reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Anapi hahaha, ja też w stresie jestem cały czas od początku ciąży, ze wody odejdą mi tak zjawiskowo jak w filmie :p Stoje w supermarkecie gadam z koleżanką a tu HADZIAAAA i "oops, my water brokes", ale podobno takie sytuacje zdarzają się naprawdę rzadko i wody najczęsciej odchodzą w nocy lub nad ranem jak jestesmy w domku ;) Wiec mam nadzieje ze tak bedzie ;)
 
reklama
FOREVER to moja kolejna ciąża z niebieskim krążkiem, zapewniam cię ze zdjęcie tego jest porównywalne do założenia. Jest to bardziej nieprzyjemne a z bólem ma to mało wspólnego. Co do Ani to pessar sam spadł z chwila kurczenia się szyjki. Mnie w poprzedniej ciąży dwa razy spadał i uczucie jest takie jak przy twardnieniu brzucha; czujesz napięty brzuch i odczuwasz ze coś w pochwie cię ciągnie; nie wiem czy odrozniasz kiedy skraca się twoja szynka.; to nie jest ból to dziwne uczucie, ale jak już spadnie do pochwy to wtedy wiesz ze coś jest nie tak bo czujesz ze coś ci przeszkadza i nie możesz usiąść; wtedy wkladasz paluch do środka i wyjmujesz niebieska gumke. Bardziej obrazowo nie umiem opisać niebieskiego cuda.
Dzięki za podbudowanie :-) Ja niestety nie czuję kiedy mi się szyjka skraca :no:, koleżanka mi mówiła, że w jej przypadku to było jak rozdzieranie się torebki foliowej...:eek: Na chwilę obecną odczucia wewnętrzne bez zmian - poza harcami młodej oczywiście :happy2: - więc myślę, że pessar jest na swoim miejscu.
U mnie to trudno wyczuć, napewno dużo wydzieliny, no ale i Luteinę biorę 2x2 na dobę i na noc globulki. Myślę, że czop to jeszcze nie. Mam nadzieję :tak:
Cinamon - to się łapówka nazywa.:wściekła/y:
Dzastina222 - Twoja koleżanka dobrze zrobiła. Jak tak można....:szok:
 
Ostatnia edycja:
Anapi hahaha, ja też w stresie jestem cały czas od początku ciąży, ze wody odejdą mi tak zjawiskowo jak w filmie :p Stoje w supermarkecie gadam z koleżanką a tu HADZIAAAA i "oops, my water brokes", ale podobno takie sytuacje zdarzają się naprawdę rzadko i wody najczęsciej odchodzą w nocy lub nad ranem jak jestesmy w domku ;) Wiec mam nadzieje ze tak bedzie ;)
no ja mam nadzieje, ze bedzie tak jak przy corce, ze pechcerz wcale nie peknie. Lazienke mam na parterze, a sypialnie na pietrze wiec oblewac schodow tez bym nie chciala. Musze sobie polozyc recznik obok lozka "w razie czego".
 
No ja w sumie najbardziej sie boje, że skurcze się zaczna takie jak do porodu i częste i długie i pojdziemy do auta, i w drodze do szpitala w aucie wody mi odejdą i zapaskudzę całe autko ;( Wiec jak sie zacznie i wody mi nie odejda to milion reczników w samochodzie poukładam, plus takie podkłady higieniczne które od spodu maja taka ala ceratke i nie wiem co jeszcze :p
 
Dziewczyny, ile ml tych wód odchodzi? pół litra czy więcej?
Może bliżej 38 tc kłaśc na noc na lozko podkłady 60 x90 dla osob starszych nietrzymających moczu ? :baffled:
 
ja się bardziej boję że wody mi odejdą nie w samochodzie jak już będziemy na porodówkę jechać a gdzieś w miejscu publicznym np w sklepie przy robieniu zakupów :szok:
 
No ja w sumie najbardziej sie boje, że skurcze się zaczna takie jak do porodu i częste i długie i pojdziemy do auta, i w drodze do szpitala w aucie wody mi odejdą i zapaskudzę całe autko ;( Wiec jak sie zacznie i wody mi nie odejda to milion reczników w samochodzie poukładam, plus takie podkłady higieniczne które od spodu maja taka ala ceratke i nie wiem co jeszcze :p
No my mamy w przyszlym tygodniu juz nowe autko miec i to z jasna tapicerka wiec tez bede musiala dobrze chronic. Na pewno wezme podklady do przewijania z Rossmanna.
 
Ja też się tego obawaiam. Normalnie już mam schizy, jak gdzieś poza domem jestem, że mi wody odchodzą :baffled:
 
reklama
ja się boję tylko o autko i łóżko... jakby w miejscu publicznym owdy mi odeszły to miałabym bekę z ludzi panikujący wokół mnie :D :D :D
 
Do góry