reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Cinamon święte słowa !! Taki lekarz to porażka !! A tak jak pisałam wcześniej, jak będzi epotrzeba to wszędzie zajmą się i Toba i maleństwem tak jak będzie potrzebne !! Straszny ten lekarz, żeby jescze użyc argumentu ze bedzie problem pewnie z dzieckiem to mi zapłac kobieto bo ja ci pomoge w moim szpitalu... tak jakby inne szpitale były nieprzystosowane... no szok !!
 
reklama
Jejku już czopy wam odchodzą - jak ten czas minął :szok: Mi się wydaje, że jeszcze trochę czasu zostało... a tu lada moment zaczniecie się rozpakowywać :-)
ja licze że w terminie mi się uda, żeby Hancia jeszcze podrosła

Cinamon dramat z tym twoim lekarzem, a prawda jest taka że wszystko robi położna a lekarz wpada zazwyczaj na 5 minut...i za to chce 5tys :szok:
 
Cinamon dramat z tym twoim lekarzem, a prawda jest taka że wszystko robi położna a lekarz wpada zazwyczaj na 5 minut...i za to chce 5tys :szok:

Dokładnie, lekarz w czasie porodu to chyba tylko jest dla ozdoby jak już wszystko jest praktycznie zakończone i kobieta przez wszystko przeszła wtedy zjawia się TEN CUDOWNY lekarz, nasz bohater i wyciąga dziecko i całe zasługi bierze na siebie... A prawda jest taka, że z kim nie rozmawiam to wszystkie kobitki mówią "DOBRA POŁOŻNA- TO JEST NAPRAWDĘ WAŻNE !! Lekarz po prostu jest" a nawet jakby się coś z dzieciaczkami działo, to ten nasz ginek nie pomoże dzieciątkowi, tylko wzywani są specjaliści i sruuuu... naprawdę nie kumam tych lekarzy, za co oni tak się cenią !! Bo to jest przegięcie! Położnej jeszcze bym zapłaciła bo one to dobre kobitki i odwalają kawał dobrej roboty, a lekarz... Ja swojej całą ciążę płacę więc już powinno jej wystarczec :p
 
No ja sie domyslilam, ze to pewnie ten czop albo jego czesc (nie mam pojecia ile tego moze byc). No teraz leze ile sie da, w koncu nie mam wyboru jak chce jeszcze troche pociagnac.

Anapi spokojnie kochana...mi w pierwszej ciąży ten czop się sączył 3 tygodnie. Mam na myśli te 2 kawałeczki galaretki..:) to nie jest tak że odrazu trzeba jechać do szpitala bo poród się zaczyna nie nie... ja pojechałam i mnie odesłali do domu:) równe 3 tygodni co rano gdy wstawałam do toalety takie " coś" wylatywało...aż w końcu w tym dniu gdy urodziłam... odpadło tego z 1kg... serio.. nie wiem do czego to porównać tzn do ilości.. ale jest tego bardzo bardzo dużo:) i na pewno zauważysz że cos sie zaczyna dziać:)
 
Anapi spokojnie kochana...mi w pierwszej ciąży ten czop się sączył 3 tygodnie. Mam na myśli te 2 kawałeczki galaretki..:) to nie jest tak że odrazu trzeba jechać do szpitala bo poród się zaczyna nie nie... ja pojechałam i mnie odesłali do domu:) równe 3 tygodni co rano gdy wstawałam do toalety takie " coś" wylatywało...aż w końcu w tym dniu gdy urodziłam... odpadło tego z 1kg... serio.. nie wiem do czego to porównać tzn do ilości.. ale jest tego bardzo bardzo dużo:) i na pewno zauważysz że cos sie zaczyna dziać:)
No ja sie do szpitala narazie nie wybieram, odejscie czopa i rozwarcie to jeszcze zaden sygnal. Ale zaskoczylas mnie ze tego sluzu moze tyle byc, na necie wyszukalam ze ten wlasciwy czop jest wielkosci papierosa.
 
Dzastina Ty chyba piszesz o bardzo gęstym śluzie jaki występuje pod koniec ciąży, jest go u wielu kobiet baaaaardzo dużo. A czop jest wiekości korka i często się zdarza że poród się zaczyna a onwciąż jest. Ja w pierwszej ciaży wogóle nie widziałam tego czopa, choć codziennie mi się wydawało że odchodzi , a to był po prostu bardzo gęsty śluz.
 
Dziewczyny... serio wam mówie jak było w moim przypadku... może każdy organizm jest inny i ma inną zawartosć tego czopu:) Ja pamietam byłam przerażona jak to zobaczyłam.. wielka kupa kiślu :) ( sorki że tak obrazowo) Anapi...jakby to porównywać do papierosów..hmmm to u mnie to było 6 paczek fajek w kupie:):):) i to nie był śluz bo przecież przez te 3 tygodnie chodziłam do kontroli i ciągle mi lekarz powtarzał że to czop... w dniu kiedy go wydaliłam...tzn taka ilość i dojechałam do szpitala miałam rozwarcie na 7 cm... więc może to od rozwarcia zależy ile tego leci... bo mi rozwarcie poszło odrazu z grubej rury:) tyle że skurczy brak..
a jeśli chodzi o śluz...no to śluz swoją droga.. cała ciaże z Czarkiem plamiłam a pod koniec ciązy to juz wszystkimi kolorami tęczy:) Ale czop od plamień bardzo łatwo odróżnić...
 
reklama
Oj to ja bym nie chciala tyle tego, caly czas mam stracha ze mi wody pojda w miejscu publicznym,a jeszcze miska kisielu to by byla przesada.
 
Do góry