zupełnie innego .....

co do czekania na wizytę to ja niestety też za każdym razem czekam, ale jak kobitki są umawiane co 10min to nie ma co się dziwić, bo wizyta z USG to trwa ok 30min.... nie wiem czy to wina recepcji czy po prostu zapisują ile się da żeby kase trzepać- to chore :baffled:
 
Do góry