reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
mrsmoon - super wiadomości, gratuluję udanej wizyty, fajnie że mniej więcej wiesz już kiedy to wielkie wydarzenie może nastąpić, ciekawa jestem czy lekarz ma dobre oko i czy się nie myli, trzymamy kciuki za Was ;)
 
Mrsmoon świetne wiadomości! Jesteś na tym etapie co ja, ale u mnie sytuacja po dzisiejszej wizycie troszkę inna...

Najpierw gin mnie badał na fotelu: szyjka miękka, skrócona, ale rozwarcie tylko na centymetr z hakiem - wsadził mi tam palec, a ja myślałam że ducha wyzionę, tak bolało! Czy tak wygląda rozwieranie szyjki???? To był hardcore!!! No ale sama go o to prosiłam, bo jak tylko weszłam, to powiedziałam, że ma coś zrobić, bo ja chcę już rodzić! :-D No to mi zrobił!! :-D
Główka jednak jeszcze dość wysoko, na usg można było spokojnie wszystko wymierzyć. Lena rośnie wzorcowo, w każdym tygodniu ponad 200g i dziś ma już 3200g! Na poród szykuje mi się ponad 3,5kg! :szok:
No a kiedy to nastąpi, to cholera wie! W każdym razie wg gina jeszcze się nie zapowiada, choć może nastąpić w każdej chwili. Czyli wiem tyle co nic. Kazał przyjść w terminie, czyli 31 maja, gdyby się nic nie działo, a potem, jak dalej nic się nie ruszy to 7 czerwca do szpitala i wywoływanie!!! Tylko nie to!!
Zalecenia nadal mam te same: SMS czyli seks, magnez i sprzątanie :-D No to nie pozostaje nic innego jak zintensyfikować działania...Pewnie skończy się na 2 tabletkach magnezu, bo męża jakoś trudno zmusić do działania, a sprzątać mi się nie chce :-D
Wygląda na to, że jeszcze sobie ten brzuch ponoszę...
 
Mi tez z dnia na dzień brzuch pęka w szwach, w pon wizyta maleństwo powinno ważyc 2,500 już - zobaczymy, boje sie o wyniki wymazów - czy mając paciorkowca badz inne swinstwo ma się jakies upławy?
Obecnie wystarczają mi zwykle wkladki, do tej pory żadna grzybica sie nie przyplątała ani ani anemia, żelazo w normie ale spada :/ Mg jest juz na pograniczu normy !!
długosc szyjki 1 cm :szok: ale wszystko pozamykane - no w zasadzie na mnie to jeszcze czas :-)
ale spakowana jestem :tak:
 
Gratu;uje udanych wizyt!!
Ja już powizycie, wszystkie badania w porzadku, wymazy bakteriologiczne ujemne, teraz dostałam skierowanie na drugie taxo, mocz, morfologia ogólna i jakieś dwa do porodu (niestety nie pamietam bo dzisiaj po badaniu oddałam krew ze skierowaniem).
Głowka już nisko osadzona "wstawia się" :-), zalecenia mam takie żeby utrzymać z 2 tygodnie a potem mogę działać i rodzić:-). Wg niej nie mam szans na przenoszenie chociaż jestem pozamykana, powiedziała tylko ze powoli się zaczyna... cokolwiek miała na myśli.
Dzidzia wg USG będzie miała ok 3 kg ale daje zapas błedu więc pewnie z 3,5 :-D ( w 35 tc miała wg USG 2400).
KTG mam sobie pierwsze zrobić za ok 2 tyg, zaleciła również żeby za 2 tygodnie zarejestrować się w szpitalu w który chcę rodzić pod pretekstem "pobolewania" przez co rownież mnie zbadają.

To tyle o wizycie :))
Powiem wam że byłam zaskoczona swoją reakcją jak czekałam na oddanie krwi, niedaleko mnie był maleńki szkrabek (chyba nie miał 1 m-ca) który płakał na całą przychodnię (pewnie po szczepieniu) a mi się łezka zakręciła ze wzruszenia jak słyszałam ten płacz dochodzacy z maleńkich płucek :))) Instynkt chyba odpalił mi na całego :-)
 
reklama
dagamit no to gratki dla was! Mnie na ostatniej wizycie też bolało przy badaniu, ginka uprzedzała że tak będzie i że mogę potem plamić no i niestety tak było. Ale damy radę:)

Ivonka dla was również gratulacje! Dziwne to z tym rejestrowaniem się w szpitalu pod byle pretekstem. W jakim celu? Żebyś ty poznała szpital czy żeby ciebie tam poznano?
 
Do góry